[D3 07 4.2TDI ] Problem z elektryką???
: 12 wrz 2019, 22:33
Cześć!
Szukam pomocy! Audi A8 D3 4,2 TDI 2007 rok po lifcie mam ciągle jakieś bardzo dziwne zjawiska... Na początek: po podpięciu komputera KTS i zeskanowaniu całego auta, W KAŻDYM sterowniku mam jakiś błąd z dopiskiem "Wartość min. nie osiągnięta"
Wszystko zaczęło się od tego, że podczas próby uruchomienia silnika auto zaczęło zachowywać się jak przy słabym aku. Pyk, pyk, pyk... I nic... Kolejna próba to samo... Kolejna to samo... i za 4,5 razem odpala normalnie i auto pracuje ładnie, normalnie jeździ itd itp. Mija dzień lub dwa rano odpali, pojadę 10 km, zgaszę, zamknę za godzinę chce zapalić i lipa. Po 4-5 próbach odpala...
Przestał działać parktornic, raz na jakiś czas nie działa sterowanie w kierownicy, czasami nie chowa się monitor, jakieś dziwne błędy m.in. lampa tył prawa (a lampa działa normalnie, oczywiście z tym dopiskiem, że wartość min. nie osiągnięta). Nie mogę włączyć lampki do czytania, a ta sama lampka włącza się przy otwarciu drzwi. Każdy sterownik ma błąd.
Ładowanie przy aku mam 14,2 (zaczyna od 13,4 i pomału roście do 14,2) Masy wydają się być ok. Jakieś 2 miesiące temu wymieniłem sterownik fotela LEWY PRZÓD bo fotel przestał działać, kupiłem o takich samych numerach i włożyłem - fotel zaczął działać. Może tutaj coś zepsułem? Kupiłem także nowy akumulator ale tylko go zmieniłem, nic nie kodowałem.
Mam nadzieję, że wytłumaczyłem co mi się dzieje dziwnego z tym autem, PROSZĘ O POMOC !!!
Gdzie mogę szukać przyczyny???
Brak mi już pomysłów i nerwów. Dla kogoś kto mi pomoże stawiam DOBRĄ FLACHĘ !
Szukam pomocy! Audi A8 D3 4,2 TDI 2007 rok po lifcie mam ciągle jakieś bardzo dziwne zjawiska... Na początek: po podpięciu komputera KTS i zeskanowaniu całego auta, W KAŻDYM sterowniku mam jakiś błąd z dopiskiem "Wartość min. nie osiągnięta"
Wszystko zaczęło się od tego, że podczas próby uruchomienia silnika auto zaczęło zachowywać się jak przy słabym aku. Pyk, pyk, pyk... I nic... Kolejna próba to samo... Kolejna to samo... i za 4,5 razem odpala normalnie i auto pracuje ładnie, normalnie jeździ itd itp. Mija dzień lub dwa rano odpali, pojadę 10 km, zgaszę, zamknę za godzinę chce zapalić i lipa. Po 4-5 próbach odpala...
Przestał działać parktornic, raz na jakiś czas nie działa sterowanie w kierownicy, czasami nie chowa się monitor, jakieś dziwne błędy m.in. lampa tył prawa (a lampa działa normalnie, oczywiście z tym dopiskiem, że wartość min. nie osiągnięta). Nie mogę włączyć lampki do czytania, a ta sama lampka włącza się przy otwarciu drzwi. Każdy sterownik ma błąd.
Ładowanie przy aku mam 14,2 (zaczyna od 13,4 i pomału roście do 14,2) Masy wydają się być ok. Jakieś 2 miesiące temu wymieniłem sterownik fotela LEWY PRZÓD bo fotel przestał działać, kupiłem o takich samych numerach i włożyłem - fotel zaczął działać. Może tutaj coś zepsułem? Kupiłem także nowy akumulator ale tylko go zmieniłem, nic nie kodowałem.
Mam nadzieję, że wytłumaczyłem co mi się dzieje dziwnego z tym autem, PROSZĘ O POMOC !!!
Gdzie mogę szukać przyczyny???
Brak mi już pomysłów i nerwów. Dla kogoś kto mi pomoże stawiam DOBRĄ FLACHĘ !