[D3 03 4.2MPI ] Brak hamulca ręcznego, check engine
: 22 cze 2018, 15:57
Cześć,
Mam dziwny problem. Hamulec ręczny czasami wyświetla mi błąd na komputerze pokładowym, takie przekreślone P w kółku. Hamulec jednak działał prawidłowo.
Czasami wysiadając z samochodu, nie ruszając nawet przycisku od ręcznego, słyszałem jakby ciągle działający silniczek ręcznego z tyłu. Tak jakby próbował zaciskać w nieskończoność. Próbowałem wtedy wciskać czy ciągnąć ten przycisk, ale nic to nie dawało, silniczek nadal się kręcił, a na desce mrugała ikonka ręcznego, ta czerwona po prawej.
Problem w tym, że za każdym razem, gdy coś takiego się działo, po odpaleniu miałem Check Engine. Błędy, to dwa problemy z pompą SAI i problem z poduszką silnika. Dodatkowo pojawiał się jakiś błąd z wskaźnikiem światła stopu czy coś w tę mańkę.
Początkowo myślałem, że to pompa SAI robi problemy, wymieniłem przewody, usunąłem błąd i działało wsio. Później parę razy miałem check engine po parunastu przejazdach, usuwałem błąd tylko w silniku i wszystko przechodziło.
Ostatnio zauważyłem zależność, że gdy ten ręczny samoczynnie się włącza, to wrzuca ten check engine i usuwając te trzy błędy w silniku wszystko przechodzi :O Tak jakby zupełnie niepowiązane ze sobą rzeczy.
To samoczynne włączanie się ręcznego pojawiło się parę razy później, a teraz ręczny w ogóle przestał działać. Już niczego nie zaciska, silnik po prostu się kręci, w końcu przestaje, a na desce wywala ten błąd i check engine.
Ktoś wie może gdzie leży problem? Ani poduszka ani pompa sai nie ma z tym chyba nic w spólnego. Pompę SAI słychać na zimnym silniku zawsze, nie czuć też uszkodzonej poduszki silnika. Tylko ten ręczny robi jakieś dziwaczne rzeczy od czasu do czasu, co kończy się check engine.
Mam dziwny problem. Hamulec ręczny czasami wyświetla mi błąd na komputerze pokładowym, takie przekreślone P w kółku. Hamulec jednak działał prawidłowo.
Czasami wysiadając z samochodu, nie ruszając nawet przycisku od ręcznego, słyszałem jakby ciągle działający silniczek ręcznego z tyłu. Tak jakby próbował zaciskać w nieskończoność. Próbowałem wtedy wciskać czy ciągnąć ten przycisk, ale nic to nie dawało, silniczek nadal się kręcił, a na desce mrugała ikonka ręcznego, ta czerwona po prawej.
Problem w tym, że za każdym razem, gdy coś takiego się działo, po odpaleniu miałem Check Engine. Błędy, to dwa problemy z pompą SAI i problem z poduszką silnika. Dodatkowo pojawiał się jakiś błąd z wskaźnikiem światła stopu czy coś w tę mańkę.
Początkowo myślałem, że to pompa SAI robi problemy, wymieniłem przewody, usunąłem błąd i działało wsio. Później parę razy miałem check engine po parunastu przejazdach, usuwałem błąd tylko w silniku i wszystko przechodziło.
Ostatnio zauważyłem zależność, że gdy ten ręczny samoczynnie się włącza, to wrzuca ten check engine i usuwając te trzy błędy w silniku wszystko przechodzi :O Tak jakby zupełnie niepowiązane ze sobą rzeczy.
To samoczynne włączanie się ręcznego pojawiło się parę razy później, a teraz ręczny w ogóle przestał działać. Już niczego nie zaciska, silnik po prostu się kręci, w końcu przestaje, a na desce wywala ten błąd i check engine.
Ktoś wie może gdzie leży problem? Ani poduszka ani pompa sai nie ma z tym chyba nic w spólnego. Pompę SAI słychać na zimnym silniku zawsze, nie czuć też uszkodzonej poduszki silnika. Tylko ten ręczny robi jakieś dziwaczne rzeczy od czasu do czasu, co kończy się check engine.