Forum Audi A8 Klub Polska

Witam, jestem tu nowy. Zalogowałem sie na to forum zeby przyjrzec sie dokladniej audi a8. Do tej pory raczej trzymalem mocno sie BMW ale tylko glupcy nie zmieniaja zdania i mysle teraz powaznie o d3 najprawdopodobniej 4.2 z silnikiem na pewno starszego typu bo widze ze fsi to jakies nieporozumienie... Problem polega na tym ze jak czytam to forum to wychodzi na to ze te motory sa kiepskie, rozrząd podobno co i rusz tarabani, mocy nie trzyma i ogólnie auto awaryjne.
Czy tak maja prawie wszyscy czy tylko czesc z was? Z bmka takich scen raczej nie ma, w8 ma praktycznie 2 słabosci ( rura wewnatrz silnika od ukladu chłodzenia i ewentuanie uszczelniacze na zaworach) które mozna nie wielkim kosztem ogarnac.

Wypowiedzcie sie prosze czy znajac swoje auta i ich slabosci kupiliscie by po sprzedaniu obecnej a8 drugą podobna??? Czy jednak macie ochote poszukac czegos innego, jesli tak to dla czego.

Powiem tak, nie ma długiego doświadczenia ale nie zawachałbym się kupić jeszce raz Jestem mega zadowolony z zakupu. Jeździłem i oglądałem BMW7, Phaetona i A8 zanim się zdecydowałem i nie żałuję, że tak wybrałem

W dislach nowszych raczej nie ma problemu z rozrządem w tych starych co już miały robiony po 2005 roku raczej też bez problemu... w benzynach nie wiem... Myślę, że każde auto z wyższej półki jest na tyle naszpikowane elektroniką, że nie wiadomo kiedy co się zepsuje.

4.2 to w A8 najlepsza i pancerna jednostka, podobnie jak 4.2TDI. Owszem zdarzają się problemy jeśli auto ma kiepsko gaz założony i zestrojony.. Rozrząd raz na 5 lat lub 90tkm a przecież rozrząd na łańcuchu też się zużywa. Na jedno wychodzi..

Cossi też jestem jak Ty na etapie decydowania w jaką markę iść


Bardzo chciałbym D3'kę z 4.2 TDI. Jednak moje doświadczenie z grupą VAG jest gorzej niż złe i teraz się mocno obawiam tego auta mimo iż jest to całkiem inna technologia niż w samochodach które były w mojej rodzinie..... a było ich aż 5 i w każdym problemy z silnikiem

pod uwagę biorę E60 530xd lub 530d. Ewentualnie 535d który ma osiągi porównywalne z 4.2 TDI.

No i cieżko zdecydować ;/

Drago powiedz prosze cos o tym czemu, vw bardzo ciekawy tanszy i ponoc lepszy od bmwe i audi tylko ten wyglad....

Odnosnie rozrzadu wyczytalem kilka opinii ze wytrzymal 40-50 tys i juz huczał...

A na koniec co do klekota bmw to jest chyba najlepszy diesel z tych lat. Absolutnie pancerny jesli wywalisz cholerne klapki z kolektora ssacego. Pali malo mi 730d palilo max 10 po miescie i to bez uwazania, jade jak chce ani sie nie wstydze W trasie 8 jak lecilem kolo 180 do 200 a jak do 120 6litrow. ogólnie jak dla mnie mistrz ekonomii i to tego trwaly . nie slyszalem nigdy zeby tam ktos musial cos z rozrzadem robic. najwyzej wtryski turbo czy swiece ze sterownikiem.
Ale piszesz ze chcesz 5er a to niestety klasa nizej jak a8 i to naprawde juz czuc. Z wiekszego na mniejszy przesiasc sie to krzywda szukaj 730 moze i wolniejsza ale inna jazda. Gdyby ktos chcial wiedziec na co uwazac w bmce pisac priv, jak cos chetnie pomoge jak umiem

No VW bije na głowe oba te modele, ale tu pies pogrzebany... TEN WYGLĄD... Powiem szczerze, że ja jestem troche szpanerek i dlatego mnei chyba pociągło bardziej w strone A8. Testowałem te 5.0l V10, silnik bez rozrządu, a właściwie na kołach zębatych i mozna mieć go w d**pie pareset tysięcy ładnych kilometrów

A8 mnei szczególnie intryguje i zadowala me oczy stylizacja kokpitu z przodu... Bajka... Lubie takie tunele na środku nie dzielące się na poziom i pion, tylko takie łagodne przejścia jak ze sportówek typu lambo itp No klapy kolektora w A8 tez można wymienić w jednej polskiej firmie na stalowe i problem ich znika, daja na nie gwarancję 5 lat i chyba 100000km. Więc całkiem rozsądnie. Rozrząd w TDI'kach na łańcuchu się tak nie niszczy... To co mówisz owszem zdaża się, ale to wszędzie może sie zdażyć. A8 4.0 miało na początku wadliwe napinacze, ale wraz z silniiem 4.2 wprowadzili nowe napinacze łańcucha i po 2005 roku dlatego pisałem, ze nie ma juz problemów. Mój miał od nowości nowe napinacze bo modelowo mam 2005, ale miałem rozrząd robiony przy 250tyś. teraz mam 365tyś i nic narazie nie słychać. No i na koniec mój ulubiony konik w Audi to stylizacja, dla mnie ma najdostojniejszy wygląd z wymienionych przezemnie aut, no stojące obok siebie naprawdę przykuwa jakko pierwsze uwagę, szczegulnie z przed faceliftu(kwestia gustu).

