Forum Audi A8 Klub Polska [D2 95 4.2PB/LPG ] Nierówna praca na zimnym silniku

Ukaniu · Wysłany: 2020-09-17, 22:53

Na zimnym jedzie z tablic i korekt. Miałem korekty mocno na minusie jak szwankowąła mi przepływka. W zasadzie wszystko było OK, maksymalne wskazania itd. Tylko korekty dochodziły do -10. Przy takich korektach i słabo palił i nie pracował równo na zimnym.
Jak masz LPG to podetnij gazu w sterowniku niech przestawi korekty mocno na plus i zobacz czy będzie lepiej na zimnym na benie.

machul333 · Wysłany: 2020-09-17, 23:20

Na starym silniku z tego co pamiętam miałem korekty podchodzące pod granicę już na wolnych koło 10% na plus. I często widniał błąd mieszanki . Pobawię się ustawieniami i spróbuje mu dolać paliwa mocno.

pepi · Wysłany: 2020-09-18, 10:38

nierówna praca to bardziej PRZYLANY niż niedolany -co prawda to prowadzi do uszkodzenia silnika głowicy
Sterownik uczy się mieszanki i rano startuje z progu wyuczonego poprzednio -i tutaj lpg bywa problematyczne bo ustawia korekty często oderwane od wszystkiego .
Ale u ciebie jak kasujesz babole to i korekty więc ...

machul333 · Wysłany: 2020-09-18, 19:05

Aktualnie gaz jest zakręcony więc nie ma wpływu na nic. Wymieniłem pompę paliwa sprawdziłem powrót i jest wszystko prawidłowo.
Odpalenie jest okk popracuje jakieś 5s normalnie i zaczyna telepać do momentu jak wyłączy się ssanie i spadną obroty , wtedy już pracuje znowu gładko

pepi · Wysłany: 2020-09-18, 20:02

to był tylko przykład z mojej strony z tym lpg
może zasymuluj mu że jest mu już ciepło na zimnym

Ukaniu · Wysłany: 2020-09-18, 23:00

Widzisz Pepi ja mam z moim ABZtem doświadczenie takie, że jak korekty miał na minusie to źle pracował na zimnym i kiepsko palił, szczególnie w okolicach 0 stopni na dworze. Potrafił palić na dwa razy.
Jak męczę się z megasquirtem w zaturbionym W201 to też na zimnym potrzeba by paliwa, że hoho by zaczęła się czkawka. Za mało zaś jest odczuwalne od razu. Tak czy siak okno w którym silnik pali i jedzie dobrze na zimnym jest wąskie i trzeba w nie trafić.
ABZ ze swoją ekologią po odpaleniu przechodzi w tryb szybkiego grzania katów, leje mocno paliwa z bardzo opóźnionym zapłonem i dość dużą ilością powietrza. Kolega wtedy właśnie ma kłopot. Może więc jest jak mówisz ale hgw.

pepi · Wysłany: 2020-09-19, 11:58

zamontować gaz i bawić się lpg jest podgląd czasu wtrysku i m ożna podlać lub ująć z palca to może by b yło łatwiej dojść co robi zamieszanie abz miały tak zwany zimny vag ???

machul333 · Wysłany: 2020-09-19, 17:47

No z tym regulowaniem też nie jest tak fajnie bo akurat mam prinsa . I jedyne co mogę się pobawić to zwiększyć albo zmniejszyć procentowo czas wtrysku względem tego co wysyła ECU benzynowe. Nawet jak go podleje to i tak sobie sam według sond obetnie mieszankę.

Ogólnie stary silnik był podrutowany cały i pracował nienagannie a tu jest wszystko wymienione już na sprawne w 100% lub nowe i chodzi jak traktor po odpaleniu na zimno.

pepi · Wysłany: 2020-09-19, 19:20

kup normalny sterownik wtryski ok tylko reduktor 2 bary ma <bezradny>

to by znacznie ułatwiło rozwiązanie problemu

machul333 · Wysłany: 2020-09-20, 16:00

Zainteresowałeś mnie tym ze na zimnym przestawia zapłon mocno. Coś nie tak że stukowcami może powodować zła pracę na zimnym ? Bo były odkręcane ale przykrecilem na tyle nm ile powinno być kalibrowany kluczem.

I ogólnie mam takie odczucie że na zimnym auto jest wyraźnie mocniejsze , jak się nagrzeje mocno to jest różnica taka jak by był odłączony czujnik wałka rozrządu w spadku mocy.

Edit: zrobiłem test i bez podłączonych stukowych i halla pracuje lepiej jak z nimi

pepi · Wysłany: 2020-09-20, 18:15

bo zapłon pewnie koryguje na sztywno lub wcale nie koryguje

machul333 · Wysłany: 2020-09-20, 18:38

A minimalnie przestawiony rozrząd mógłby mieć wpływ na taką pracę na zimnym ?

Akurat zbliża mi się wymiana oleju i muszę alternator przy okazji wymienić to bym rozrząd sprawdził od razu . Tylko teraz bym to na blokadach zrobił.

pepi · Wysłany: 2020-09-20, 20:35

najlepiej na oczka na wałkach

machul333 · Wysłany: 2020-09-20, 22:09

No tak robiłem ostatnio . Nawet sobie przymiar robiłem żeby wyszło równo .ale głowice pasażera 3 razy poprawiałem bo mi się przestawiała minimalnie i nie wiem czy ostatecznie ten rozrząd jest okk . Bo rozjazd korekt między bankami też mam dosyć duży 3-4.5% więc już na granicy

pepi · Wysłany: 2020-09-21, 13:03

ja mam u siebie czasy wtrysku rozjechane o 1/3 a czemu tak jest to nie wiem
motor drugi osprzęt też i jest tak samo został tylko komp
stary
Wałki czasem jak łańcuszek leży to te znaki tak dziwnie wychodzą ale u ciebie jak pisałeś że jak kuleje to ma mocy więcej to by wskazywało że paliwa ma więcej -wtryskiwacze masz od zwykłego ? S8 ma inne ? bo nie wiem <niechce>