Forum Audi A8 Klub Polska

widzieliście?? ehhhh.... a tak pięknie zapoweiadał się sezon

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... ni,1591804

Kiepska sprawa ,.. :-/ :-/ .. sezon pewne z glowy,. a szkoda, bo moglby powalczyc,.. bez watpienia jest swietnym kierowca,.. czesto jezdzilem na coroczne testy F1 do Jerez bo to raptem 100km ode mnie.. Robert jest bardzo lubiany i ceniony w Hiszpanii nie tylko za to, iz prywatnie przyjazni sie z Alonso,.. wszyscy podkreslaja, ze sa kierowcami z jednej polki .. tej najwyzszej :-| .... szkoda :roll:

Ma chłopak problem...
jeżeli wyjdzie z tego z jedną nie w pełni sprawną ręką to o F1 chyba będzie musiał zapomnieć... przynajmniej nie za kierownicą i w trakcie wyścigów...
szkoda bo przyjemnie było słuchać jak rodak Polak konkuruje z najlepszymi z najlepszych i pośród nimi jest wymieniany :-?

jak mu dłoni nie uratują to będzie wielka strata...wszystko się pięknie zapowiadało...nowy bolid budowany pod Roberta bo to z nim wszystko konsultowano podczas budowy, wyśmienicie idące testy na torze (poza małymi kłopotami z hamulcami) a tu taki pech...

Bądźmy dobrej myśli , może się wykaraska...........i kontuzjowany nie długo powróci.....powodzenia Robert. 8-)

wyjsc wyjdzie z tego lecz zastanawiajaca jest reka ktora jest zmiażdżona przed chwila w telewizji o tym słyszałem grozi mu amputacja reki jesli tak sie stanie to raczej wyścigach go juz nie zobaczymy i wogóle w F1

A mnie zastanawia tylko fakt , dlaczego jego team zezwalał na takie starty ?? Przecież to jawne proszenie się o kontuzję

W innych sportach jak np. NBA , czy Piłkarze mają naprawdę mocne obostrzenia od swoich sponsorów i pracodawców na temat tego co mogą robić poza swoim sportem.

Wiem , że to pasja Roberta , ale sam na pewno zdawał sobie sprawę , że jeden błąd i pozamiatane.

Osobiście wstrzymał bym się z wyrokowaniem jego kariery , jest w rękach najlepszych specjalistów i zrobią wszystko co się da żeby chłopaka poskładać Już nieraz były skreślone przypadki , a jednak dochodzili do siebie , chociażby Wasyl Zaraz po "wypadku" wszyscy go skreślali , że to już koniec kariery itp. , a popatrzmy , jest jeszcze lepszy i to nie tylko on , jest dużo takich przypadków.
Oczywiście jeśli nie dojdzie do amputacji ręki.

Trzymam kciuki , że wyjdzie cały i zdrowy i jeszcze w tym roku będzie śmigał po torach

Mad_MAX pisze:A mnie zastanawia tylko fakt , dlaczego jego team zezwalał na takie starty ?? Przecież to jawne proszenie się o kontuzję

To podobno był jeden z warunków kontraktu przy przejściu z Saubera do Renault. BMW się zabezpieczyło i nie dało mu takiej możliwości.

rączkę poskładali, co nie zmienia faktu że trzymanie 2-ch srok na dobre nie wychodzi

ten chlopak ma serce do walki wypracowana od malego, wiec i tym razem wygra,zobaczymy go na torze wczesniej niz myslimy.pozdrawiam

walczy ,walczy.Coraz lepiej sie czuje nawet z lekarzami rozmawiał wyliże sie nasz Rodak.Popieram ze ma wypracowaną walke od małego. Wszyscy sa zdziwieni ze szybko sił nabiera, aby tak dalej

bo media szum robią a tragedii nie było, ale dziennikarze jak by tak powiedzieli to oglądalności by nie było więc najlepiej musi to być na granicy życia i śmierci (więcej tego drugiego.. ) ;-)

ale jesli było tak jak na wizualizacji, to miał szczęście, że go nie przebiło...

http://www.rmf24.pl/raport-wypadek-kubi ... nId,322924

colln pisze:bo media szum robią a tragedii nie było, ale dziennikarze jak by tak powiedzieli to oglądalności by nie było więc najlepiej musi to być na granicy życia i śmierci (więcej tego drugiego.. ) ;-)

Sokół pisał, że stan RK po przewiezieniu do szpitala był krytyczny, stracił dużo krwi, więc nie było ciekawie, ale racja, to co "eksperci" wygadywali i wygadują to żenada

tu jest niezły tekst w tym temacie jakiś tekst

No bo zawsze tak jest, że dziennikarze coś od siebie dodadzą coś zmyślą swoje 3 grosze wsazą by było ciekawie i nawet jeśli to nie jest prawdą.... Ale fakt faktem Robert miał szczęście w tym wypadku, bo mogło się stać i chwała Bogu że się nie stało, że ta barierka nie wbiła sie w innym miejscu bo wtedy mogła by się stać naprawdę tragedia. Ale dziennikarze robią szum wokół wszystkiego bo z tego żyja emocji ludziom dostarczają. Tak samo było przecież po katastrofie TU 154 ile o tym trąbili jedno w kółko i to samo?