Forum Audi A8 Klub Polska Było A8 d2, a teraz jest BMW E38

grim · Wysłany: 2011-09-07, 15:00 **Było A8 d2, a teraz jest BMW E38**

No i już jakiś czas temu udało mi się uwolnić od mojej starej A8 D2 z 4.2L. (worek bez dna)

Nie chcę nawoływać, ani przekonywać czy coś... ale BMW e38 moim zdaniem jest
trwalszym i solidniejszym samochodem, no i wygodniejszym.

Oczywiście A8 też miało swój charakter... ale nie do końca, niby limo, niby cholera wie co.

W mojej A8 ciągle się coś sypało, no i ten kompletny brak części zamiennych.
Chyba nie muszę mówić że w zawieszeniu Audi czy to się kupi zestaw wahaczy za 3tyś,
czy za 800zł i tak będzie po pół roku coś do wymiany

Klocki, tarcze... ciągłe problemy z dopasowaniem, a to żeby nie trzepało, a to żeby nie piszczało, a to żeby nie piliło...
ASB też nieco wadliwe i tak się toczyła moja bolączka z A8.

Kupiłem sobie w sumie do jaj to E38... za niecałe 13tyś ?
Pomyślałem że chcę sobie takie autko obadać bo mi się podoba, pojeżdżę pół roku
i sprzedam szrota...

...a tym czasem... zakochałem się w tym aucie

jest genialne... a ceny części ? części śmiechu warte w porównaniu do Audi... no i to że można praktycznie wszystko kupić.

Więc tak oto przedstawiam wam moją skromną e 38

)

Rocznik 95r
Silniczek R6 2.8L (Trasa 9L, Miasto max 13L)
Klima manualna (hehehe)
Siedzonka welurek, elektryka + podgrzewanie (ale szukam skórki).
ASB z opcją A i Sport

A teraz parę zdjęć

By ponuryzniwiarz at 2011-08-16

By ponuryzniwiarz at 2010-11-18

By ponuryzniwiarz at 2010-11-18

Oczywiście ta sztuka nie jest bez wad, dałem za nią 13 tyś, a nie 30

...
Wymaga dopieszczenia i trochę pracy, ale potrafi się to autko odwdzięczyć.

A8 to kapryśna dziwka, nie zadowoli ją żaden ku*as hehe

Możecie mnie linczować teraz hehehe

Pozdrowienia !

SJake · Wysłany: 2011-09-07, 15:44

grim · Wysłany: 2011-09-07, 16:48

Jak widzisz, napisałem "Oczywiście ta sztuka nie jest bez wad, dałem za nią 13 tyś, a nie 30

...
Wymaga dopieszczenia i trochę pracy, ale potrafi się to autko odwdzięczyć." i napiszę to jeszcze raz "odwdzięczyć"

A jeżeli myślisz że żałuję na e38... hmmm, raczej nie

Za jakiś czas autko jedzie do mechaniora na płukanie skrzyni, naprawę zawiasu przód; tył, dopieszczenie silniczka do stanu idealnego gdyż ma pewne wycieki oleju i inne wady np. na vanosie.

I panowie, proszę was... ja wiem że to forum A8 i weźcie pod uwagę to że wypowiada się osoba która jeździła 4 lata A8... a teraz ponad pół roku jeździ E38.

Więc jak ktoś nie miał e38, a ma A8 to niech się lepiej nie wypowiada.

I ludzie, przestańcie pieprzyć jakie te A8 jest cudo itd bo gadacie pierdoły.
Tak samo się skusiłem na A8 bo znajomy mi mówił że owszem części drogie, ale te od czasu do czasu można wsadzić i się cieszyć z jazdy.
Nie wiedziałem tylko że te od czasu do czasu jest takie krótkie, jedno się zrobiło, a drugie się spieprzyło.

Z resztą, większość dobrze wie co i jak (choć trudno wam się do tego przyznać, ale to typowo polskie w sumie)... ale, niech jeszcze zaczną się wypowiadać osoby co mają A8 z silnikami Diesla i skrzynie 5hp że to cud auta, a dam sobie spokój z tym forum bo jest to jedyne forum na którym mi ciśnienie skacze

hehe a odwiedzam was raz do czasu.

