Ogólnie auto często się rozładowuje i myślałem ze to aku(11 lat od nowości). Jutro planowallem wymienić. Zresztą tak pewnie zrobię. Ale zauwazylem pewna zależność. Jak auto zamknę pilotem. To za dwa dni jeszcze odpalę, chociaż aku juz sporo się rozladuje (około 50% po dwóch dniach). Natomiast jak zamkne za pomocą guzika w klamce to po pol godziny (przy 100% po trasie) mogę juz nie odpalić albo naprawdę z ogromnym trudem na styk.
Ktos ma jakieś pomysły?

Pozdrawiam,
Karol