Forum Audi A8 Klub Polska [D3 preFL ALL ] Pokrywa silnika

Saberek

Witam.
Potrzebuje pomocy.
Chcialem otworzyc maske i puscil tylko prawy zamek ( stojac przed autem ) lewy dalej trzyma.
Zapuszczalem WD40 w okolice zamka przez szpare miedzy maska a lampa/grillem i nic.
Szarpalem raczka i dociskalem maske nic nie pomaga.
Raczka mi zostala w rece nowa juz do mnie jedzie.
Mial ktos taki problem i opanowal to ?
Ma ktos schemat tego ukladu i moglby wyslac na meila saberek750@tlen.pl
Z gory dzieki za pomoc

mdamian · Wysłany: 2012-02-02, 17:11

jest tego pełno na forum , polecam zakładkę "szukaj" ;-)

Saberek · Wysłany: 2012-02-02, 17:28

Znalazlem ale niekoniecznie chodzi mi o rozje..... pol przodu :-/
http://www.a8team.pl/topics17/5195.htm

mdamian · Wysłany: 2012-02-02, 17:41

jeszcze zostaje odkręcić zderzak i dostać się od spodu , pokombinuj ;-)

pb41ns · Wysłany: 2012-02-02, 18:42

miałem ten problem w D2 co prawda, teraz jestem na etapie montażu nowej linki. sprawa sie ma tak, demontaż zderzaka i grila, przez zdemontowany gril było widać zamek jest on wykonany ze specjalnie dogiętego sprężystego drutu, podwadzenie tego drutu uwolniło maske, wpadłem na to przez przypadek, a tobie kolego powodzenia

Adi · Wysłany: 2012-02-03, 20:02

Witam
Jakiś czas temu miałem ten sam problem,a w zasadzie nie ja tylko mój mechanik bo stwierdziłem,że sam mam zdecydowanie za mało zapału,żeby się za to zabierać.
U mnie poszła linka bodaj przed pierwszym zamkiem(sugeruję się opisem sytuacji,jaki przedstawił mi mechanik),w każdym razie obeszło się bez dewastacji przodu,czego się obawiałem.
Dostali się do rzeczonego zamka przez nadkole,lewe od strony kierowcy.Czy da się w ten sposób dostać do zamka po stronie pasażera niestety nie wiem.Nie opiszę Ci kolego dokładnie co i jak zrobili bo nie było mnie na miejscu,zajęło im to koło 6 godzin,wiec operacja do prostych raczej nie należy... :-|
W przyszłym tygodniu podjadę na ten warsztat i zapytam o ten patent,o ile jeszcze będą pamiętać co i jak robili to wrzucę jakiś opis.

Pozdrawiam

wolek · Wysłany: 2012-02-05, 18:14

przed pierwszym zamkiem jest jeszcze ratunek bo właśnie przez nadkole można dostrzec linke i jej trójnik, mnie niestety spadło samo cięgno z drugiego zamka w jego wnętrzu

Adi · Wysłany: 2012-02-10, 08:57

Witam

Niestety kolega Wolek ma rację,rozmawiałem z facetem,który otwierał mi maskę i powiedział,że u mnie faktycznie poszła linka przed trójnikiem. Gdyby spadło cięgno wewnątrz zamka prawdopodobnie też by rozwiercali... :-/

mdamian · Wysłany: 2012-02-10, 09:49

Adi, ile taka przyjemność i jakie koszta do doprowadzenia auta do stanu przed awarią :?: :?:
Może warto oglądać te linki co jakiś czas :?:

Adi · Wysłany: 2012-02-10, 21:51

O ile dobrze pamiętam to za całą operacje skasowali 350 PLN,nowa linka jakieś 160,a reszta robocizna.Nie ma tragedii,auto stało na podnośniku prawie cały dzień roboczy.
Oglądałem potem te linkę i w miejscu przerwania nie było żadnych śladów zużycia czy przetarcia.
Tak sobie myślę,że profilaktyczna wymiana tej linki np. raz na dwa lata powinna zlikwidować problem.Przy nakładach jakie ponoszę na auto przynajmniej raz do roku(oleje,filtry i inne elementy eksploatacyjne) nawet nie odczuję,a powiem szczerze nie uśmiecha mi się dewastować połowy przodu jeśli następnym razem strzeli na zamku od strony pasażera.
Swoją drogą inżynierowie z Ingolstadt zasłużyli na minus,może przesadzam ale w aucie tej klasy i z tak mocno zagospodarowaną i zabudowaną komorą silnika mogli przewidzieć tego typu awarie i zastosować jakieś otwieranie awaryjne.

