Forum Audi A8 Klub Polska

Panowie narobiłem sobie przez swojągłupotę. Długo sie zastanawialem wczoraj czy myc auto bo byl maly mroz ale jednak sie zdecydowalem. Postawilem na sloncu gdzie bylo cieplo i mialo wszystko sobie spokojnie odparowac. Widocznie tak sie nie stalo, w nocy zlapal mrozek i jest dupa auto nie odpala. Akumulator jest wporzadku cala elektryka chodzi ale auto nawet nie zakreci. Podejrzewam ze moglo zrobic sie zwarcie i wywalilo jakis bezpiecznik. Co o tym myslicie? Sory za bledy ale pisze z telefonu

Chociaz nie to chyba nie bezpiecznik bo teraz jest delikatny dzwiek rozrusznika przy przekrecaniu kluczyka. Czy to mozliwe zeby dostala sie tam woda i zamarzla?

Samochód do garażu. Przede wszystkim podłącz komputer i sprawdź błędy.

PS - samochód suszy się w ciepłym garażu a nie na polu w zimie, co z tego, że słońce, dziś u mnie także a cały dzień na minusie

Jak już kolega wyżej napisał - podłączyć pod kompa i sprawdzić błędy.
Noi warto sprawdzić wszystkie bezpieczniki.

Ale skoro...

WariatFuriat pisze:Chociaz nie to chyba nie bezpiecznik bo teraz jest delikatny dzwiek rozrusznika przy przekrecaniu kluczyka. Czy to mozliwe zeby dostala sie tam woda i zamarzla?

... to można podejrzewać również rozrusznik.
Ostatnio identyczny temat naprawiałem innemu koledze z Warszawy - przyjechał o własnych siłach a u mnie na placu przymarzł i rozrusznik odmówił współpracy.
Jak się później okazało to już nie pierwszy raz więc rozrusznik out i do regeneracji - niestety nic przyjemnego przy tej robocie nie ma.

dice111 pisze:Samochód do garażu. Przede wszystkim podłącz komputer i sprawdź błędy.

PS - samochód suszy się w ciepłym garażu a nie na polu w zimie, co z tego, że słońce, dziś u mnie także a cały dzień na minusie

Teraz to już wiem. Problem się rozwiązał. Doładowałem aku do końca, mocniej zakręcił rozrusznik i poszło ale na pewno był zamarznięty bo normalnie przy naładowanym aku odpala od dotknięcia a teraz ledwo ledwo.

Mi ostatnio po myciu prawy xenon zamarzł Spalona żarówka. Dopiero po 30min. ożył jak zmarł.