Strona 1 z 1

Na co dzień

: 14 sty 2016, 15:59
autor: Lechu
Powoli przymierzam się po raz kolejny do D2, ale zaczynam mieć pewne wątpliwości.

Gdyż co dzień latam w jedną stronę 15 KM do pracy. 2 razy w miesiącu wracam do domu (130 KM w jedną stronę)

Czy nie szkoda takiego auta na takie codzienne jeżdżenie. ??

Wcześniej miałem Hondę Legend i nie mogę złego słowa powiedzieć spisywało się jak trzeba (wtedy miałem 9 KM do pracy). Pod uwagę biorę też awaryjność.

: 14 sty 2016, 16:23
autor: rafalr93
Ludzie ciarają ,,na co dzień '' autami za ponad pół miliona a ty pytasz o D2 ? <jezyk2> Wszystko zależy od zasobności portfela to już ty musisz sobie zadać to pytanie .

: 14 sty 2016, 16:41
autor: drago_o
Zazwyczaj robie 4km dziennie (neicałe 2km do pracy w jedną stronę i do jakiegoś sklepu) i to TDI!! :D

Nie no po to są auta. Fakt, że auta klasy premium wymagają lepszej pielęgnacji i trochę większego wkładu oraz nie oszczędzania na elementach eksploatacyjnych ale to dalej jest auto, które służy do wożenia tyłka ;) Jak będę miał paręnaście milionów to kupie sobie Koenigsegg'a żeby stał i pachniał w salonie ale puki co kupuję auta do jeżdżenia :)

: 14 sty 2016, 16:56
autor: Gość
Jak miałem prace to jeździłem do pracy 600m 5lat zima 2 km bo garaż na autobus był dalej,w DE prawie rok śmigałem az kilometr ale wracając miał bym pod taka ore że 500m to sie czuł bym jak po 2 km :D

Zeszły rok to znak tras ale niebawem zaczynam znowu coś normalnego i nudnego tylko że pewnikiem bede miał pare km do pracy jak nie parenaście. Mieszkam w sennym miasteczku.

Re: Na co dzień

: 14 sty 2016, 21:42
autor: dice111
Lechu pisze:Czy nie szkoda takiego auta na takie codzienne jeżdżenie. ??
Nie.

: 14 sty 2016, 21:56
autor: 123mielony
Lechu bierz śmiało.

: 14 sty 2016, 22:12
autor: Unseen
Ja sie dziwie, ze nie szkoda auta na takie krotkie trasy jak pare km. Toz ono nawet nie zdazy sie porzadnie rozgrzac. 15km, to tak w sam raz.

: 14 sty 2016, 22:14
autor: Gość
Pierwsze lata miałem A8 od święta i więcej marniała niz gdy turlałem sie wkoło komina.

: 14 sty 2016, 22:38
autor: st@rost
Latam w jedna strone do pracy 1000km... to mnie dopiero powinno byc szkoda... <hmm>

: 14 sty 2016, 22:42
autor: Nyku
Ja również jeżdżę swoją tylko wkoło komina. I zauważyłem że im mniej "dbam" o to że krótkie dystanse mogą szkodzić tym mniej zawodne się staje. Gdy miałem pierwszą A8 to jeździłem czasem ojca samochodem bo po prostu szkoda mi było ruszać się moją do sklepu a robiłem coś przy niej tydzień w tydzień. Najbardziej mi szkoda gdy ją wydmucham i wychucham że się pięknie świeci a trzeba się gdzieś ruszyć w brzydką pogodę. Ale to czy jade 2km do sklepu czy 1km do swojej kobitki czy nawet czasem do roboty podkręcę 350m!!! to nie robi mi to problemu, odpalam, czekam chwilkę i ruszam.

: 15 sty 2016, 12:05
autor: r4q
Lechu 15km w jedną stronę to w sam raz, nie ma się czego bać! Auto się spokojnie nagrzeje i będzie pracowało jak powinno, a Ty spokojnie i komfortowo do pracy dojedziesz! :)

: 15 sty 2016, 15:25
autor: ernesto
Ja swoją głównie jeżdżę na krótkich odcinkach. Do pracy mam 4 km ale w zimowych warunkach jadę okrężną drogą by auto złapało temperaturę.
Mam jeszcze drugie auto by latać po mieście i nie wiem jako to jest ale ósemką przerzuca mi 1000 km miesięcznie :) a czwórka przez ostatni rok zrobiła w sumie 3000 km :D
Ósemka ma swoje gabaryty i czasami jest nie poręczna w mieście, ale jak słyszę "Jedź do sklepu" do którego jest 2 km to wsiadam w ósemkę :) nie w czwórkę.
Po to mam ten samochód by nim jeździć.

Nawet robienie 4 km dziennie nie wyrządzi auto takiej szkody jak pozostawienie go w garaży na tygodnie lub miesiące i robienie 40 km rocznie.
Sprzedający płakał jak sprzedawał auto trzymane pod pierzynką, bo wiedział, że będą wydatki.