Strona 1 z 3
Jak tam wasze ósemki w zimie się sprawują? :D
: 06 lut 2012, 18:12
autor: SamackA8
Siemka, chciałem się was zapytać jak w zimie sprawują się wasze A8, a jednocześnie podzielić się z wami moją odpowiedzią i miłym zaskoczeniem.
Otóż mam moją A8 3.3TDI pierwszą zimę i po prostu jestem zdziwiony, zawsze byłem przeciwko dieslowi, ale gdy kupiłem tą Audi to jestem pod wieeelkim wrażeniem. Moja niunia pali lepiej niż nie jeden benzyniak z sąsiedztwa lub z moich dawnych
. Oczywiście gdy zapalam samochód to nie jadę od razu tylko spokojnie sobie czekam, aż autko się zagrzeję, zawszę sobie postoi na włączonym silniczku, a gdy jadę to nie daję jej od razu "max gazu". I teraz jestem takiego zdania że:
KTO DBA TEN MA !!!
Odkąd ją mam to już nie jestem przeciwny dieslowi. Pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi
P.S. Dodam jeszcze że polecam akumulatory z BOSCH, samochodem jeżdżę tylko do pracy i z powrotem, niekiedy gdzieś pojadę, wczoraj podłączyłem akumulator do prostownika żeby podładować i się zdziwiłem bo był MAX
: 06 lut 2012, 18:31
autor: adrian949
Moja jak do tej pory sprawuje się bardzo dobrze, nie mam problemu z odpalaniem często włączam webasto żeby silniczek się nagrzał, tylko dziś miałem problem z gazem dopiero się załączył po przejechaniu 10km, zobaczymy jutro jak będzie chodzić na gazie. Pozdro! :lol:
: 06 lut 2012, 18:43
autor: pb41ns
super auto, ostatnio stała dwa dni, ( na dworzu, bo garażu nie posiadam) pali od kopa :d
: 06 lut 2012, 18:45
autor: PEPOL D2
Daje radę :-D
: 06 lut 2012, 18:48
autor: daro72
Swoją użytkuję już czwarty rok i jak na razie nigdy jeszcze w zimnie mnie nie zawiodła. Oprócz jednego razu jak siadła mi pompa paliwa. Jedynie denerwuje mnie podczas tych mrozów jak podczas pierwszego uruchomienia rano to głośno pracująca pompa wspomagania. Ale chodzi głośniej tylko przez kilkanaście sekund.
Dla pocieszenia użytkowników A8 to dziś oglądałem jak na lawetę wciągali Bumę 750Li (przypuszczalnie 3 do 5 letnią :mrgreen:
: 06 lut 2012, 18:52
autor: pioter
Też ładnie pali , tylko mam to samo co daro - pompa zimna wyje a olej zmieniany na jesieni .
: 06 lut 2012, 19:04
autor: SamackA8
A mam takie pytanie (żeby nie zakładać nowego tematu) ma ktoś też taki problem że gdy w klimatroniku zrobię chyba z 5 kresek to strasznie piszczy mi nawiew z środkowej kolumny tam gdzie navi
: 06 lut 2012, 19:13
autor: PEPOL D2
Mi w takim chłodzie piszczy po odpaleniu przez minute servo.
: 06 lut 2012, 19:22
autor: pb41ns
piszczy troche , ale po chwili przestaje
: 06 lut 2012, 19:28
autor: daro72
Na te mrozy to chyba tylko maluch by nic nie pokazywał. U mnie nie co dzień ale nawet 2 razy na dzień muszę wbijać PIN do radia bo mi się SAFE włącza. Znam go już na pamięć :mrgreen:
: 06 lut 2012, 19:39
autor: PEPOL D2
pb41ns pisze:piszczy troche , ale po chwili przestaje
to spoko nie ma czym sie denerwować
[ Dodano: 2012-02-06, 19:40 ]
daro72 pisze:Na te mrozy to chyba tylko maluch by nic nie pokazywał. U mnie nie co dzień ale nawet 2 razy na dzień muszę wbijać PIN do radia bo mi się SAFE włącza. Znam go już na pamięć :mrgreen:
Jedz do kogos kto zna sie na radiach samochodowych i poprostu rozkoduj radio by po wlaczeniu auta samo sie wlanczalo .Ja tak zrobilem i jest ok :-D
: 06 lut 2012, 19:51
autor: daro72
Ale u mnie tylko przy tych mrozach tak jest. Na początku mrozów było OK dopiero dziś mnie dopadło. Przez 4 lata użytkowania tak nie miałem.
: 06 lut 2012, 20:34
autor: SamackA8
hehe niekiedy mrozy pomagają
. Mnie nie świeciła żarówka tego przycisku do blokowania szyb tylnych itd. Wczoraj wchodzę do auta a żarówka na początku trochę migała a teraz świeci bez problemów
: 06 lut 2012, 21:30
autor: Mucholejkolator
Moja ostatnio stała 6 dni na tych największych mrozach i zapaliła bez zawahania, chociaż było czuć że silnik jest zmrożony. Stała bo pojawił się wyciek ze skrzyni i czekałem w kolejce do mojego mechanika. W tym czasie jeździłem ojca Omegą.
U mnie w zimie jak się nie zrobi wystarczająco ciepło pod maską, żeby się na gaz przełączył to czasami jak mi się spieszy do roboty na stok to 40 km auto jedzie Pb :-/ Mój gazownik mówi że tak ma być i jedyny sposób to się zatrzymać, żeby zrobiła się ciepła czapa pod maska, poczekać aż się przełączy na LPG i jechać dalej...
: 06 lut 2012, 21:42
autor: Gusiew
To masz spieprzony termostat.Albo czujnik temperatury w reduktorach/rze. Przy -25 stopniach i wietrze samochod moj stal 2 dni na zewnatrz. Odpalilem ja ok 19;30. Wyla pompa chwile. Troche skrzynia powoli dzialala bo olej byl gesty(i tak musze go wymienic ma ok 50kkm)., ale samochod zagrzal sie po 2km. Jadac bardzo powoli do 2 maks 3tys rpm. Gaz mi sie wlacza gdy temperatura wody/reduktorów ma 35 stopni.