Z racji, iż zauwazłyłem pewne zamiłowanie do trunków procentowych wśród użytkoników forum, ośmieliłem się załozyć wątek, w którym można bez ogródek pisać "pod wpływem"...
Dziwne że jeszcze PEPOLA tutaj nie było :-P
Może jak się podniesie z gleby to coś nabazgrze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
: 22 mar 2010, 18:40
autor: sebos17
Najlepsze to własnej produkcji z podlasia :-P na posiedzenie z kolegami wystarczy cukrówka, od święta żytniówka prosto z lasu :-D
: 22 mar 2010, 19:15
autor: PEPOL D2
No narweszcie jakiś temat sensowny hehe ;-) :mrgreen:
Wódeczka to ostatnio podchodzi mi Soplica piwko Żubr.No to siup....
: 22 mar 2010, 19:58
autor: maciu
przeczytajcie dokładnie co autor wątku miał na myśli go zakładając :-P
: 22 mar 2010, 23:31
autor: Pers
No jeżeli chodzi o mój przełyk to uwielbiam FINLANDIE + Reedbull :shock: :shock:
: 28 mar 2010, 01:29
autor: pebo
sebos17 pisze:Najlepsze to własnej produkcji z podlasia :-P na posiedzenie z kolegami wystarczy cukrówka, od święta żytniówka prosto z lasu :-D
No hej ziom. Dobrze prawisz. Dajcie mu wódki. Przyłączam się. Mnie też kiedyś smakowała Siwucha - niezła wódeczka, choć butelka nieciekawa.
: 28 mar 2010, 19:41
autor: glinka
sebos17 pisze:Najlepsze to własnej produkcji z podlasia na posiedzenie z kolegami wystarczy cukrówka, od święta żytniówka prosto z lasu
taa deptana trzyma jak piec kaflowy 3 dni wystarczy tylko wodą poprawic a wesoła gwarantowana :mrgreen:
: 28 mar 2010, 21:54
autor: AMSTAFF
I'LOVE GORZKA ŻOŁĄDKOWA DE-LUX :-P
wchodzi jak woda i nie czuć tak "żółtego kapsla"
wiecie co mam na myśli...
: 29 mar 2010, 05:35
autor: MorgothV8
Siwuchę znam - to chyba jedyny w sprzedaży produkt "bimbropodobny"
Widomo że własna produkcja to jest to.... ale o tym ciiiii.
: 29 mar 2010, 23:52
autor: pebo
MorgothV8, a Ty zapewne próbowałeś wschodnich trunków. Co sądzisz o mołdawskich naleweczkach? Bo dla mnie spoko. A białoruska żubrówka zupełnie inaczej smakuje niż nasza. Piercovka też spoko.
: 30 mar 2010, 06:21
autor: MorgothV8
Niestety żadnego z tych dwóch nie piłem.
Akurat wschód na którym byłem to Ukraina i Rosja, Białoruś omijaliśmy szerokim łukiem - wymagana wiza, a po co robić sobie kolejne formalności, już z wizą do Rosji było ciężko.
PS: kupiłem sobie ostatnio z ciekawości w MARC-POL:
-Okocim pszeniczny - takie sobie, nic szczególnego
-Liteswki importowany Porter (Olonus czy jakoś tak), całkiem OK....
-Żywiec Porter - jednak dalej the best.
PS: za ktos jakieś fajne lokalne (koniecznie) marki piw (czyli nie z koncernów), mogą być swojaki, prwie swojaki/nie filtrowane... ?
: 31 mar 2010, 20:11
autor: sebos17
MorgothV8 pisze:Niestety żadnego z tych dwóch nie piłem.
Akurat wschód na którym byłem to Ukraina i Rosja, Białoruś omijaliśmy szerokim łukiem - wymagana wiza, a po co robić sobie kolejne formalności, już z wizą do Rosji było ciężko.
PS: kupiłem sobie ostatnio z ciekawości w MARC-POL:
-Okocim pszeniczny - takie sobie, nic szczególnego
-Liteswki importowany Porter (Olonus czy jakoś tak), całkiem OK....
-Żywiec Porter - jednak dalej the best.
PS: za ktos jakieś fajne lokalne (koniecznie) marki piw (czyli nie z koncernów), mogą być swojaki, prwie swojaki/nie filtrowane... ?
nie wiem czy piłeś już, ale CIECHAN jest naj naj naj! :-P niepasteryzowane piwko jest po prostu super. A miodowe z prawdziwym miodem to gratka dla smakoszy ;-)