Forum Audi A8 Klub Polska [D2 97 4.2PB/LPG ] Ciepły silnik i zimne powietrze

Lukasz4441 · Wysłany: 2014-01-27, 22:06

Zachowuje się w sumie tak samo bo i tak nie osiągnie tych 19 stopni w środku więc daje na maxa czy ustawie na HI czy na 19 stopni. Myślę że zabite nagrzewnice i tyle, tylko jak się do nich dostać?

karol208 · Wysłany: 2014-01-27, 22:18

http://www.a8team.pl/d2-9...ght=nagrzewnica

czarny · Wysłany: 2014-01-27, 22:37

Może masz ten sam problem co mialem i ja klapki poruszały sie troche lecz nie działały do końca,pomogło czyszczenie silniczka i regulacja temperatury wraz z ciepłym powietrzem powróciła do normy

gtfan · Wysłany: 2014-01-28, 00:05

Lukasz4441 · Wysłany: 2014-01-28, 12:12

Kolego <czarny> czy możesz opisać jak się dostać do tego silniczka?? I czy wystarczy wyczyścić/wymienić jeden silniczek, czy może są dwie te klapy kierunkowe???

krzychu22.p1i · Wysłany: 2014-01-28, 12:47

Podpięty komp i sprawdzone błędy??

Lukasz4441 · Wysłany: 2014-01-28, 14:07

Nie. 3 tygodnie temu podpinał mechanik, robił adaptacje klap i powiedział że jest już ok, co się okazało po kilku dniach że nic to nie dało. Później ja podpinałem AUTO-COMem w celu skasowania serwisu, przy okazji przeskanowałem wszystko i błędów nie było ale nie pamiętam czy AUTO-COM łączy się z klimą/nawiewami... chyba nie

Rycho124 · Wysłany: 2014-01-28, 22:45 jw

Opiszę swój przypadek i może znajdziesz jakąś analogię. U mnie mankamentem było brak ciepłego /nawet letniego/ nawiewu z podszybia i kratek frontowych /szt 3/. Pozostały nawiew był coraz słabszy wraz z większą prędkością. Zacząłem od kompa. Stwierdzono błąd silniczka G136. W warsztacie okazało się, że aby dostać się do niego trzeba było zdemontować deskę rozdzielczą. Dalej wyszło, że to chyba stary błąd, bo silniczek już działa. Ponownie podłączono kompa, który nie wykazał żadnego błędu, ale dalej brakuje ciepłego powietrza. Zdemontowano więc nagrzewnicę, gdzie podejrzewano brak właściwego przepływu cieczy. Po oczyszczeniu nagrzewnicy, kolejne badanie: dalej brak ciepłego powietrza. W następnej kolejności wymieniono zespół elektrozaworów i pompki cieczy umieszczony w części grodziowej /zwykle dostępny w części podszybia komory silnika/. Po kolejnej próbie ogrzewanie działa skutecznie i w całym zakresie. Przy prawidłowym rozpoznaniu naprawa trwałaby 1 dzień i kosztowała 300-400 zł.
A tak naprawa trwała 2 tygodnie i sporo kasy. Dodam od siebie. Jak zobaczyłem wnętrze auta, na ostatnim etapie naprawy, to zwątpiłem czy kiedykolwiek będę jeździł tym samochodem. Okazało się, że się da i to w ciepełku. To są moje świeże doświadczenia. Jeszcze nie tak dawno byłem częstym gościem na naszym forum szukając wsparcia.
Stąd myślę, że mój opis sposobu naprawy może się komuś przydać.

Lukasz4441 · Wysłany: 2014-01-30, 20:22

Dzisiaj sprawdziłem te węże od nagrzewnicy przy ściance grodziowej, kolega <gtfan> napisał mi jak powinno być no i wyszło na to że było odwrotnie. Zamieniłem ich, pojeździłem trochę - tyle że po mieście, później samochód stał jakies 2-3 godz na mrozie. Przekręciłem kluczyk, odpalam, temperatura delikatnie ponad 50 stopni, a dmuchawa daje ciepłym powietrzem i to galancie - wcześniej dochodziło do 90 stopni i nic, dopiero po 5 minutach jazdy na rozgrzanym już silniku pojawiała się druga kreska siły nawiewu...

No nic, jutro o 7:00 rano trasa 70km i wszystko się okaże... <niewiem>

Lukasz4441 · Wysłany: 2014-01-31, 20:25

Temat do zamknięcia, dzisiaj byłem w trasie i grzeje nawet przy 200km/h. Przyczyna - gazownicy przy montażu instalacji zamienili miejscami węże, kolego <gtfan> jak będziesz jechał przez radom to zapraszam, stawiam piwo

Co najważniejsze już przy 50 stopniach silnika zaczyna leciec ciepłe powietrze z kratek

gtfan · Wysłany: 2014-01-31, 23:16

Heh, taka mała zmiana a tyle kłopotów potrafi narobić.. Dobrze, że już działa wszystko ;-)