Forum Audi A8 Klub Polska

Witam ostatnio duzo sie dzieje w medich ze kibole to zli ludzie ktorych powinno sie karac za burdy...Ok rozumiem.Natomiast ja tez uwarzam sie za kibola i mam pytanie czy rozsadne jest myslenie naszego Rzadu by na mecz nie wpuszczac nikogo jak zawinia pseldo kibice?Np.Kupilem bilet na mecz i chce isc z corka ale juz nie mozemy isc.Jak Wy sie zapatrujecie na ograniczenia na stadionach dla prawdziwych kibicow?

chcesz iść na mecz z córką i uważasz się za kibola?
coś mi tu nie gra :roll:

generalnie widać po ostatnich dniach że kibol może więcej
widocznie kluby mają z nich sporą kasę skoro tak się cykorzą

Wiesz co dla mnie sprawa jest jasna... Kibica od wandala na pierwszy rzut oka nie odróżnisz a jedynym sposobem aby uchronić piłkarzy, innych kibiców od potencjalnych szkód jest po prostu zakaz wstępu wszystkim.
Wiadomo jest to po części nie sprawiedliwe tak jak mówisz dla "normalnego" kibica.

Powinno się zwrócić pieniądze za nie wykorzystany bilet wszystkim którzy nie mogli uczestniczyć w widowisku sportowym.

Ale pomyśl tak,
jesteś wściekły że nie dopuszczono publiki do meczu...ale gdyby do tego doszło i ucierpiała twoja córka, to złość sięgneła by znacznie wyżej...A tego byś raczej nie chciał.

Jestem za: jeden za wszystkich wszyscy za jednego...z głupotę niech również cierpią inni.czyli kibice może czegoś się hołota nauczy kiedyś

Według mnie zamykanie stadionów dla kibiców zaostrzy jeszcze ich nastawienie. Myślę że respektowanie zakazów stadionowych przyniosło by większą korzyść. Najlepsza metodą na pewno było by to jak zrobili kilkanaście lat temu w Anglii. Przenieśli nie pamiętam dokładnie ale chyba na 2 lata rozgrywanie meczy do Belgii i Holandii. Mówię tak ponieważ nie lubię chamstwa jakie prezentują kibice (nie mówię tu o wszystkich kibicach).

zmora pseudokibiców na polskich stadionach musi zostać wyleczona-bo niestety jesteśmy na niechlubnym podium pod tym względem.. a co za tym idzie tak jesteśmy kojarzeni w europie itd a to, że w pl dużo rzeczy ustanawia się wbrew logice itd to już jest druga str medalu- także OK dobrze, że się zabrali za tą niełatwą sprawę ale niestety odbywanie się meczu za zamkniętymi bramami itp to nie jest wyjście a bynajmniej nie jest dla mnie zrozumiałe...

Dlaczego w większości o ile nie tylko problem pseudokibiców dotyczy piłki nożnej ?

bo piłkę (lub coś co ją przypomina) można kopać wszędzie

Zamknięcie stadionów jest najłatwiejszym sposobem ale to nie rozwiąże problemu kiboli.Według mnie na stadionach powinny być jasne zasady np.zakaz zakładania kapturów i chust na twarz podczas meczu,jeżeli jeden z drugim złamię taki zakaz jest to jednoznaczne z tym że jest bandytą i trzeba go wyprowadzić i ukarać dotkliwie finansowo z automatycznym zakazem wstępu na obiekty sportowe.Po pewnym czasie sami się wyeliminują ,a tych najwytrwalszych spędzić na ustawkę do wielkiej hali,dostarczyć wystarczające ilości akcesoriów do bijatyki (cegieł,noży,drągów,kastetów,siekier,płyt chodnikowych,rur metalowych,butelek szklanych,itp.) zamknąć na szczelnie żeby nie mogli uciekać i zakazać udzielania pomocy medycznej i niech się dzieje wola niebios.

Ja jestem za zamknięciem stadionów. nie potrafią się zachować to nie mogą uyczestniczyć w takich wydarzeniach. ostatnio byliśmy na firmowej imprezie na kaszubach. piliśmy sobie grzecznie w barze az tu nagle wpada kilku Fanów piłki nożnej i pytają mojego kolegi za kim jesteś 'za akrą czy lechią??" kolega odpowiedział że za koszykówka i co w łeb butelką zarobił??? to jest normalne ??? Karabin i rozsztrzelać.

Dla mnie "zamknięcie"stadionów jest logiczne. Mecz jest imprezą masową, jak np. dyskoteka, festyn etc. Jeśli organizator nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa, to władza ma podstawy do takich kroków.... w tym przypadku pokazowo, ale chociaż się interesują.
Ja obecnie mieszkam w UK i tu na mecze chodzą całe rodziny. W zeszłym roku byliśmy na meczu pucharowym-miejscowa drużyna z Reading grała z Liverpool'em, a syn kolegi jest fanem tej drugiej drużyny. Udało nam sie jednak zdobyć bilety tylko w sektorze drużyny miejscowej, ale i tak kolega z synem poszli w strojach Liverpool'u. Na trybunach pełna kultura, nikt się nie czepiał, nie ubliżał... w Polsce nierealne.
Konsekwencje huligańswa w UK sięgają dalej niż do sądu, bo oprócz pozbawienia wolności, kar finansowych, prac społecznych, cięgnie się za takim ogon osoby karanej-znacznie utrudnia chociażby znalezienie normalnej pracy.

Moim zdanie dla kiboli władza nie powinna mieć litości, ogólnie jestem za surowym karaniem, najlepiej robotami przymusowymi (niestety w humanitarnej Europie nierealne).

wiecie co ja bym wprowadził bardzo rygorystyczne kontrole wejść z bramkami itp, do tego stopnia że gdyby znaleziono jakiś "sprzęt" typu nuż, kij, pałke czy coś w tym stylu przy danej osobie przed wejsciem na stadion to od razu sankcja karna+finansowa za próbe czy wprowadzanie domniemanego zagrożania podczas meczu czy imprezy masowej. Tak prościej to masz przy sobie kij to odrazu na policje i wyrok+ roboty publiczne. Pomyśleli by 2 lub 3 razy zamin by coś ze sobą zabrali... tutaj jedyna zasada to "zero tolerancji"