Forum Audi A8 Klub Polska [D3 05 4.2MPI ] Problem z obrotami.

123mielony · Wysłany: 2018-02-24, 11:23 **[D3 05 4.2MPI ] Problem z obrotami.**

Panie i panowie mam czasami problem z obrotami (obroty czasami po odpaleniu idą w górę do około 3000obrotów , pojawiają się kontrolki od kontroli trakcji i epc po czym pojawiają się takie błędy.

- P2251 Sonda lambda(rząd1,czujnik 1) przewód masy przerwany.
- P3255 Obwód grz. sondy lambda (rząd 1,czuj 1) Regulacja przy górnym zderzaku.
- P1171 Czujnik pozycji przepustnicy 2 Sygnał niezrozumiały.
- P1653 Sterownik ABS,Odczyt pamięci błędów.
- P1579 Jednostka sterująca przepustnicą. Adaptacja nie uruchomiona.

Czasami wystarczy zgaszenie i ponowne odpalenie a czasami nie pomaga nawet kilku krotne odpalenie.
Czasami kilka dni jest spokój a czasami codziennie dzieją się takie cuda.
Ma ktoś jakiś pomysł od czego zacząć.

michalwruszak · Wysłany: 2018-02-24, 16:46

Zainteresuj się przepustnicą

123mielony · Wysłany: 2018-03-27, 22:33

Przepustnica wymieniona i po tygodniu spokoju znowu sypie błędami.
P1653 - Sterownik ABS (odczyt pamięci błędów).
P1564 - Jednostka sterująca przepustnicą.(Za niskie napięcie przy ust.podstawowym.
P3255 - Obwód grz.sondy lambdy.
P2251 - Sonda lambda (rząd 1,czujnik1) przewód masy Przerwa.
P1542 - Czujnik pozycji przepustnicy 1,Sygnał niezrozumiały

Ma ktoś jakiś pomysł od czego zacząć?

danishow · Wysłany: 2018-03-27, 23:17

123mielony · Wysłany: 2018-03-27, 23:31

danishow · Wysłany: 2018-03-28, 00:20

Za dużo błędów jak na uszkodzoną sondę, mi to zalatuje uszkodzoną wiązką silnika.

123mielony · Wysłany: 2018-03-28, 14:05

Dzięki kolego za zainteresowanie,może ktoś potwierdzić ten trop.

szary824 · Wysłany: 2018-03-29, 12:21

Potwierdzić możesz tylko Ty bo masz swój samochód pod ręką. I warto ten trop sprawdzić. Może to być problem wiązki/wtyczki.

mario1278 · Wysłany: 2018-03-29, 15:58

Mi to wygląda na problem z masą ,może gdzieś skorodowało i jest słaba masa .Posłuchaj kolegi bo dobry trop ci podrzucił .Poza tym kosz sądy lambda będzie wyższy niż znalezienie usterki kabla .

123mielony · Wysłany: 2018-03-29, 20:03

Trop wygląda na słuszny,trzeba będzie się tej wiązce poprzyglądać. Cz ktoś ma pod ręką jakieś pomoce naukowe co do tej wiązki silnika?

