[D2 98] Problem ze stacyjką
: 03 cze 2021, 01:40
Witam, dzisiaj w moim aucie zdarzył się następujący problem. Parę godzin po zgaszeniu, przechodząc obok auta zobaczyłem że podświetlony jest FIS oraz pracują nawiewy, mimo tego że kluczyk był wyjęty. Miga kontrolka od immo, auto odpaliło i zgasło po sekundzie, przy kolejnych próbach tylko kręci rozrusznikiem ale nie odpala, po odłączeniu i podłączeniu akumulatora znów raz odpala i gaśnie a potem tylko kręci rozrusznik. Po wyjęciu kluczyka dalej świecą się zegary, fis, kontrolki i panel klimatyzacji - zero reakcji. Dodam również że wraz z tym otwieranie/zamykanie z pilota też nagle przestało działać - sprawdzane na dwóch kluczykach.
Jeśli chodzi o błedy to:
-na silniku 17978 engine blocked by immo
-na immo 01176 Key Signal too low
Na forum wyczytałem że luźna wtyczka albo zepsuta cewka stacyjki powodują takie błędy, aczkolwiek nikt nie pisał żeby towarzyszyły temu objawy takie jakby kluczyk był ciągle wsadzony oraz niedziałające zamki. Zdjąłem te wszystkie plastiki z kolumny kierowniczej, docisnąłem tą wtyczkę do czarnego bębenka, poruszałem tym trochę i nic to nie dało, stąd też bardzo proszę o pomoc, gdyż kompletnie nie wiem co może być przyczyną. Czy może być to cewka czy raczej kostka stacyjki, a może w ogóle co innego?
Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego, ale wcześniej sporadycznie zdarzało się że po przekręceniu kluczyka do pierwszej pozycji uruchamiał się alarm, wyjęcie kluczyka i ponowne przekręcenie już było normalne. Parę miesięcy temu, jednorazowo zdarzyło się że silnik nie zgasł po wyjęciu kluczyka, musiałem rozpinać moduły zapłonowe. Czasami bywało też że rozrusznik nie kręcił za pierwszym razem, jakby nic się kompletnie nie działo przy próbie odpalenia ale zawsze za drugim razem już odpalał normalnie, nie sypał wtedy żadnych błędów.
Rocznik modelowy 98, jak to niektórzy nazywają "między-lift"
Z góry dziękuję za każdą pomoc
Jeśli chodzi o błedy to:
-na silniku 17978 engine blocked by immo
-na immo 01176 Key Signal too low
Na forum wyczytałem że luźna wtyczka albo zepsuta cewka stacyjki powodują takie błędy, aczkolwiek nikt nie pisał żeby towarzyszyły temu objawy takie jakby kluczyk był ciągle wsadzony oraz niedziałające zamki. Zdjąłem te wszystkie plastiki z kolumny kierowniczej, docisnąłem tą wtyczkę do czarnego bębenka, poruszałem tym trochę i nic to nie dało, stąd też bardzo proszę o pomoc, gdyż kompletnie nie wiem co może być przyczyną. Czy może być to cewka czy raczej kostka stacyjki, a może w ogóle co innego?
Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego, ale wcześniej sporadycznie zdarzało się że po przekręceniu kluczyka do pierwszej pozycji uruchamiał się alarm, wyjęcie kluczyka i ponowne przekręcenie już było normalne. Parę miesięcy temu, jednorazowo zdarzyło się że silnik nie zgasł po wyjęciu kluczyka, musiałem rozpinać moduły zapłonowe. Czasami bywało też że rozrusznik nie kręcił za pierwszym razem, jakby nic się kompletnie nie działo przy próbie odpalenia ale zawsze za drugim razem już odpalał normalnie, nie sypał wtedy żadnych błędów.
Rocznik modelowy 98, jak to niektórzy nazywają "między-lift"
Z góry dziękuję za każdą pomoc