Strona 1 z 1

[D3 ALL ] Automatyczne domykanie drzwi, zasada działania

: 02 mar 2015, 17:33
autor: karokarolinka
Szukałam, ale nie znalazłam, więc założyłam nowy temat. Mam automatyczne domykanie drzwi, super sprawa. Za każdym razem jak wchodzę czy też wychodzę z auta, to drzwi delikatnie domykam, a układ domykania drzwi dociąga je i zamyka. I teraz moje pytanie:

Czy tak się powinno robić? Czy układ się przez to za szybko nie zużyje? Czy może jednak powinnam zamykać drzwi z impetem, jednak w tym przypadku, jeśli za mocno trzasnę drzwiami, to czy ten układ dociągania mi się znowuż przez to nie zepsuje?

Dzwoniłam do ASO powiedzieli, że i tak prędzej czy później to dociąganie padnie, bo jest przewidziane na ileś tam lat, a potem ma się zepsuć i do wymiany.

: 02 mar 2015, 17:56
autor: Marcin2013
Moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia i tak za każdym razem silnik dociąga nawet jak trzaśniesz mocno, a sam mechanizm jest w zamku za każdym razem silnik musi dociągnąć linkę,czyli jak mocno zamkniesz to po chwili powinno być słychać delikatnie silnik, w sumie teoretycznie po mocnym zamknięciu powinien mieć lżej :)

: 02 mar 2015, 19:35
autor: aro51
Ja nie zauwazylem zeby dociag sie odzywal badz funkcjonowal podczas normalnego zamykania drzwi.karokarolinka, swiatel tez nie bedziesz uzywala bo sie xenony wypalaja :) po to jest wyposazenie zeby z niego korzystac. Jak sie psuje to sie naprawia i jezdzi sie dalej :D

: 02 mar 2015, 20:26
autor: Motostacja
karokarolinka pisze:Dzwoniłam do ASO powiedzieli, że i tak prędzej czy później to dociąganie padnie,
hehe przynajmniej nie mydlą oczu :P
aro51 pisze: po to jest wyposazenie zeby z niego korzystac. Jak sie psuje to sie naprawia i jezdzi sie dalej :D
tez jestem takiego zdania i nie ma co tu płakać rynek wtórny jest pełen gratów wszystko kwestia $

: 02 mar 2015, 20:37
autor: Tomas5
Marcin2013 pisze:w sumie teoretycznie po mocnym zamknięciu powinien mieć lżej
No więc po co mieć domykanie drzwi i z niego nie kożystać???

Jak jest to trzeba korzystać, zepsuje się to wtedy będziesz trzaskać drzwiami <niewiem>

: 04 mar 2015, 06:30
autor: dracus6662
skrzynia i silniki też padną oraz katalizatory i tutaj też nie mydlę oczu :D

ach zapomniałem karolinka mówili że ventylator v2 tez padnie? chyba mają złotą kule :P bo padł :/ , pytaj ich może ostrzegą nas przed kolejna awarią zanim nastąpi :P

a tak na marginesie to dociąg to piekna sprawa tylko jak to sie ma jezeli regulujemy ramki drzwi jak świszcze i rdzwi troszkę mocniej sie zamykaja to dociąg domknie czy jak z klapa bedzie otworzy się jak ma za ciezko a dociąg drzwi w takiej sytuacji poprostu nie domknie? <niewiem>

: 04 mar 2015, 12:01
autor: aro51
Jesli ramki beda poprawnie wyregulowane to nie bedzie problemu. Jesli jednak te ramki masz poustawiane ze trzeba lomotac drzwiami to dociag albo nie zadziala albo sie spali. Drzwi maja zamykac sie normalnie lekko i nie wiac. Jesli jest inaczej to trzeba to naprawic.

: 11 mar 2015, 21:43
autor: karokarolinka
aro51 pisze:Ja nie zauwazylem zeby dociag sie odzywal badz funkcjonowal podczas normalnego zamykania drzwi.karokarolinka, swiatel tez nie bedziesz uzywala bo sie xenony wypalaja :) po to jest wyposazenie zeby z niego korzystac. Jak sie psuje to sie naprawia i jezdzi sie dalej :D
Muszę odpisać :) W poprzednim aucie xenony oszczędzałam, bo w dzień ich nie włączałam, mimo, że jest taki przykaz odgórny (oczywiście mówię o słonecznych pięknych dniach). Mało tego (roszę się nie śmiać, jak tak mam, że o wszystko dbam :) ), jak wjeżdżałam do garażu, to wyłączałam światła, żeby przy wjeździe na próg garażowy nie zrobiło się jakieś przeciążenie i żeby mi się światła nie spaliły :) W audi jest oczywiście inaczej, mam na &#8222;auto&#8221; i już wszystko się samo reguluje, a że mam bańkę świecącą w dzień, to jest ok, bo się xenony nie wypalają :)

A co do dociągu, to rzeczywiście nie pracuje, jak się mocno drzwi domknie, ale jak się je otwiera, to coś tam bzyczy. Funkcja fajna i wiem, że jak się zepsuje, to można naprawić, ale problem jest w tym, że ciężko znaleźć kogoś kto ogarnia A8-ki i podczas naprawy jednego, nie zepsuje czegoś innego. Tego się najbardziej boję, a ja ogólnie staram się bardzo dbać o auto, żeby potem przy sprzedaży wszystko było jak najmniej zniszczone i zużyte, jakoś tak mi fajniej przy sprzedaży jeśli wiem, że kolejny użytkownik auta będzie się nim cieszył w 100%.

: 11 mar 2015, 21:48
autor: pebo
karokarolinka pisze:(...) (proszę się nie śmiać, jak tak mam, że o wszystko dbam :)
Kobieto, Ty jesteś normalnie skarbem jakimś. Gratuluję Twojemu mężczyźnie bo chyba należysz do wymierającego gatunku. Pozdrawiam

: 12 mar 2015, 21:14
autor: Dworek
Karo, podejście na medal :-)

: 04 sty 2016, 16:16
autor: slonick
A jak latwo mozna dodac taka opcje jesli sie jej nie ma? I jak sie ksztaltuja ceny? Ktos sie orientowal?