Strona 1 z 1

S8 D2 przedlift jako daily car

: 09 gru 2019, 21:42
autor: grechut
Witam.
Od niedawna chodzi mi po głowie S8/A8 d2 przedlift. Większość z Was pewnie używa d2 jako 2/3 auta. A ja chciałbym się dowiedzieć czy może ktoś używa go jako auta do codziennego poruszania się? Jestem ciekaw kosztów eksploatacji itp itd.
Sądzicie że s8 nadaje się tylko na trasy czy też da radę w mieście?
Dzięki

: 10 gru 2019, 05:05
autor: Adam
Ja używam s8 d2 lift na codzień i jestem zadowolony , wiadomo jakieś polo 1.2 ekonomicznej wyjdzie pod względem spalania . W mieście kto co lubi gorzej jeździ mi się s5 niż s8 po mieście

: 10 gru 2019, 12:19
autor: dice111
Uzywalem jako daily dlugi czas, teraz z racji obecnej sytuacji nie ma to sensu wiec wiecej stoi niz jezdzi.
Trasy super, miasto zawsze sie meczylem. Ale miasto miastu nerowne, w miescie masz rowniez obwodnice takze do takiej jazdy czemu nie.
Co do kosztow, byl/jest taki temat poszukaj.

: 10 gru 2019, 13:16
autor: pytlar
używam na codzień od 6 lat i jest git :) czasem wsiądę do popiardówki miejskiej mojej kobiety i jakoś tak dziwnie sie jezdzi jej samochodzikiem - taki lekki, zwinny, lekko dotkniesz hamulca i już staje, sprzęgło leciutko i biegi palcami zmieniasz i do tego pali połowe tego co S8... ale to nie to :) taka S8 to takie bezsensowny męski samochód :) ale lubie nim jeździć i dlatego codziennie wożę dzieciaki do przedszkola, jezdze do pracy, na zakupy i w trasy :)

: 10 gru 2019, 19:31
autor: Pepek
Źle się manewruje, nie ma gdzie zaparkować, pali w pyte, w manualu jeszcze dochodzi mieszanie kijem (tyle dobrze że można co drugi bieg zmieniać). Z zalet nikt nie trąbi i większość usuwa się z drogi.

: 10 gru 2019, 22:06
autor: gtfan
Pepek pisze:Źle się manewruje, nie ma gdzie zaparkować, pali w pyte, w manualu jeszcze dochodzi mieszanie kijem (tyle dobrze że można co drugi bieg zmieniać). Z zalet nikt nie trąbi i większość usuwa się z drogi.
Nie S, tylko A, ale +1, chociaż zimą zero problemów z parkowaniem na miejscach z ubitym, zmrożonym śniegiem z koleinami, gdzie ośki sobie odpuszczały.
Jak tak sobie zerkam w Excela, to wychodzi mi średnio +/- 5-6tys. zł rocznie bez paliwa na bieżące utrzymanie we względnym stanie, przy przebiegach ok. 15 tys. km. Jakbym chciał to utrzymywać w stanie lalka, to i drugie tyle byłoby mało.

Spalanie tylko po mieście, to 23l/100km gazu + 2 benzyny, przy 5km w jedną stronę do i z pracy + jakieś zakupy w weekend.
Sama spokojna trasa to ok 12.5-13l gazu. Tryb mieszany (szacuję na 80% trasy, 20% miasta), wg Fuelio, to 14.6l LPG + 1.2PB / 100km.
Dziewiąty rok na daily.

: 02 cze 2020, 17:15
autor: VAGowner
Albańczyk wpakował 4000 euro, wymienił najważniejsze elementy, auto z LPG

: 07 cze 2020, 09:29
autor: maciu
grube... pazłotko mogli jednak sobie darować :)

: 07 cze 2020, 13:01
autor: gtfan
Pazłotko się idealnie komponuje ze zbiorniczkiem wyrównawczym :)