łooo dżizas,
kuczlaw...
Tobie nawet pomóc nie można bo robisz potem z człowieka idiotę
wytłumacz o co Ci chodzi bo ja nie łapię :shock:
W pierwszym poscie napisałeś:
kuczlaw pisze:Dodam że przednie działają normalnie ale to chyba ze względu na przetwornice.
Piszesz
chyba - czyli sądzisz, że tak jest ale 100% pewności nie masz (no chyba, że to ja języka polskiego nie znam)
kuczlaw pisze:
FOSS pisze:Nic dziwnego że działają normalnie - za zasilanie ksenonów odpowiadają przetwornice
Dlatego w pierwszym poście o tym wspomniałem co by nikt nie pytał jak świecą xenony
Wiem na jakiej zasadzie działa przetwornica
Nie dość, że cytujesz tylko połowę mojego zdania (błędnie interpretując jego kontekst) to kiedy potwierdzam Twoje przekonanie, Ty piszesz, że bardzo dobrze to wiedziałeś - litości, wyraźnie napisałeś, że tej pewności nie masz :!:
(apropos, więc jak działają przetwornice?)
--------------
A poniżej następny przykład podobnego postępowania....
Twój pierwszy post:
kuczlaw pisze:Dodam że założyłem ostatnio w miejsce pozycyjnych z przodu żarówki LED ale to chyba nie wina ich, jakby była to FIS pokazałby przepalone...
Wyraźnie piszesz, że
nie jesteś pewny co do LED-ów oraz, że FIS
powinien pokazywać przepalone.
kuczlaw pisze:FOSS pisze:A jeśli chodzi o LED-y to generalnie można je wrzucić wszędzie (pozycyjne, przeciwmgielne, stopy, kierunkowskazy) i wystarczy odpowiedni rezystor przy każdej żarówce LED aby FIS nie wyrzucał błędów i światła działały poprawnie.
Tak, wiem o rezystorach dlatego napisałem że na FISie nic nie było
FOSS pisze:Jeżeli chodzi o FIS to chyba raczej przednich postojówek o dziwo nie sygnalizuje (tylne napewno tak) - u mnie właśnie tak jest.
Tak jak piszesz, jak kupiłem auto były dwie pozycyjne z przodu przepalone i nic nie wyświetlało a tylne tak.
A tu okazuje się , że już wszystko dawno wiedziałeś a moje info jest jakby nachalne.
Sam sobie zaprzeczasz i jeszcze próbujesz udowodnić, że inni zupełnie nie czytają tego co piszesz.
:idea: :idea: :idea: :idea:
A poniżej wyjaśniam Twoje następne wątpliwości techniczne...
kuczlaw pisze:(...)Podejrzewam brak masy i w tym kierunku dzisiaj pogrzebię
Brak masy której?
Jeżeli masy głównej na akumulatorze to szczerze wątpię...
gdyby jej brakowało i to powodowało pulsowanie żarówek to nie uruchomiłbyś wogóle samochodu - prąd potrzebny do uruchomienia auta jest o wiele większy niż potrzebny do oświetlenia.
Ponadto jeżeli uruchomiłeś pojazd to działa też ładowanie - więc jest dodatkowy prąd do zasilenia oświetlenia.
Jeżeli już to może masa na lampie tylnej - ale tu też można to całkiem łatwo zauważyć...
jej brak (masy oczywiście) najbardziej widoczny jest po uruchomieniu kierunkowskazu lub świateł stopu - na lampach zaczyna się "kolorofon" (i chyba tego u Ciebie nie ma).
Przede wszystkim sprawdź czy opisane przez Ciebie pulsowanie oświetlenia występuje tylko przy włączonym silniku czy też przy zupełnie wyłączonym też (nic na ten temat nie pisałeś).....
jeżeli tylko przy włączonym silniku (sądzę, że tak właśnie jest) to moim zdaniem będzie coś z alternatorem i regulatorem napięcia lub ich okablowaniem.
Jeżeli "pulsowanie" jest także na wyłaczonym silniku i wyłączonym zapłonie (w co wątpię) dodatkowo przetestuj czy widoczne jest ono także w innych miejscach samochodu - podświetlenie zegarów, podświetlenie wnętrza pojazdu, podświetlenie schowka i bagażnika, itp.
Przetestuj też jaki wpływ na "pulsowanie" ma włączenie konkretnych odbiorników prądu(kierunkowskazy, hamulec, światła drogowe, przeciwmgielne przednie i tylne, radio, navi, inne)- może w tym będzie wskazówka.
:arrow: Powodzenia.
kuczlaw pisze:(...)
Do tego na FISie zapaliła się kontrola klocków hamulcowych które podobno były wymieniane i fizycznie wyglądają dobrze
Z tego co piszesz wyraźnie widać (interpretuję Twoje słowa wprost tak jak piszesz), że to nie Ty wymieniałeś klocki.
Ponadto nic nie piszesz nt. przebiegu auta na tym konkretnym komplecie klocków a więc najprawdopodobniej nie posiadasz o tym wiedzy...
natomiast rozumiem, że ich stan sprawdziłeś osobiście "organoleptycznie".
Moim zdaniem, to może nie być nic dziwnego w tym, że FIS pokazuje je do wymiany - czujnik zużycia w klockach jest tak zamontowany, że sygnalizuje wymianę klocków jeszcze sporo przed momentem ich całkowitego zużycia (tak samo miałeś w "Pasku" i jest tak też w wielu innych modelach aut).
Ponadto z całego kompletu klocków tylko dwa z nich (po jednym na każdą stronę) zawierają ów czujnik.
Przy niekorzystnym splocie wydarzeń może zaistnieć sytuacja blokowania się klocków w zaciskach i ich nierównomierne zużycie...
co więcej, może się okazać, że nie tylko z jednej strony auta klocki są bardziej zużyte niż z drugiej ale także to, że klocki na jednym kole są bardzo nierównomiernie zużyte - np. ten z czujnikiem.
Noi wtedy FIS sygnalizuje zużyte klocki pomimo tego, że one wciąż nadają się do jazdy a większość z nich wygląda na bardzo mało zużyte...
wystarczy, że ich kontroli dokonasz pobieżnie i tylko po jednej stronie i problem który opisałeś gotowy.
Co więcej bezpośrednim powodem blokowania się klocków i w konsekwencji ich nierównomiernego zużycia może być najzwyczajniej w świecie np. mechanik który je wymieniał - wystarczy, że przed założeniem nowych zupełnie nie oczyścił zacisków (a tego przecież nie wiesz).