Po prostu nie rozumiem czemu nie dacie ani jednego złego słowa powiedzieć na te A8.
A jak ktoś się odważy tak jak ja, mówić wprost o wadach tego modelu to rzucacie się na mnie jak głodne psy na kiełbasę.

mdamian · Wysłany: 2011-09-07, 17:22

i właśnie dzięki środkowi nie wybrałem E38 tylko A8 , no i jeszcze to quattro na śliskiej nawierzchni to BMW musi mieć albo rozsądnego kierowcę albo odpowiednie opony(np z kolcami ) a 4x4 to 4x4 :mrgreen:

Ale samochód ładny ;-)
Ja nie narzekam na moje cudo :-/ może to tylko ten twój egzemplarz nie był zbytnio zadbany i tak się sypało . zauważyłem że jak zrobisz wszystko co jest w zarodku do zrobienia to potem autko nie "narzeka" , ale jak się przeciąga że później i później , to wtedy są wydatki .

PEPOL D2 · Wysłany: 2011-09-07, 17:45

Mam sentyment do beemek i złego słowa nie powiem o starszych modelach BMW bo sam posiadam jeszcze stara poczciwą e32.Bmw ma swój charakter ale psuć też się lubi.A8 w jezdzie jest na pewno żwawsza-hmmm świeższa .BMW z racji masy ocynku itp lubi się mulić.Wiem to z doświadczenia.To prawda części do tak starego modelu jak D2 są chorowicie za duże ale to jest Audi które moim zdaniem technologią stylistyką i prawie wszystkim przeskoczyła bardzo BMW,powiem więcej idzie łeb w łeb z mercem.Ale wiadomo gwiazda na przodzie robi swoje.Model e 38 jest bardzo ładną BMW.Jak się cieszysz z zakupu to fajnie.Wielu z nas ma nadzieje że będziesz zadowolony. :-)

artekk · Wysłany: 2011-09-07, 17:45

Grim, brawo za odwagę

Niejednokrotnie pisałem o wadach A8 szczególnie w odniesieniu do e38 i zawsze spotykałem zagorzałych oponentów.
Jeździ się E38 wygodniej i basta. A8 to limuzyna o komforcie półkę niższym od swojego segmentu. I to prowadzenie - wyjeżdżanie nosem w zakrętach, bujanie wzdłużne. Tego nie mogę po dzień dzisiejszy wybaczyć ósemce. Mimo ciągłych eksperymentów z zawieszeniem, wciąż brak pełnej satysfakcji.
Moja jakoś szczególnie nie uprzykrzyła mi życia, jeśli chodzi o awarie, psuje się tak jak BMW, a może nawet trochę mniej.
Co do komfortu i prowadzenia pozostaje jednak wieczny niedosyt, którego quattro nie jest w stanie wynagrodzić. Quattro nie zniweluje złego wyważenia auta i drewnianego zawieszenia.

Strasznie ciekawi mnie D3, mam nadzieję, że wyeliminowano w niej większość wad D2.

Mimo wszystko i tak lubię ten samochód, jak do tej pory nigdy mnie zawiódł - wsiadam w Recaro, palę i robię kilkaset kilometrów...

grim · Wysłany: 2011-09-07, 17:54

hehe i kolejny

widzisz należę do ludzi którzy mówią "jak producent mówi że ma być tak i tak i tyle i tyle to tak ma być" w swojej A8 robiłem wszystko na czas, albo zgodnie z wytycznymi producenta.

Nie mówię że Audi to kiepskie auto, albo że BMW jest super hiper itd.

BMW też ma swoje wady, tuleje wahliwe w tylnym zawieszeniu które skrzypią i trza je wymienić... w przednim zawieszeniu środkowy drążek który podobno jest dość wadliwą częścią i pewnie parę innych rzeczy się znajdzie lub dopiero się znajdzie.

Ale wracając do Audi... głównie chodzi mi awaryjność tego auta i o dostępność i koszt części. Z części zamiennych co najwyżej można kupić Wahacze, klocki i tarcze... czasem coś ważniejszego jak moduł zapłonowy czy cewkę...

A do BMW ? oryginalną chłodnicę wody można kupić za niecałe 500zł ? po prostu mnie to rozbawiło... ale czemu do BMW części są tanie ?, a do Audi nie ? Bo np. taka chłodnica pasi też do E39 i do paru wersji silnikowych, tego można większość cześci nawet oryginalnych kupić za "grosze"... a do Audi nie... rzadko kiedy coś pasuje do dwóch różnych modeli auta np A6, A8...

