Forum Audi A8 Klub Polska [D2 02 3.3TDI ] Wałki rozrządu objawy

sławek 36 · Wysłany: 2009-11-09, 20:18 **[D2 02 3.3TDI ] Wałki rozrządu objawy**

witam szanownych kolegów właśnie uporałem się z wymianą rozrządu w moim aucie przy okazji wymieniłem termostat filtry i olej w zwiazku z tym mam kilka pytań 1 ile wchodzi oleju do silnika bo w serwisie powiedzieli mi że 6 l a ja wlałem dużo więcej jakies 8l 2 po wymianie oleju przejechałem kilka kilometrów i zauważyłem że olej jest już ciemny czy to norma? :-( 3 po wymianie oleju silnik jakby zrobił się bardziej klekotliwy i słychać któryś z popychaczy mechanik mówi że to wałki :-( :-( w związku z tym mam pytanie jakie są objawy kończących się wałków i czy wymiana samych popychaczy coś zmieni czy muszę się liczyć z wymianą wałków :cry: :cry: :cry: za wszelką pomoc z góry dziękuję

przemoR888 · Wysłany: 2009-11-09, 22:28

olej po wymianie będziesz miał odrazu ciemny ponieważ z silnikach wysokoprężnych w skrzyni korbowej zawsze jest osadzona sadza, której stare oleje nie zabierają ze sobą:) jest to naomalne więc sie nieprzejmuj. Jeżeli słychać głośną pracę pod pokrywami to może to wskazywac na wadliwy samoregulator lub inne pokrewne problemy.....po rozebraniu widać czy wałek jest wytarty czy nie. Tak wic po rozebraniu sie okarze.

ahadam · Wysłany: 2009-11-10, 09:57

Witam mam pytanie do Sławka , jaki był koszt wymiany rozrządu w Twoim 3,3 TDI i moze wiesz czy potrzebny jest semontaż rozrządu aby wymienić termostat?

sławek 36 · Wysłany: 2009-11-10, 16:17

dziekuję za zainteresowanie koledzy właśnie zamówiłem w serwisie uszczelki i jak tylko będe miał chwile to podjadę do mechanika zobaczyć te nieszczęsne wałki :cry: będąc w serwisie wspomniałem gościowi o moim problemie i po sprawdzeniu historii mojego auta okazuje się że do końca był serwisowany ale nie ma podanych parametrów oleju więc podejrzewa że jeżdził już na półsyntetyku a ja wlałem fullsyntetyk i dlatego silnik jest troszkę głośniejszy :cry: :cry: co do kosztów wymiany rozrządu kolego ahadam to na allegro zamówiłem zestaw z ori pompą wody i paskiem za 2150 zł pozostałe części takie jak oryginał [skf,ntn] tylko bez logo i u tego samego gościa zamówiłem pasek na klimę gates i dwie rolki jakieś 350zł jedną rolkę musiałem przełożyć ponieważ nie pasowało ramię napinacza ale to nie problem. aby wymienić termostat musisz rozebrać cały rozrząd podam ci numer telefonu do mnie bo na forum musiałbym sporo pisać 601636163 jeżeli masz jeszcze jakieś pytania chętnie pomogę chociaż mój zasób wiedzy jest dość skromny ale czytam forum od deski do deski i szybko się uczę :-D :-D

ahadam · Wysłany: 2009-11-10, 17:13

Dzięki Sławek za odpowiedź , skontaktuje się z Tobą to pogadamy więcej.Pozdrowienia.

Radek · Wysłany: 2009-11-14, 18:21

Kolego pisałeś że wlałeś 8 litrów oleju? :shock: Ja wymieniałem już dwa razy i wchodzi 6 L no maxi 6,25L. Ja leje castrola EDGE 5W - 40.Jak wlałeś 8 litrów to ci go wyrzuci,albo już wyrzuciło i zawali ci katalizatory.To bedziesz mugł je smiało wyrzucić.

ahadam · Wysłany: 2009-11-15, 18:56

Radek ma rację , ja wymieniałem niedawno olej i weszło mi 6,75 l , górna skala bagnetu. 8 litrów to chyba za dużo

sławek 36 · Wysłany: 2009-11-16, 21:31

z tym 8 to chyba przesadziłem :oops: :oops: ale własnie wymieniałem jeszcze raz i weszło coś koło 6.5 do 7 wlałem castrola magnateca 10/40 silnik jest trochę cichszy jakby :-/ ale podjechałem do gośćia na komputer i elektronika super a te stuki w silniku :-( :-( to coś mechanicznego na 6 garze wychodzi 0.7 a na pozostałych 0.18 -0.25 nie pytajcie o co chodzi bo sam nie wiem gość mówi że napewno nie wtryski i elektronika coś mechanicznego tylko bez paniki mówi że powyżej 1 mogę się martwić :-/ tak że jak tylko odbiorę uszczelki pod kapy zaworowe to podjadę sprawdzić a tak przy okazji koledzy przy zdejmowaniu kap muszę kupić uszczelniacze pod wtryski czy nie dzięki za odpowiedż

Radek · Wysłany: 2009-11-16, 21:39

Jaki masz przebieg??

