Strona 1 z 3
Jakie auto do firmy (latanie po miascie)
: 26 mar 2015, 13:52
autor: nowybenek
Witajcie
Jakie auto polecilibyście do latania po mieście, musi być możliwie "pancerne" . W chwili obecnej latały cieniasy, sejka itp. ale mam już po dziury w nosie FIAT'a. Miesiąc w miesiąc pakuje w auto warte 3tys tyle kasy, że zaczynam szału dostawać przy przepalonej żarówce. Myśle nad autem typu Yaris mk1, aygo bo to "toyota".
Macie może jakieś doświadczenia, coś polecicie, jakieś auto?
Firme mam małą więc leasing czy kredo na nowe auto mi się nie kalkuluje. Tymi bzykami latam głównie ja albo ojciec lub ktoś z rodziny także niejeżdżone po "schodach" jak to w służbówkach ale mimo wszystko jakąś dziure się zaliczy, ciągle gaszony odpalany itp.
: 26 mar 2015, 13:59
autor: Gość
Z używekto ciężka sprawa bo każde już cos podjechane. Pomyślał bym tez nad fiestą w benzynie. Przytargać z DE MK3-4 w dobrym stanie nie trudno a polatają.
: 26 mar 2015, 14:29
autor: Korton
Apophis pisze:Z używekto ciężka sprawa bo każde już cos podjechane. Pomyślał bym tez nad fiestą w benzynie. Przytargać z DE MK3-4 w dobrym stanie nie trudno a polatają.
Mialem fieste mk4, nietypowa wersje 1.4 16v 90KM, fajne, malo sie psulo, ale rdza to byla duza bolaczka. Teraz mam fieste mk6 po lifcie i super, 2007r - zero rdzy, nic sie nie zepsulo oprocz eksplatacji. Jaki budzet planujesz na auto?
: 26 mar 2015, 14:40
autor: nowybenek
6-12tys
: 26 mar 2015, 14:45
autor: stillbadboy
ja szukam bonka do miasta po 2005-7 do 12-13tys to w tym przedziale niezatyrane najkorzystniej wychodzi cytryna c3, benzynka 1.4 i bedzie chodzil, wyposazenie bogate klima tempomat czasem nawet nawi sie trafia i podgrzewane taborety. z przebegiem do 120tys znajdziesz. Unikac dizli i automatow.
rozeznajc temat autko sobie ludzie chwala i malo sie psuje . w niemcowni 2-3tys
toyote zawsze bede kochal ale zdizwilbys sie ile potrafi pochlanac yaris z litrowym benzyniakiem w miescie
dyszka to normalka
akurat te motory im nie wyszly, pozatym wez pod uwage ze takei aygo yarisy pandy itp to czesto auta poflotowe...
: 26 mar 2015, 15:07
autor: nowybenek
Jakoś w cytrynę nie wierzyłem nigdy ale oglądałem C2 (debilny sposób otwierania tylniej klapy przekreślił u mnie te auto). Myślisz że C3 wytrzyma 40tys w rok po samym mieście?
Z wyposażenia może mieć tylko koła i kierownice.
: 26 mar 2015, 15:13
autor: stillbadboy
nie wiem
jest duzo tematow o srolach do 12tys. Jakbys spytal o toyote to bym Ci powiedzial ze wytrzyma, co do cytrynki nie wiem, wiem tylko ze na nie nie narzekaja.
jakbys trafil corolle za 12tys po 2005 to bylo by luksusowo !
: 26 mar 2015, 15:16
autor: nowybenek
A micra K12?
Corollca za duża
: 26 mar 2015, 16:03
autor: Gość
W dalszej rodzinie są cytrynki ale ogólnie to porażka. Taka fiesta przy cytrynce czy peugeociku to prostota i spokój.
: 26 mar 2015, 16:28
autor: stillbadboy
teraz to sie sam zastanawiam wziac pod uwage turbo fieste
: 26 mar 2015, 17:35
autor: pawelbtw
Troche z innej bajki, ale może T4, przed liftem w 2,5 ?
Jeśli chodzi o bezawaryjność to 10/10 spalanie jako takie, ale u mnie w firmie lata już 10 lat i nic prócz takich pierdół jak kabelek od wentylatora itp
: 26 mar 2015, 18:22
autor: oliwier30
Ja mam Forda Couriera na bazie fiesty mk4 i śmiało moge Ci polecić to auto,poza tankowaniem i małymi dolewkami oliwy nic przy nim nie robie
A uwierz mi że nie ma zemną lekkiego życia,prowadze sklep monopolowy i często zdarza mi sie go załadować piwem i napojami ze sporą nadwyżką i nawet to dzielnie znosi
: 26 mar 2015, 18:49
autor: beyer28
Spark 1.0, potwór normalnie
ale na miasto jak znalazł, tani samochodzik
: 26 mar 2015, 19:08
autor: nowybenek
pawelbtw, potrzebuje małego auta, pizzy T4kami nie bede woził.
Fiesta, corsa B odpada (ew. C) ze względu na rdze. W corsie odpadło mi koło od podłóżnicy (ale to inna bajka)
Jak z częściami do sparka?
: 26 mar 2015, 20:49
autor: beyer28
nowybenek, co do części to się nie wypowiem. Szef nam kupił 2lata temu i jak narazie żadnych problemów. chociaż z pizzą xxl w bagażniku może być problem