Forum Audi A8 Klub Polska Profesjonalmy warsztat

misiaczek12 · Wysłany: 2010-08-02, 11:30 **Profesjonalmy warsztat**

Koledzy poszukuje kogoś kto zrobił by moje autko byłem już u 6 mechaników i w aso w Kaliszu każdy kasę wziął a jak miałem błąd przeładowania tak mam go dalej.

Jestem tu nowy więc jak przeoczyłem tako temat to przepraszam, ale powoli mam dość swojego autka a szkoda bo ładne ale jak nikt mi tego nie zrobi to się go pozbędę.

daro72 · Wysłany: 2010-08-02, 14:59

Opisz dokładnie swój problem co się dzieje z autem. Jakie błędy wypluwa na VAGU. Jeśli jest to związane z ładowaniem akumulatora to sprawdź VAGIEM jakie jest napięcie ładowania. Bo może jest akumulator za małej pojemności. Wychodzi na to, że powinieneś mieć akumulator pojemności 95 ah.

solox011 · Wysłany: 2010-08-02, 16:36

kolego proponuje sprawdzić jedną podstawową rzecz, pracę diód na alternatorze. A sprawdzi ci to trochę kumaty elektronik oscyloskopem. Musi się podłączyć bezpośrednio pod alternator i zbadać jak pracują jesli jest niestabilna praca to właśnie takie cyrki sie dzieją. Ja miałem u siebie tak że mi znowu aku rozładowywało często i to potrafiło nawet po jednej nocy a nawet szybciej. Mechanicy i inni czarodzieje sprawdzali wszystko było ok ładowanie aku wymieniłem na nowy i to samo. A nikt nie pomyslał żeby zbadać mostek prostowniczy bezpośrednio z alternatora bo tylko wtedy jest najdokładniejszy pomiar. I co się okazało oscyloskop pokazał bardzo duże skoki na diodach. Po naprawie jak ręką odjął. I może być u ciebie też tak że działa mostek po prostu odwrotnie jak u mnie przeładowuje.

misiaczek12 · Wysłany: 2010-08-03, 19:56

Koledzy może źle się wyraziłem jest to Błąd 16618 "osiagnieto limit cisnienia doladowania"
byłem już u mechaników i raczej mnie na nich nie stać bo płacić i nic to szkoda

tobi · Wysłany: 2010-08-05, 09:48

Mozesz opisać najpierw objawy ?
Masz interwejs aby przeczytać błędy ze sterownika ?

misiaczek12 · Wysłany: 2010-08-05, 14:06

interfejs mam i to nawet całkiem niezły (podobno) vads 908 ori

objawy to przy 120 km/h autko wchodzi w tryb awaryjny po wyłączeniu auta wszystko wraca do normy może jeszcze trochę biegi za wolno przerzuca ale może tak ma być

tobi · Wysłany: 2010-08-05, 21:03

Ja bym szukał czegoś w dolocie i turbinie/ach bo masz 2 turbiny.
Wskazują na to również poniższe wątki

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1560477.html
http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=28962

W załączniku Masz jak to wygląda w ETCE

turbo.rar

Pobierz Plik ściągnięto 1175 raz(y) 52,62 KB

misiaczek12 · Wysłany: 2010-08-05, 23:18

to czytałem na samym początku turbiny wymienił 2 mechanik

tobi · Wysłany: 2010-08-07, 06:41

Cały dolot obejrzałeś własnymi oczami ? czy oczami mechanika ?
Mnie np. nie dokręcili opaski przy chłodnicy powietrza....
Ostatnio coraz czściej decyduje się na "podwinięcie rękawów" bo dochodzę do wniosku że mechanicy się tylko uczą i jeszcze biorą za to pieniądze.
Auto takie kupione czy były jakieś objawi przed tą usterką ?
W komputerze inne sterowniki nie zgłaszają błędów ?
Może jakiś czujnik coś przekłamuje i uszkodzenie jest bardziej "elektroniczne" niż mechaniczne.

misiaczek12 · Wysłany: 2010-08-07, 09:30

Elektronika ok była bo błędów brak dziś tylko ten jeden silnik obejrzałem ale nie za bardzo się na tym znam więc dla mnie jest ok

Jedyne co mnie jeszcze zaczęło zastanawiać to fakt iż na spalaniu chwilowym podczas zatrzymywania samochodu ciągle dawki spadają a w momencie gdy koła staną wyskakuje ni z gruch ni z pietruch 20 25 l/100km i potem normalnie wszystko do normy wraca czujniki też raczej ok bo niby wszystkie na dolocie nowe przynajmniej tak myślę bo za to zapłaciłem i też dlatego chce ten problem rozwiązać na forum lub u jakiegoś kolegi co się na tym za możne coś podpowie bo płacenia za friko mam dość

labul82 · Wysłany: 2010-08-07, 11:31

to ze podczas zatrzymywania wskazuje zwiekszone spalanie to jest ok. tak jest w kazdym samochodem. W bmw mojej zony jest tak samo. Czyli wszystko ok. A z tym trybem awaryjny to nie mam pojęcia. Skrzynia tez moze zle chodzic jak są takie objawy. Taki przypadek miał moj kolega w camry.

misiaczek12 · Wysłany: 2010-08-07, 13:15

no też tak myślałem a i wiem że to częsty błąd ale z tego co wiem zawsze kończyło się na wymianie turbiny (ostatecznie 2) ale było ok a u mnie nawet w aso nie zrobili co mnie rozłożyło na łopatki

tobi · Wysłany: 2010-08-07, 21:56

Zakładam że po wymianie turbiny zostały zaadoptowane.
Wiesz coś na ten temat ?
Zakładam że jak się to robi w 3.0 TDI to i w 4.0 TDI również.
Ja w tym trochę dłubałem tyle że w 3.0TDI

misiaczek12 · Wysłany: 2010-08-08, 18:52

Zakładam że na ten temat jestem bardziej jak ciemny ale poczytam dzięki za trop

Tylko szukam i nie ma żadnego tematu pasującego zdradzisz mi jak to zrobić ?

bo już powoli myślę o szukaniu jelenia na giełdzie

tobi · Wysłany: 2010-08-08, 21:32

Ja dłubałem w swoim motorze 3.0TDI
Mam interfej VCP i tam jest nawet "wizard" do adaptacji turbiny.
Tu masz opis dla silnika 4.0 TDI
http://www.audi-portal.co...cu_10543.html#1
Nie spodziewałbym się wielu informacji na ten temat pnieważ 4.0 TDI to jednak nietypowy motor.
W tym aucie wszystkim steruje elektronika więc może trzeba iść w tym kierunku.
Tym bardziej że mechanicznie podobno wszystko wymienione.
Nie przejmuj się ja mam też parę "zgryzów" ze swoim autem ale jeszcze nie szukam jelenia...
Nie ma się co oszukiwać to bardzo skomplikowane technologicznie auta...