labas pisze:gregor_wroc pisze:Lepiej unikać branży budowlanej
wiem co mówię bo sam siedzę w tym bagnie..
Branża budowlana ma się dobrze, tylko trzeba mieć wiedzę techniczną i praktykę.
Siedzę w tej branży prawie 30 lat.
W ciągu kilkunastu ostatnich lat w tej branży pojawiło się sporo piekarzy i kierowców, tzw firmy uduś.
za KRD, październik 2017:
"Choć wydaje się, że w budownictwie najgorsze już minęło, to sytuacja finansowa branży wciąż nie jest najlepsza. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów, przedsiębiorstwa z tego sektora są winne innym firmom ponad 2,2 mld zł i ich zaległości rosną. Gros tego zadłużenia stanowią duchy przeszłości, czyli zobowiązania zaciągnięte kilka lat wcześniej z tytułu kredytów lub leasingów.
W Krajowym Rejestrze Długów notowanych jest 60 950 przedsiębiorstw, które mają łącznie 262 901 niezapłaconych faktur. Całkowite zadłużenie branży wynosi 2,21 mld zł i z roku na rok rośnie:
• sierpień 2015 r. – 1,02 mld z
• sierpień 2016 r. – 1,49 mld zł
• sierpień 2017 r. – 2,21 mld zł
Średnie zadłużenie firmy budowlanej wynosi 36,2 tys. zł, ale są wśród nich rekordziści z długiem przekraczającym nawet 10 mln zł, jak choćby przedsiębiorstwo z województwa kujawsko-pomorskiego (10 996 557,91 zł). Najbardziej zadłużone województwa, w których łączna wartość zobowiązań firm budowlanych przekracza 200 milinów zł, to: mazowieckie (374 278 284,72 zł), śląskie (274 111 334,02 zł) i wielkopolskie (223 325 166,88 zł). Tam również znajduje się największa liczba dłużników: mazowieckie (10 052), śląskie (7 904) i wielkopolskie (6 124). "
"Badanie "Portfel należności polskich przedsiębiorstw" rozpoczęto w pierwszym kwartale 2009 roku. to wspólny projekt Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce i Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA, którego celem jest bieżące monitorowanie portfela należności w polskich przedsiębiorstwach, a także obsługi zobowiązań przez polskie przedsiębiorstwa. Prezentujemy raport z III kwartału 2017 roku.
Najlepiej płacą w przemyśle, najgorzej w budownictwie
W III kwartale zatory płatnicze najmniej dotknęły przedsiębiorstwa przemysłowe, najgorszą sytuację pod tym względem miały firmy budowlane. Wciąż zdecydowana większość przedsiębiorców ma problemy z otrzymaniem zapłaty w terminie. Dokładnie w 85 proc. firm, ich kontrahenci spóźniają się z oddaniem pieniędzy za sprzedane usługi lub towary lub nie płacą w ogóle – wynika z najnowszej edycji badania „Portfel należności polskich przedsiębiorstw” przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Długów i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.
...
Najgorzej w budowlance, najlepiej w przemyśle
W III kwartale na największe problemy z odzyskaniem należności narzekali właściciele firm budowlanych, gdzie w październiku wskaźnik INP w tej branży był na poziomie 84,8 pkt. To najniższa wartość w tym sektorze od połowy 2015 roku. Po drugim biegunie są przedsiębiorstwa przemysłowe, gdzie poziom INP wyniósł 94,7 pkt., czyli zdecydowanie powyżej średniej rynkowej. Potwierdzają to szczegółowe wyniki tego badania. W II kwartale w 16 proc. firm zajmujących się przemysłem wskazywano na zwiększenie się problemów z odzyskaniem pieniędzy od kontrahentów, teraz zanotowano spadek o 10 proc. W przypadku firm budowlanych, jeszcze kwartał temu tylko 10 proc. przedsiębiorców z tej branży wskazywało na narastający problem z wyegzekwowaniem należności od klientów, gdzie obecnie w ten sposób odpowiedział już prawie co trzeci właściciel firmy budowlanej."
rzeczywiście branża budowlana to murowany sukces.