A moje awarie w A8 to w sumie standard. Wahacze (co pół roku coś do wymiany), a na początku nie oszczędzałem... głównie kupowałem Febi, klocki (piszczenie), tarcze (krzywienie), a to wszystko firmowe, zimmerman, ate... Problemy z krańcówkami w drzwiach (a wiadomo że osobno nie można kupić tylko trza cały zamek za 500zł kupić), luzy na wale napędowym (osobno z części nic nie można kupić, tylko cały wał trzeba za około 7tyś zł z tego co pamiętam), itd itd itd itd...

Ale ja już daję luz, wieszajcie sobie psy na mnie ile wlezie

Ja jestem zadowolonym posiadaczem całkiem ładnego BMW.

A co do wnętrza, ... kto co lubi, ja się przyzwyczaiłem, myślę że jak dołożę skórę będzie ładnie

... i wierz lub nie, ale BMW jest bardzo wygodnym autem

Jak to mawiają, jak garnitur szyty na miarę.

[ Dodano: 2011-09-07, 19:02 ]
artekk, fajnie że jest chociaż jedna osoba na tym forum która nie jest wpatrzona tylko i wyłącznie w jedno auto i w jeden model...

mdamian, Jeszcze wrócę co do tego Quattro... Nie raz mnie ten napęd "zaskoczył" na zakręcie... aha (zawsze jeździłem na dobrych oponkach) a przez ostatni rok na nowych Goodyear Eagle One)

PEPOL D2, Dziękuję

No i fakt, BMW swoje waży hehehe, ale lubię to w tym aucie i ten charakter. A czy Audi przewyższa technologicznie itd ? wiesz co, nie wiem... wadziłbym się... Jak patrzę czasami jakie bajery mają niektóre stare e38, to kopara mi opada. Faxy, Hydrauliczna klapa bagażnika, monitor na tył, lodówki, obszycie deski i reszty skórą, podwójne szyby (te się podobno nie rozklejają hehehe) i parę innych rzeczy których jeszcze w A8 nie było, albo dopiero się pojawiało. Tak mi się wydaję przynajmniej z obserwacji.

[ Dodano: 2011-09-07, 20:24 ]
A tak w ogóle, to za jakiś czas postaram się wrzucić fotki innego mojego furacza

hehehe, klasyk, gwiazda, długi na ponad 6 metrów

SERGIO · Wysłany: 2011-09-07, 19:32

Nie będę się wypowiadał na temat wyższości BMW nad Audi czy odwrotnie, bo nigdy nie miałem BMW.
Za to trzeba powiedzieć jedno, że najwięcej pieniędzy włożyłem na naprawy Audi.
Żaden inny samochód nie pochłaniał takiej ilości PLNów ( miałem Mazdę, Opla, Mercedesa, Forda, Hyundaia).
Zgadzam się z autorem, że w A8 zawsze można znaleźć coś do zrobienia za mniejsze lub większe pieniążki.
Druga rzecz jaką trzeba prosto z mostu powiedzieć, że na forum wszyscy zachwalają swoje ósemki, ,, Nigdy mnie nie zawiodła, bez nakładu itp. " a wystarczy pojechać na spot czy zlot i wszystko jasne: temat przewodni : Co ostatnio wymieniałeś w swoim A8.
I tak mimo wszystko jak wciskam gaz w podłogę to banan pojawia się na twarzy :evil:
Pozdrawiam i życzę miłego, bezawaryjnego użytkowania bawarki :!: :!: :!:

grim · Wysłany: 2011-09-07, 19:40

SERGIO, I o tym właśnie mówię!!! O to właśnie chodzi... Ja jeżdżę E38 od pół roku, ale nie pochłonęła tyle kasy co A8 tuż po zakupie. I też nie mam zamiaru zachwalać BMW czy Audi, bo w sumie mógłbym powiedzieć że najlepsze auto jakim jeździłem to Merc 124 hehe, chodzi o charakter itd. Mnie charakter BMW pasuje, tak samo jak Audi (choć jak pisałem na samym początku, do końca nie wyrysowany)... ale co do Audi się okazało że tylko do pewnego czasu... bo wkładałem w to auto masę kasy i ciągle coś. W pewnym momencie jak wsiadłem do tego auta to poczułem już coś bardzo nie miłego. Wręcz wymiotować mi się chciało... i tak jak mówisz SERGIO, ja też tak miałem... naprawiłem, włożyłem kasę, odpaliłem, się przejechałem i wybaczyłem jej te kaprysy. Ale... się skończyło, bo miałem już po prostu dość.

Oczywiście SERGIO, Ciebie też pozdrawiam! no i szerokości.

