Forum Audi A8 Klub Polska

http://moto.onet.pl/1638430,1,100-tys-z ... ml?node=13

czyli jak sprzedam swoje lusterka to też...

znajdą sposób żeby to obejść tak samo jak z dopalaczami. Polak potrafi

tu chyba chodzi o tych co sie tym masowo zajmują, handlują czesciami a nie mają zarejestrowanej działalności tego typu,

Ty jako zwykły pionek co sprzedaje lusterka ze swojego auta nie masz sie co tym przejmować, Ja zresztą tez 2 lata temu po dachowaniu audi 80 pogoniłem ją na graty przez allegro a budę pociąłem i co?.......mam isc sie zgłosić na policje i powiedzieć ze chce kare 100tysiecy bo mam mało na głowie :mrgreen:

Bzdura i tyle ale faktycznie powinni ścigać tych co handlują poduszkami, pasami bezpieczeństwa, używanymi klockami hamulcowymi czy końcówkami drążków, bo to już podchodzi pod kryminał jak dojdzie do wypadku.

Akurat przeciw oponom nic nie mam, mają date produkcji i na każdej wulkanizacji zazwyczaj dokładnie ją sprawdzają zanim założą

upssss poprawiłem tytuł wątku bo wpisałem 100zł zamiast 100 tys :->

Z używkami jest też druga strona medalu - kradzieże

dotyczy samochodów "wycofanych z eksploatacji"

czyli?

wyrejestrowanych?

Brak mi słów, normalnie chory kraj.....

dzidzia pisze:tu chyba chodzi o tych co sie tym masowo zajmują, handlują czesciami a nie mają zarejestrowanej działalności tego typu,

każda sprzedaż części samochodowych wymaga posiadania kasy fiskalnej (detalicznie) lub fakturowania - więc jeśli chce się sprzedać jakąś część należy otworzyć działalność gospodarczą i na dzień dobry jest obowiązek posiadania kasy fiskalnej :shock: inaczej nie wolno sprzedać nawet koła zapasowego

colln pisze:każda sprzedaż części samochodowych wymaga posiadania kasy fiskalnej (detalicznie) lub fakturowania

Niby tak , ale jest taki zapis co mówi o tym że osoba prywatna która nie sprzedaje masowo rzeczy , nie musi posiadać urządzenia do wystawiania paragonów i faktur .

masowo? taki zapis jest gdzieś w ustawie czy rozporządzeniu?

gdzieś kiedyś czytałem że osoba prywatna sprzedając detalicznie rzeczy nie jest zobowiązany do wystawiania faktur i paragonów . to było w wyborczej czy gdzieś .

colln pisze:

dzidzia pisze:tu chyba chodzi o tych co sie tym masowo zajmują, handlują czesciami a nie mają zarejestrowanej działalności tego typu,

każda sprzedaż części samochodowych wymaga posiadania kasy fiskalnej (detalicznie) lub fakturowania - więc jeśli chce się sprzedać jakąś część należy otworzyć działalność gospodarczą i na dzień dobry jest obowiązek posiadania kasy fiskalnej :shock: inaczej nie wolno sprzedać nawet koła zapasowego

Panowie, przeciez w tym artykule nie ma mowy o nielegalnosci procederu z punktu widzenia "skarbowki"( sa tam 2-3 zdania o stratach skarbu panstwa niejako przy okazji) .. to "srodowiskowi" chca wlepiac kary za niecny proceder rozbierania na dziko,. oleje,,plyny ida w glebie i robi sie niezly problem,.. w mojej ocenie bardzo slusznie, ze zabieraja sie za to w taki sposob,..
kto powiedzial, ze trzeba zglaszac do skarbowki chec zakupu kasy fiskalnej aby sprzedac kapsle od kol z wlasnego samochodu? :-/ :-/ ....

Sie nie ma do czego przypi-olić Fiskus... i stąd to.

Nie wiem co do tego ma środowisko - tylko zyska!
Raz - dostali opłatę recyklingową przy rejestracji - to niech teraz się przykuwają do drzew za NASZĄ kase.
Dwa - używana cześć jest bardziej ekologiczna niż nowa (ile trzeba stracić energii zeby wytworzyć nową część, gdy można użyć jeszcze sprawnej? -lusterko, przełącznik, błotnik)
Argumentów jest wiele - ale lobby częsci samochodowych działa.....

Dajcie ludziom żyć!
Każdy ma wybór!

Chcesz nowe - bierz nowe!
Chcesz stare - bierz stare!

Oczywiście jestem przeciwnikiem wylewania oleju do rzek, zakopywania w ziemi wraków i takie tam....

Przykład:
Znajomy jest zegarmistrzem, kiedyś wystawił sobie u siebie tam gdzie naprawia zegarki swoje stare koła po aucie które właśnie sprzedał. Za koła chciał 200zł, ktoś go podkablował przyszli ze skarbowego - po wielkiej łasce zeszli mu do 800zł mandatu :shock: :shock: :shock: to nie wymysł że kolega kolegi mówił !

Jak przyjdzie mi rozebrać moje S8 na części to nie dość, że serce mnie rozboli to jeszcze będę się musiał chować przed skarbówką... co za kraj, masakra