Wczoraj wymieniłem klocki na ceramiczne ... nowe i niestety w ferworze walki zapomniałem o redukcji płynu w zbiorniku... więc zredukowal się sam
oczywiscie najpierw wpadłem w panikę że się ze skrzyni leje gdyż coś tlustego pojawiło sie po lewej stronie skrzyni (stojąc pod autem w kierunku jazdy) .. za moment zuważyłem plastikową rurkę (kwadratow) zagiętą w dół z której kapało na skrzynię i dalej pod spód
oczywiście pojemniczek wyrówawczy hamulcowego mokry i cały ten metalowy lej w karoserii pod pojemniczek upaćkany.. pytanie.. czy można normalnie wodą czy inną myjącą delikatnie substancją zalać ten lej tak aby woda spłynęła dołem (pod auto)? robiliście Cię coś takiego?
zakładam że połączenie tego wyżłobienia w karoserii pod pojemnikiem płynu z dołem auta jest po to aby woda z deszczu czy podczas mycia auta mogła ścieknąć mam rację?
sorki za głupie pytanie ale nie chcę czegoś zalać i sobie zrobić kuku...
Rocznik: 1988
Silnik cm3: 6600
Skrzynia: AOD
Zasilanie: ON
Imię: Paweł
Jeżdzę: 1978 Lincoln Continental Pomógł: 44 razy Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 1294 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-06-26, 21:21
oczywiscie ze wodą. Płyn jest bardzo higroskopijny i łatwo miesza sie z wodą. Lej z węża, z kolei jak nie spłuczesz to płyn schodzi pózniej z lakierem.
_________________ Masz problem z autem? Zapraszam:
Magnice ul.Kwiatowa 1
10km od Wrocławia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum