Forum Audi A8 Klub Polska

hej co myslicie o takim potworku warto by bylo ?
czy moznaby miec cos lepszego w tej cenie ?

https://www.otomoto.pl/oferta/dodge-cha ... 92bee05c3f

Ciekawe, jak bardzo rozbity był w USA.
Chcesz kupować auto ze stanów to od razu zainwestuj paredziesiąt złotych w wyciągnięcie historii auta po VIN numerze wraz ze zdjęciami z aukcji.

Tylko Hellcat! Ogólnie fajna fura, raz tym pykałem, coprawda delikatnie ale całkiem przyjemnie. Taki trochę plastikowy jedynie.

Tak jak Drago_o pisze ,z zewnątrz robi robotę ale czar pryska po otworzeniu drzwi.
Niestety większość amerykańców choruje na wnętrza z wtryskarki

Fajne auto ale bez raportu z Carfaxu to nawet nie ma co myśleć o zakupie.
Kilka miesięcy temu na allegro był taki fajny Ford Explorer. Podobał mi się bo miał silnik V8 i
w ogóle ładny. Właściciel przysięgał w opisie że auto widział jak było sprowadzone z USA i że kompletnie bezwypadkowe, zimą pod pierzyną trzymał.
Z Carfaxu wyszła szkoda 75% - szkoda całkowita i zakaz rejestracji w USA.
To co z ameryki do Polski płynie, to 95% auta uszkodzone, potem pytanie tylko jak bardzo.
Dałem sobie spokój z szukaniem w Polsce amerykańskiego auta, bo nie mam do tego nerwów i czasu na oglądanie tych bezwypadkowych igieł. Jak chcesz amerykańca, to najlepiej samemu sprowadzić.
Moim starym 23-y letnim Explorerem, który rzeczywiście jest bezwypadkowy i mam całą dokumentację do niego, jeździ teraz moja mama. I auto jest faktycznie tip-top, wszystko sprawne i jest ładny. A jego koledzy z młodszych roczników już dawno w hucie.
Po wypadku auta nie warto oglądać, nie ważne jak ładnie zrobiony bo za 2-3 lata zacznie gnić i do huty.

preston81, Jak coś mogę Ci dać namiary do znajomych, którzy trudnią się w amerykańcach jak i w youngtimerach

Może i plastikowy w środku ale z zewnątrz robi wrażenie . Ja codziennie mijam takiego w grafitowym kolorze i codziennie głowa się odkręca

Co jak co ale hellcat dźwięk ma mistrzowski coś ala nascar.

Dość popularny filmik z dziadkiem w hellcacie

piękna maszyna ale na taką obecnie mnie nie stać i za każdym razem na stacji paliw bym łzawił ,ale przypuszczam ze po zamknięciu drzwi i zapięciu pasów rysował by sie uśmiech no cóż marzenia trzeba mieć , ale takijak tu wkleiłem byłby w zasięgu jak bym sprzedał ósemki