pytlar pisze:spróbuj dotknąć lampe po paru minutach świecenia na zwykłych halogenowych żarówkach i wtedy odkryjesz dlaczego lampa nie musi być podgrzewana

niestety xenony tak nie grzeją i dlatego też potrzebne są spryskiwacze bo do zimnej lampy przykleja się bardziej błoto i śnieg...
Lampy wyładowcze też grzeją, ale mniej. Spryskiwacze są potrzebne dlatego, że takie lampy są wydajniejsze, dają więcej mocniejszego światła, a zanieczyszczenia na kloszu rozpraszają światło i w efekcie taki reflektor oślepia jadących z naprzeciwka. Inna sprawa, że "grzejąca się" lampa szybciej odparowuje np. wodę i brud łatwiej na niej pozostaje, gdy tymczasem do xenona lepi się wszystko (np. zimą lubi przymarzać - np. gdy jedziesz w gęstej mgle).
Bądź dobry jak chleb.