Strona 1 z 10
Jak minął - mija dzień?
: 21 sty 2016, 08:40
autor: tutenhamon
: 21 sty 2016, 08:55
autor: ernesto
Minionego czy obecnego
hehe
To ja pierwszy
Wstałem o 6, obudziła mnie niunia, troszkę ją podkarmiłem i poszła spać dalej.
Zrobiłem kawę, odpaliłem kompa. Potem poszedłem po drzewo i rozpaliłem w piecu.
Chwila relaksu i niunia się obudziła więc się nią teraz zajmuje
by żona się mogła wyspać
: 21 sty 2016, 09:18
autor: tutenhamon
O wzorowy mąż i tata
.U mnie podobnie pobudka 6, kawusia , wyszykowaliśmy z żoną córkę do ośrodka ,żona na parę minut do łóżka z powrotem ,zaparzyłem jeszcze po filiżance cappuccino i chwila przy kompie . wczoraj u wnuczki w przedszkolu na imprezce , jutro u drugiej wnusi tez imprezka z okazji dnia babci i dziadka
: 21 sty 2016, 09:20
autor: Bugalon
Doba zaczela sie po północy kiedy Kosmy nadawał do świata na czacie. Mniej wiecej 4 godzin od tego czasu mój syn stwierdził, że zrobi sobie tour de chata i przeprowadził się w srodku nocy ze swojego łózka do mnie i do żony. Wstałem kolo 6:00 - dostałem opierdziel od małzonki ze sciagałem z niej w nocy całą kołdrę i musiała sobie z szafy wyjąć drugą. Polazłem po bułki, zrobiłem sniadanie i kanapki do pracy (sobie, żonie i tesciowej co sie dzieckiem opiekuje). Wsiadłem w auto, przyjechałem do roboty. Na razie pracuję ale dzien jeszcze długi wiec wpis uzupełnie wieczorem
: 21 sty 2016, 11:30
autor: VanDyke
Właśnie dzwoniła ciotka i zapraszała nas na pogrzeb. Ogólnie to cała sytuacja rozpoczęła się 2 tygodnie temu kiedy pijany wujo rozwalił gołą ręką szybę w oknie jak go żona nie chciała wpuścić do domu. Później go już wpuszczała bo się bała o inne okna ale jego ciąg alkoholowy dalej trwał. Wczoraj przyszedł naprany jak bolszewik ale nastały chłodne noce a w oknie dziura więc wpadł na pomysł wspaniały - wyciągnął z pawlacza stary, komunistyczny koc elektryczny składający się z kabla, wtyczki i 2 metrów zwiniętego drutu w poszwie. Koc nie był używany od czasów Habemus Papam '78 ale wujek zawsze mi tłumaczył: "za komuny to się nawet spleśniałe jadło jak nie było nic innego". Okrył się więc nim aż po szyję i poszedł spać. Nagle o 3 w nocy słychać krzyk: "ŁO JEZU ŁO KURWA MATKO BOSKO".
W całej klatce migotało światło a ciotka poczuła zapach smażonej cebuli.
Leci więc do pokoju a tam wujek cały w drgawkach zaczyna już się palić. W końcu wyjebało korki, a wujek cały paruje. Może i dotrwałby do rana gdyby nie to, że zlał się pod tym kocem. W rozmowie telefonicznej usłyszałem jeszcze, że nie mogli go od prześcieradła odkleić więc zabrali go razem z nim do prosektorium
: 21 sty 2016, 11:41
autor: Gość
VanDyke, Normalnie "trudna sprawa"..
No więc ja jako przykładny mąż grzecznie pod wpływem czegos poszedłem spać wczoraj jeszcze przed upływem ranka,dziś grzecznie wstałem i zrobiłem zonie kawe a teraz czekam na rewanz żeby dobra żona zrobiła sniadanie
Poza tym mysle co jeszcze zapomniałem w urzedach załatwic albo co musze jeszcze wypapierować,opłacic,podpisać,opisać etc.
Żeby nie było że nie robie nic ciekawego to juz 3 dzień naprawiam żony kompa po tym jak sie wspaniały super hiper cud Windows10 zwyczajnie bez powodu rozsypał...
Tak kochani 3 dzień bo to tyle trwa na tych zamulonych serwerach microsoftu...
A dziś za oknem słonko świeci ALE TO BIAŁE COŚ NIE TOPNIEJE!!! A wrecz przeciwnie znowu mi cos zasypało kanarka i znowu palnik w pogotowiu czeka-tak palnik bo ja nie bede jak tutejsi z czajnikiem wrzatku latał
A poooza tym skrobie cos na PW i whatsappie z klubowiczami-ci w DE to tak jak ja sa bardzo senni o tej porze roku ale to normalne
: 21 sty 2016, 11:46
autor: drago_o
Nie chcę Was dołować ale... wstałem sobie kulturalnie o 5.30, szybki sex, umyłem zęby, zabrałem przygotowane przez żonkę śniadanko, 5 minut odśnieżania auta i o 6 w pracy
...a teraz?? jeszcze 2 godzinki i po pracy, dzień wolny, nie muszę chyba dodawać(po obecności na forum widać), że pracy ciężkiej to raczej nie mam
: 21 sty 2016, 11:54
autor: Gość
Tak i jeszcze szuka w DE
: 21 sty 2016, 11:57
autor: drago_o
No wiesz... wizja 3-4 krotnego zarobku nawet przy trochę droższym życiu daje jednak do myślenia
: 21 sty 2016, 12:02
autor: Gość
To zalezy bo jak żyjesz tylko Tu to ten zarobek pomnóż co najwyżej x1,5-2 jak cześciowo zyjesz(wydajesz co się da w PL) to x2,5-3 a jak zyjesz tu jak beduin tylko by zarobic i wydac w PL to wtedy masz cos x3,5 nawet
: 21 sty 2016, 12:12
autor: drago_o
Zbaczając na chwile z tematu to rozmowę mam o 4 krotności mojej obecnej pensji tu w Polsce, czyli praktycznie jakby zamienić ZŁ na E na końcu kwoty
A wracając do tematu to idę zrobić sobie jakiś obchód po hali bo nie mam weny do pisania więc za pół godzinki wrócę do pracy może będzie łatwiej coś wymyśleć
: 21 sty 2016, 12:13
autor: Gość
Nie bardzo rozumiem karolu-kazda byle praca w PL to ok 1500zł i tu masz 1500euro-to nic dziwnego. Analogicznie jak kierownik tira ma od 4 tys zł to tu od 4 tyś euro itd.
ja chyba ide zrobic kupe
: 21 sty 2016, 12:45
autor: ernesto
A ja wasnie przeganiałem jakiegoś kawalera co łaził po podwórku z moją sunią.
Prawdopodobnie ma cieczkę.
gdybym miał wiatrówkę to by już nie wrócił... nie wyszedł by z mojego podwórka żywy.
: 21 sty 2016, 12:52
autor: pioter
Trzeba się oduczyć przeliczać euro na nasze . Jak wydajesz w sklepie to trzeba się przestawić że jak u nas wydasz 10zł to to samo jak tam wydasz 10euro .
: 21 sty 2016, 12:58
autor: Gość
No własnie pioter, to jest to ale jest tu jeszcze małe ale że jednak mając te 10euro na stacji paliw więcej wlejesz,w markecie więcej kupisz,mleko,cukier chleb lecz np przy opłatach za mieszkanie czy prad nie ma juz róznicy a przy np ubezpieczeniu auta juz sporo więcej.