Skiner · Wysłany: 2009-11-16, 23:12

Radek · Wysłany: 2009-11-17, 19:48

Nie o wałki mi chodziło,tylko o ten olej co Sławek36 zalał.

sławek 36 · Wysłany: 2009-11-18, 19:23

kolego przebieg mam udokumentowany 228 tys ale tak jak kolega skiner pisze jest to niezależne od przebiegu jak kupowałem a6 to serwis był do 256 ty i lany był olej castrol 5w/30 do końca więc jak wlałem ten olej to silnik chodzi jak marzenie do dziś :-D :-D a ma ju prawie 290tys przy a8 poprostu się wystraszyłem ponieważ po zalaniu tym olejem zrobił się bardziej klekotliwy :-( :-( dlatego zmieniłem na 10w/40 castrol magnatec silnik zrobił się trochę cichszy ale i tak nie jest to rewelacja :cry: komputer nic nie pokazuje dlatego nie mam już więcej pomysłów więc podejrzewam te nieszczęsne wałki :cry: :cry: chociaż muszę przyznać że nie słyszałem pracy innego silnika 3.3 tdi dlatego nie mam porównania czy jest klekotliwy czy ten typ tak ma :mrgreen: któryś z kolegów na forum wymieniał już te wałki może napisze jakie objawy padających wałków miał u siebie. a jeśli chodzi o wymianę to może mi ktoś poleci jakiś warsztat w okolicy poznania :-P

pablos249 · Wysłany: 2009-11-19, 02:15

mi wałki padły, objaw był taki, że do puki autko się nie nagrzało to sobie popychacze klekotały, ale bez szału, po nagrzaniu było ok. Miałem tyle szczęścia że padł mi wsteczny, więc pojechałem na kanał przygazowałem, i wtedy zaczęło ostro klekotać, od razu wyłączyłem silnik i dostałem się do wałków, okazało się że spadł popychacz, wałki były wyjechane tak, że praktycznie nie chodziło 6 zaworów, a dwa zawory były zapieczone do tego stopnia, że wymagały 15 minutowej gimnastyki z kombinerkami i wd40, na szczęście stało się to w garażu. Przez przypadek zawór spadł mi do cylindra, no ale przynajmniej obejrzałem zawory i tłoki, na szczęście w bardzo dobrym stanie. Wałki wyjąłem i wysłałem do świątka do regeneracji, z tym że nie każde wałki się nadają, to już oceniają na miejscu. 1600zł regeneracja 4 sztuk, wałki zostają potem azotowane bodajże parę dni, a nie jak w audi parę godzin. W serwisie za jeden wałek chcieli 3200zł jeśli dobrze pamiętam, a u świątka nowe na zamówienie 3200zł cały komplet. Tak że generalnie, silnik klekotał delikatnie jak był zimny, i nic nie wskazywało na to że wałki są w tak opłakanym stanie.

sławek 36 · Wysłany: 2009-11-20, 19:25

dzięki kolego pablos249 u mnie słychać klekot tak jakby jednego popychacza zarówno na zimnym jak i na ciepłym ale bez rozebrania pokryw się nie obejdzie a gdzie kolego wymieniałeś wałki bo mój mechanik mówi że nie ma sprzętu do wymiany i raczej się tego nie podejmie a nie zostawie bryki jakiemuś wynalazcy :mrgreen: :mrgreen: przepraszam koledzy że tak odpisuję chaotycznie ale pracuję jako kierowca i niestety nie zawsze mogę odpisać w ten sam dzień

pablos249 · Wysłany: 2009-11-21, 11:48

no generalnie jak już wjechałem na ten kanał, i się zkićkało, to sam wyjąłem wałki, a potem popołudniami składałem. Jakby ktoś chciał się podjąć, to polecam zakup porządnych kluczy, to chyba torsy są, i imbusów, plus grzechotka z przegubami i z kompletem przedłużek.