Forum Audi A8 Klub Polska [D2 95 4.2PB/LPG ] Długo kręci jak zimny

tomek808 · Wysłany: 2014-05-25, 21:36 **[D2 95 4.2PB/LPG ] Długo kręci jak zimny**

witam mam jedyny problem w moim a8 juz od dłuższego czasu a mianowicie po nocy odpala na 5 obrotem wału i jakoś nierówno , po odpaleniu nie wkręca się dusi jak szybko wciskam gaz .po kilku min jest ok . błedów brak ,lpg i wtryski ok . teraz robi się ze postoi godz i tez dłuzej kreci , wczesniej tak nie było . wg vin filtr nie był ruszany , pompa też . teraz ma 256k .jest coś jeszcze że delkatnie drży na postoju i na lpg i pb. wskazówka jest idealnie nie rusza się . odpala jak zimny na 1000 obr i po 5 sek na 900 spada. jakieś wskazówki ? identycznego tematu nie znalazłem ... na ostatnim serwisie w szwajcari miał wym 2 moduły zapłonu i czujnik wału ,świece więc musiał już tam coś kuleć . rozrząd zrobiony i po wymianie jest takk samo ,jak zejdzie poniżej 1/4 zbiornika to już całkiem dławi się i strzela w tłumik jak zimny .ogólnie silnik żyleta 250 bez problemu leci na lpg.

pioter · Wysłany: 2014-05-25, 21:44

Wpisz sobie w szukaj : pompa paliwa i masz odpowiedź .

chicken20091986 · Wysłany: 2014-06-09, 13:13

a co z drganiami na jałowym? , ja już ponad rok z tym latam tak jak kolega widze też ma problem. To jest jakaś totalna tragedia w tych "cudownych" v8 miałem przyjemność trzema sztukami jezdzic i w każdej to samo .

Marcin1981 · Wysłany: 2014-06-09, 20:30

sprawdzaliście czy ecu niema czasami "zimnych lutów " ? .W mojej byłej były i po polutowaniu od nowa żadnych drgań już nie było.

pepi · Wysłany: 2014-06-10, 04:50

moja kupiona za 1/3 ceny chodzi idealnie
drgania to pewnie wina niedopalonej mieszanki i wypadania zapłonów
najbardziej prawdopodobnie lub lpg wam mapy rozwala

gacuś · Wysłany: 2014-06-10, 10:09

mdamian · Wysłany: 2014-06-10, 10:46

gacuś, Odłącz akumulator na noc i zakręć gaz w butli , potem na następny dzień pojeździj na PB około 100-150KM ( niech to będzie 2-3 dni ) mapy silnika powinny wrócić do ustawień fabrycznych (jeśli silnik jest zdrowy) po tym dystansie przejdź z powrotem na LPG . Jeśli na początku będzie wszystko oki , a potem wróci problem to wizyta u magika od LPG i korekta ustawień zostaje .

gacuś · Wysłany: 2014-06-10, 16:49

dzięki za info,postaram się tak zrobić i zobacze jak będzie.a jest jakis zawór do przy butli,czy poprostu tylko przyciskiem wyłączyc?

Gość · Wysłany: 2014-06-10, 17:08

Cytat:

a jest jakis zawór do przy butli,czy poprostu tylko przyciskiem wyłączyc?

Jest zaworek ręczny przy butli i dobrze go użyć jeśli nie ma 100%pewności co do elektrycznego.

puzzel1 · Wysłany: 2016-03-06, 10:12

Podepnę się. Tydzień temu zmieniłem parownik na kme twina, i po 2-3 dniach po zmianie, mam problem z odpalaniem na benzynie, tzn gdy auto postoi kilkanaście minut po jeździe, to raz że kilka sekund trzeba kręcić rozrusznikiem zanim załapie, a jak już odpali to kuleje chwilkę, za pare sekund chodzi już równo, po przelaczeniu na lpg idealnie chodzi. Natomiast gdy odpalam niedługo po zgaszeniu, to pali od strzała i równo chodzi. Gaz wyregulowany, mapy idealne, w silniku brak błędów, korekty krótko-długoterminowe idealne. Nie wiem czy może mieć to jakikolwiek związek ze zmianą parownika, czy są to objawy pompy paliwa? Pompe slychac tak jak zawsze było slychac po przekreceniu zapłonu <bezradny>

ernesto · Wysłany: 2016-03-06, 11:02

Zakręć butlę od lpg, pojeździj kilka km na benzynie samej i zobacz co się będzie działo na drugi dzień. Najprawdopodobniej albo reduktor puszcza gaz podciśnieniem do kolektora albo któryś wtrysk jest nie szczelny.
Puki co pompę paliwa zostaw w Świętym spokoju.

Gość · Wysłany: 2016-03-06, 11:29

No to odpiac podcisnienie i w szklanke z wodą to pokaże czy wali gazem. potem kawałek wezyka i tak samo kazdy wtrysk

puzzel1 · Wysłany: 2016-03-06, 13:47

tak tez podejrzewałem ze moze mi gazem zalewać, dzieki Panowie za podpowiedzi, jutro bede sprawdzał czy to wtrysk któryś

CINEK · Wysłany: 2016-03-06, 13:53

Cytat:

potem kawałek wezyka i tak samo kazdy wtrysk

Apo rozwiń temat z tym węzykiem i szklanką wody <hmm>

ernesto · Wysłany: 2016-03-06, 14:39

Marcinek odpinasz wąż który idzie od podciśnienia do kolektora. Odkręcasz go przy kolektorze.
ten koniec wkładasz do szklanki z wodą. Jeśli pojawią się bąbelki to ewidentnie reduktor puszcza pierdy podciśnieniem.
Można też starym sposobem na ślinę jak się sprawdzało wentylki w rowerze