P.S. Moje pali 7-8l w trasie, na mieście poniżej 10-11 się nie zejdzie, no ale myślę jak na taki motor i tej klasy auto które ma na co zuzywać moc i energię (2tony elektroniki, bo buda z aluminim przeciez lekka). No i wspomniane aluminium to też plus, chociaż w razie bicia i minus bo pierwszymi słowami jakiego kolwiek blacharza jest, że tego sie nie klepie i juz

Kolego śmiało kupiłbym ponownie D3 , długo zastanawiałem się jaki silnik wybrać pierwsza myśl 4,2 MPI , ale zdecydowałem się na 6,0 W12 i po prawie 2 latach użytkowania nie żałuje tego wyboru.
Teraz myślę o znalezieniu A8 D3 W12 z ostatniego roku produkcji przed D4 . <okioki>

D3 ? dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki.

Cossi pisze:Witam, jestem tu nowy. Zalogowałem sie na to forum zeby przyjrzec sie dokladniej audi a8. Do tej pory raczej trzymalem mocno sie BMW ale tylko glupcy nie zmieniaja zdania i mysle teraz powaznie o d3 najprawdopodobniej 4.2 z silnikiem na pewno starszego typu bo widze ze fsi to jakies nieporozumienie... Problem polega na tym ze jak czytam to forum to wychodzi na to ze te motory sa kiepskie, rozrząd podobno co i rusz tarabani, mocy nie trzyma i ogólnie auto awaryjne.
Czy tak maja prawie wszyscy czy tylko czesc z was? Z bmka takich scen raczej nie ma, w8 ma praktycznie 2 słabosci ( rura wewnatrz silnika od ukladu chłodzenia i ewentuanie uszczelniacze na zaworach) które mozna nie wielkim kosztem ogarnac.

Wypowiedzcie sie prosze czy znajac swoje auta i ich slabosci kupiliscie by po sprzedaniu obecnej a8 drugą podobna??? Czy jednak macie ochote poszukac czegos innego, jesli tak to dla czego.

oczywiscie ze tak , kupilbym kazdą D3 ale tylko 4.2 MPI lub 4.2 TDI , nie wiem o ktorych motorach sie tu naczytałes ze awaryjne ale chyba masz na mysli diesle bo Pb 4.2 jest niezniszczalny , rozrząd co 120t.km sie wymienia i szczerze to nie kojarze tematu na forum aby z rozrządem w BFM silniku ktos mial problem , no chyba ze nie wymienił paska przez 200t.km , jak juz pisali inni jest to kuloodporny silnik i mając to auto ładnych kilka lat polecam go wraz z 4.2 tdi ,przyczym w dieslu czasem jak wiadomo od tej naszej rpy cos nawali , czytalem rowniez o traceniu mocy ale koledzy ogarneli temat ,bodajze jakis czujnik wiec nic co by przyniosło temu motorowi ujme , jak kazdy nowoczesny diesel ma i ten swoje bolączki , beznyna ich nie ma , mi sie jeszcze w silniku nic nigdy nie popsuło (tfu,oby tak dalej )

Czy 2 raz kupił bys d3?

Ja to chciałbym kupic chociaż raz D3

@labas, ja tez bym druga taka kupił tylko młodszą jak bym zmieniał, d4 jest bardziej zaawansowane i ma więcej bajerow ale jej wygląd juz nie przemawia do mnie tak jak d3

Heh widze ze jednak 4.2 czy to klekot czy pb jest wart zainteresowania.... a te w12 jak sie trzyma? raczej szukam v8 ale pare ciekawych w12 znalazlem. Duza różnica w utrzymaniu wzgledem v8?

D3 bym nie kupił 2 raz jak już to idąc do przodu D4 natomaist co do D3 to zupełnie nie żałuje zakupu, w aucie tym znalazłem wszystko co zawsze chciałem mieć, odpukać awarie omijają moja a8-mkę, a i silnik 4.2 TDI to chyba jeden z najlepszych z jakim miałem do czynienia

Cossi, Co do utrzymania W12 to koszty serwisowania są trochę wyższe (więcej świec , filtrów , większe hamulce itp.) ale przyjemność z jazdy rekompensuje wszystko .Zużycie paliwa też jest akceptowalne nawet bez LPG jak w moim przypadku.

Wyjdzie proporcjonalnie wiecej? Czyli ok 30%...? W sumie to swiec kabli itp nie wymienia sie co miesiac...