W-a-l-d-e-k · Wysłany: 2018-05-25, 16:48

123mielony i co rozwiązałeś problem?
Dla potomnych opiszę mój problem.
U mnie było podobnie, co jakiś czas włączało się ESP, skrzynia biegów szarpała (z reguły przy zmianie z 3 na 4ty bieg), obroty falowały na tempomacie i bez. Już myślałem, że to konwerter bo wszystko na to wskazywało. Na kompie błędy to: czujnik kąta skrętu G85 za niskie napięcie na zacisku 30, błąd świec żarowych na paru cylindrach, błąd skrzyni biegów - obciążenie silnika (coś z momentem obrotowym; nie pamiętam kodu błędu ale deskrypcja była taka, że sterownik silnika nie mógł obliczyć właściwego momentu obrotowego) i bardzo sporadycznie wywalało czujnik temperatury oleju G8 i sondolambda chyba weszła mi raz.
No jak to zwykle mam w zwyczaju, zaczynam od najprostszych i najtańszych rzeczy, żeby nie iść w koszta. A mianowicie, najpierw zainteresowałem się zmasowieniem sterownika silnika. Więc szukałem w ELSA gdzie są podłączenia do masy w komorze silnika, no i znalazłem, ale było za dużo roboty by się do nich dostać, więc po schematach znalazłem, który kabel ze sterownika silnika to masa główna i wlutowałem kabel dodatkowy i podłączyłem do belki aluminiowej (chyba rozporowej). Wydawało się że trochę pomogło bo ESP wchodziło rzadziej ale wciąż sypało takimi samymi błędami. Więc następne były świece żarowe. Po wymianie wciąż ten sam błąd, na tych samych cylindrach. No więc wymieniłem dwa sterowniki świec żarowych. Po wymianie błąd świec znikł, jak i również czujnik kąta skrętu G85 za niskie napięcie już się nie pojawiał (sterowniki świec ciągle zasilały świece co powodowało przepływ bardzo dużego prądu, że napięcie na zacisku 30 spadało aż do 8,5V i to powodowało resetowanie G85 i błędy ESP). Myślałem, że to już koniec problemów ale jednak obroty dalej falowały i na blacie (o wiele rzadziej) dalej wyskakiwał błąd ESP i co najgorsze skrzynia dalej szarpała <onie>

. No ale się nie poddawałem bo jeszcze bardzo sporadycznie wchodził czujnik temp. oleju G8. No i wydając kolejne ciężkie pieniądze <boisie>

bo aż 35zł

kupiłem i wymieniłem ten czujnik. No i eureka! Szarpanie skrzyni ustało, obroty silnika równiutkie (wskazówka obrotomierza niczym przyklejona w jednej pozycji przy równej jeździe) i życie stało się piękniejsze

zwłaszcza, że w totalu wydałem tylko 835zł (55zł x8 za świece + 190zł x2 za sterwoniki do świec żarowych i 35zł czujnik G8). Wię o wiele taniej niż zabawy w rozbieranie skrzyni i konwertera

.
Więc w Twoim przypadku zaczął bym od wszelkich czujników podłączonych bezpośrednio do sterownika silnika bo one mogą robić zwarcia i błędy różnego rodzaju na sterowniku silnika, a co wpływa na skrzynie, ABS, ESP itp.
Mam nadzieje, że komuś się przyda ta historia

. Pozdrawiam

123mielony · Wysłany: 2018-05-26, 16:55

Cytat:

123mielony i co rozwiązałeś problem?

Nie kolego jeszcze walczę z problemem,na wtorek jestem umówiony do kolejnego specjalisty od elektryki.
Byłem u niego żeby zobaczył jakie objawi i jakie błędy wyskakują,przeskanował ,pozaglądał i powiedział że powinno się dać naprawić.
Więc czekam z niecierpliwością do wtorku i zobaczymy czy uleczy mi auto.
A jak nie to pójdę Twoim tropem,nie wiem czy to ma coś wspólnego z moimi problemami ale od kąt wymieniłem czujnik temperatury płynu chłodzącego to dzieją mi się te dziwne rzeczy.

W-a-l-d-e-k · Wysłany: 2018-05-27, 09:56

To radził bym Ci wymienić wszystkie czujniki, które są w histori błędów lub kiedyś były, szczególnie ten od płynu chłodzącego bo to właśnie dzięki niemu sterownik silnika ustala dawkę paliwa. Jeżeli jest on uszkodzony (albo kupiłeś jakiś trefny) to będzie powodował sporo komplikacji szczególnie właśnie z obrotami biegu jałowego. Te 3k obrotów przy odpalaniu to właśnie może być znak, że coś jest nie tak z czujnikiem temp. płynu chłodzącego, to właśnie najczęstszy objaw. Z reguły błędy typu - zwarcie z masą, lub niezrozumiały sygnał to informacja o kończącym się czujniku, albo właśnie o uszkodzonym kablu lub zaśniedziałych stykach.
Wymień te najtańsze samemu i zobaczysz czy jest różnica, dużo nie stracisz.