Forum Audi A8 Klub Polska

Witam. Posiadam problem z reflektorami przednimi. Konkretnie chodzi o regulację. Gdy światła mijania mam ustawione tak aby oświetlały mój pas to światła drogowe świecą po poboczu. Jak mam ustawić drogowe? Gdy jest ustawie aby świeciły przedemnie to mijania walą po środku drogi dwupasmowej. Sruby do regulacji są dwie jedna od wysokości a druga od kąta. Nie wiem jak ma być prawidłowo w A8. Jak zakupiłem to miałem właśnie tak, że świeciło na lewo. Dopiero sam przekręciłem bo w nocy nic nie widać...

Regulujesz w zasadzie tylko mijania żeby świeciły prawidłowo przed ciebie na ok 30m. Drogowe sa na wprost i powinny świecić wyżej jak mijania. Jelsi tak nie jest sprawdź mocowanie żarówek od długich może cos jest poknocone. Sama soczewke da się skorygowac ale jest to nieco upierdliwa robota.

Kolmax1992, A nie masz czasem świateł z anglika ??
Sprawdź czy masz w środku (z tyłu tam gdzie wkładasz żarówkę/żarnik ) taką blaszkę do przestawiania strumienia światła .
Skoro świecą tobie na lewo to pierw musisz przestawić na "europa" , potem ustawić światła .

No tak jest blaszka " ta przesłona". Dałem ją na tą pozycję co robi pasek w górę. Nie na płasko. Przeczyściłem odbłyśniki i soczewki i dobrze przykręciłem. Takie gumki były już luźne. Teraz pozostaje ustawić z laserem i sprawdzić.

z laserem??

No nowe sprzety do regulacji maja wiazke laserowa dzieki ktorej idealnie celujesz w punkt zaznaczony na szkle reflektora. Widzialem na necie A swoja droga po cholere ta blaszka? Wiem zmienia strumien ale w ktorych krajach to potrzebne.

Kolmax1992 pisze:A swoja droga po cholere ta blaszka?

Te blaszki kierują strumień światła tak by nie oślepiały kierowców którzy jadą w naszym kierunku , W Anglii, Australii, i innych krajach gdzie jest ruch lewostronny świecą na lewe pobocze, jak przestawisz przesłonę to świecą tak jak powinno być na Całym Świecie czyli prawe pobocze .

Nie. Świecą symetrycznie bądź asymetrycznie. Światła się ustawia na drodze noca a nie jakimis laserami

Ja u siebie ostatnio ustawiałem w następujący sposób.
Pierw góra dół by obie lampy były na tej samej wysokości.
Wyjazd z podwórka i test drogowy. Na moje szczęście ulica jest słabo oświetlona.
Kiedy już jest ok ustawiasz się przed jakimś murem na odległości około 30m
Światło padające z świateł krótkich ma się pokrywać.
Czyli na takiej odległości __/ prawej lamy i __/ lewej lampy mają się połączyć w jedność czyli na ścianie masz widzieć tylko jedną ___/
Jeśli tak nie jest to regulujesz wtedy kątem prawo lewo.
Jeśli prawa lampa dobrze świeci to korygujesz lewą itp. Zawsze możesz troszkę skorygować obie do siebie.
Kiedy już pokryją to długi będziesz miał centralnie na załamaniu kąta ___/
Całą filozofia.
Jeśli uważasz, że kąty są ok i łądnie świecą na drodze to po pewnym czasie podczas jazdy ocenisz sobie wysokość świecenia.
Ja musiałem swoje troszkę podnieść. Oczywiście pod ścianą by linia była równa.

ernesto pisze: Czyli na takiej odległości __/ prawej lamy i __/ lewej lampy mają się połączyć w jedność czyli na ścianie masz widzieć tylko jedną ___/

A z tym się nie zgodzę. Załamania powinny być od siebie w takiej odległości w jakiej są od siebie reflektory. Tu ładna instrukcja: http://www.swiatla.its.waw.pl/doc_media ... _wiate.pdf

A mnie uczyli tak.
Dojeżdżamy blisko do ściany.Na ścianie zaznaczamy środek strumienia światła,cofamy ok.5 metrów i miejsce gdzie strumień światła się załamuje ma pokrywać się dokładnie z zaznaczonym punktem na naszej ścianie

Sprawdzone.Dziala

Ja robie tak jak Erni z uwzględnieniem uwagi gtfan ale docelowo moje swiatła nie schodza sie w jeden punkt tylko swieca prawie na wprost(lewe lekko ku prawej stronie)

Po rozebraniu przeczyszczeniu i mocnym dokręceniu soczewek wszystko jest tip top. Porządne żarówki i wygląda jak biały xenon. A w nocy aż miło jechać