Gabriel · Wysłany: 2011-09-07, 19:40

Kolego ja uważam ze BMW ma charakter w porównaniu z A8. Smigałem E39 z 4,4L motorkiem. Teraz mam S8 98r i dużo kasy już w naprawy włożyłem, łącznie z remontem skrzyni. Już jakiś dłuższy czas jeżdżę bez awarii. Tłumaczyłem sobie że jak ją dopieszczę to będę zadowolony, ale jak dla mnie to auto nie ma "jaj", ani się nie zbiera jak trzeba, ani w zakrętach nie chodzi jak przystało na "S" (bo to zobowiązuje) a myślałem że 4x4 w tym pomoże, ale automat skutecznie studzi zapędy jej furki. Moim zdaniem to ładny samochód dla starszego pana. No i komfort, mam wrażenie że w tym aucie to ja muszę się dopasować do niego, a w BMW siadałem i czułem się jak by mnie ten samochód otaczał całym sobą i był jednością z kierowcą.
Sprzedałem bo jak ściągnąłem progi, to "rudy" szalał tam na całego. Doświadczeniem nauczony (z opla omega) wiedziałem ze nie wygram z nim.
Krótko mówiąc mam 30 lat i myślę że jeszcze muszę się zestarzeć po prostu do tego samochodu jakim jest S8, ale zamierzam nim jeszcze śmigać więc może się "dostarzeję" i kupię sobie kiedyś następne A8 D3 :-P

dzidzia · Wysłany: 2011-09-07, 21:22

artekk · Wysłany: 2011-09-07, 21:57

Grim
Gabriel

Jeździliście jednym i drugim i dlatego takie opinie są najcenniejsze. I powiem szczerze, że mnie nawet E39 czy E46 dawały więcej frajdy z jazdy niż A8. Frajdy z prowadzenia, z jazdy w zakrętach, pracy zawieszenia. A8 to wóz drabiniasty w porównaniu z zawiechą BMW, które nawet w M-Pakiecie gwarantuje sensowny komfort, a prowadzi się jak pojazd szynowy.

Co do wizerunku BMW, to sporo w tej kwestii się zmieniło, widuję sporo karków w świeżych Audi. Generalnie wizerunek średnio mnie interesuje, mnie ma się dobrze tym autem jeździć i tyle.

Nie ma auta bez wad i Beemki w tych rocznikach są już nieźle nadgryzione przez rudą, czego w naszych A8 nie znajdziemy i co mnie osobiście boli najbardziej.
Z kolei żeby wskoczyć na podobną półkę w młodszym roczniku i zbliżonym standardzie wyposażenia i osiągów, trzeba dać min. 2x tyle co za D2 FL, dlatego śmigam D2 i póki co nie myślę o sprzedaży. No i kombinuję przy zawieszeniu, żeby to się jakoś prowadziło fajniej

grim · Wysłany: 2011-09-08, 06:46

dzidzia, w 91 roku było e32, nie jeździłem, więc się nie wypowiadam. E38 miałem trasę ostatnio na woodstock z katowic, coś około ponad 500km. Nikt nie narzekał

hehe

Też po części wybrałem Audi bo że niby BMW dla dresa... Ale powiem tak, debila można spotkać w każdym aucie, czy to honda czy to audi czy to cholera wie co.

Nawet niedawno byłem świadkiem tego jak ładnie kierowca AUDI A6 wyprzedzał nie na 2 nie na 3 a na piątego i szczerze to chyba miał głęboko gdzieś to że z naprzeciwka jedzie inne auto która niemal musiało się zatrzymać i zjechać do rowu.

Więc dyskusja na temat "kto czym jeździ" jest bezsensowna w dzisiejszych czasach, ale po części masz rację, marka BMW została zszargana przez pewną społeczność w tym kraju. Ja i mam nadzieję parę innych osób stara się to naprawić

123mielony · Wysłany: 2011-09-08, 07:59

grim nie bardzo wiem o co Tobie chodzi,Audi nie spełniło twoich oczekiwań to sprzedałeś i kupiłeś samochód który odpowiada Ci bardziej i to wszystko.I po co tu jakieś zbędne doszukiwania się który lepszy który gorszy a który tańszy a który szybszy i stabilniejszy w zakrętach.Ty zachwalasz bawarkę drugi życie odda za MB140 a jeszcze inny kocha Audi A8/S8,ilu ludzi tyle gustów i nic tego nie zmieni.

gumiss64 · Wysłany: 2011-09-08, 09:21