Saberek · Wysłany: 2012-02-18, 03:26

Wiec tak..... z braku wsparcia dzis rozpracowalismy z bratem ten zamek.... prawie bez kosztow i dadatkowego rozier....polowy przodu

Wiec tak...
Urwala mi sie sama koncowka linki przy samym zamku

Jest prawie spoko dostep do trojnika/rozdzielacza linek znajdujacego sie zaraz nad lampa po podniesieniu auta i zdjeciu kola + nadkole i mozna otworzyc maske jezeli padla linka od raczki....
Jezeli otwiera jeden zamek maski a drugi trzyma to procedura jest nastepujaca....2 osobowa

Odkrecic 2 srubki dolne od grilla i lekko ciagnac go na dol robiac szczeline miedzy maska i grillem...
1-wszy osobnik ciagnie maske od strony otwartego zamka w gore a osobnik nr.2 srubokretem przez powstala szczeline rozwala plastikowa oslone haka maski.... po usunieciu plastiku...
Dalej osobnik 1 dalej ciagnie maske w gore,mozna tez wsadzic cos miedzy maske a grill podpierajac ja zeby byla szczelina i za pomoca brzeszczota do metaly obcinamy wkrecony w maske hak ..... po ok 30-45 min maska sie otwiera

Hakmaski do pospawania lub wymiany na nowy i po problemie

Na przyszlosc....pomysl brata...i 2 sznorowki

Do zapadek maski wiazemy po sznorowce w taki sposob zeby ciagnac mozna bylo odblojowac zamki i chowamy sznorowki na czarna godzine za grillem .... dostep do nich jest pozniej bezproblemowy po odkreceniu 2 dolnych srubek mocujacych grill

Calosc operacji jakies 2 godziny a koszt to nowa linka od zamka i spawanie / wymiana haka .....
Zycze milej zabawy .........

PS.Jak zaden zamek nie puszcza to probowac od rozdzielacza /trojnika jak nie pomoze to tylko rozpier.... przodu i wiercenie zamkow + duze koszta....niestety

Dworek · Wysłany: 2015-04-04, 17:16

Właśnie miałem podobne zdarzenie. Urwała mi się linka nr 13, ta przy wajsze pod kierownicą. Wajcha lata sobie luźno, a linka wystaje, mogę ją pociągnąć, albo wcisnąć bardziej do środka. Urwała się w trójniku.
SCHEMAT

Szczęśliwie to lepszy z wariantów awarii, bo: zdjąłem lewe koło, plastikowe nadkole, i mogę dostać się do plastikowego trójnika:

to ta puszeczka nad lampą. Ponieważ linki na zamkach cały czas są OK, oplotłem trójnik stalowa linką:

I pociągnąłem. Ten plastikowy trójnik nie jest do niczego przymocowany, więc można go trochę wyciągnąć w stronę zamków maski, wtedy łatwiej będzie ciągnąć. Linki zamocowane do trójnika powinny otworzyć maskę.

Koszt linek w ASO to 60 ta przy wajsze, 60 + 30 idące na zamki. Spinki, nr 20, wyglądają na solidnie zardzewiałe, więc też je wymienię.

CAŁA LINKA W KOMPLECIE

Korton · Wysłany: 2015-08-31, 20:27

Doszla do mnie dzis cala linka. Jak sie zabrac za wymiane, napewno od komory silnika, da sie to jakos przepchac komfortowo, by drugi koniec linki znalazl sie tam gdzie jest dzwignia od otwierania? Co z kolnierzem gumowym na tej lince, sciagnac go i po przepchaniu zalozyc go od strony kabiny pasazerskiej?

Dworek · Wysłany: 2015-08-31, 21:33

Wyczep starą linkę z wajchy, ale najpierw sprawdź jak jest osadzony peszel czarny. Potem Ciągnij w stronę komory silnika, ostrożnie, żeby nie wyciągnąć gumowego kołnierza - ten z linki możesz zdjąć, to ten sam. Jak już ją wyjmiesz, wsadzaj w drugą stronę nowa linkę - żeby łatwo przeszła przez gumowy kołnierz w grodzi, posmaruj ją jakimś smarowidłem. Przy wajsze jest mało miejsca, ja dla wygody wymontowałem osłonę pod kierownicą, oraz - trochę niepotrzebnie - gniazdo z bezpiecznikami, bez tego spokojnie uda się linkę osadzić.

Korton · Wysłany: 2015-08-31, 22:18