Strona 1 z 4

[D3 04 4.2MPI ] Problem przy odpalaniu

: 07 lis 2010, 15:46
autor: WiZ
Witam.

Od niedawna jestem posiadaczem D3 4,2 z 2004 roku. Autko ma przejechane 140,000 tys.
Od czasu do czasu mam mały problem przy odpalaniu. Wkładam kluczyk, odpalam zapłon, przekręcam kluczyk,żeby odpalić i......... tak jakby na 1 sec. zaczął kręcić i nagle odcina.
Musze wyjąć kluczyk i za drugim razem odpala bez problemu. Auto mam od tygodnia i już parę razy tak się stało.
Jakieś pomysły? Może ktoś miał podobny problem?

Pozdrawiam
Slawek

: 12 lis 2010, 10:57
autor: krzysztofeq
Witam,

przyłączam się do pytania, mam podobne objawy,

raz odpala za 1 razem, raz za 3.


Na pewno to problem z komunikacją transpondera w kluczyku ze stacyjką,
czy ktoś wie co jest dokładnie nie tak ?
i jakie ewentualnie koszty ?

ps. jesli kolego juz uporałeś się z tematem napisz co i jak.

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2010-11-12, 14:32 ]
ps. byłem u kumpla na komputerze,
jest komunikat: SŁABY SYGNAŁ TRANSPONDERA

: 19 sty 2011, 14:39
autor: jaro_alfa
Witajcie Koledzy, u mnie to samo, ale myślałem, że to raczej rozrusznik ...

: 19 sty 2011, 14:51
autor: mdamian
Panowie a 1 pytanie , Ile macie paliwa ??
Bo u mnie jak mam poniżej połowy to też odpala za 2-3 razem , a jak mam ponad połowę to za pierwszym .
Może tutaj leży przyczyna ???

: 19 sty 2011, 19:27
autor: pioter
mdamian w D3 już nie ma problemów z pompą paliwa ,czyli nie trzeba mieć ponad połowę stanu zbiornika żeby odpalać . Jeżeli to problem z komunikacją transpondera w kluczyku ze stacyjką to napiszcie do kolegi olo_gsm powinien coś poradzić .

: 19 sty 2011, 22:03
autor: szoszon1983
u mnie się zdarza raz na jakiś czas, może raz na tydzień, albo rzadziej. Może wymiana baterii w kluczyku pomoże?

: 19 sty 2011, 22:58
autor: and808
krzysztofeq pisze:Witam,

przyłączam się do pytania, mam podobne objawy,

raz odpala za 1 razem, raz za 3.


Na pewno to problem z komunikacją transpondera w kluczyku ze stacyjką,
czy ktoś wie co jest dokładnie nie tak ?
i jakie ewentualnie koszty ?

ps. jesli kolego juz uporałeś się z tematem napisz co i jak.

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2010-11-12, 14:32 ]
ps. byłem u kumpla na komputerze,
jest komunikat: SŁABY SYGNAŁ TRANSPONDERA

ja w odroznieniu do kolegow obstawie, ze Twoj kluczyk upadl Ci o jeden raz za duzo. i chyba naruszyles transponder.

: 20 sty 2011, 01:36
autor: colln
bateryjka w kluczyku nie odpowiada za odpalanie

: 20 sty 2011, 01:50
autor: wietpol2
najpierw podepnijcie sofie kompa i odpytajcie immo jak będzie błąd sporadyczny o komunikacji to w d3 jest podstawowy problem z jakościa kabli i konektorów i błyskawicznie zachodzi w reakcje z wilgocią najpierw przemyj kostkę od pętelki oraz sterownik silnika usuwaczem śniedzi wurth ma takie coś w ofercie potem kontaktem ta śniedź jest niewidoczna na pierwszy rzut oka ale miałem dwa razy taki przypadek i dwa razy pomogło jeżeli to nie pomoże zakoduj sobie nową pigułę nie jest droga i zobaczysz efekt

: 28 sty 2011, 19:20
autor: chrisvtr
colln pisze:bateryjka w kluczyku nie odpowiada za odpalanie
a jesli masz keyless go to tez nie , no bo jak mam kluczyk w kieszeni i chce odpalic auto a bateria padnieta to juz nieodpale , jesli sie myle to prosze o poprawke

: 28 sty 2011, 19:46
autor: and808
chrisvtr,

jesli masz slaba baterie w pilocie, to dostaniesz odpowiedni komunikat na FIS-ie

: 28 sty 2011, 21:56
autor: chrisvtr
and808,

i dokładnie tak sie dzieje , chciałem tylko wyjasnic ze bateria jednak odpowiada za odpalanie w niektórych przypadkach ;-)

: 03 lut 2011, 07:44
autor: jaro_alfa
...a ja myślę, Koledzy, że to zwyczajnie zaśniedział kabel od rozrusznika i trza go wyczyścić. W tym tygodniu podjadę do znajomego fachury, to dam znać, co to za przyczyna.
Pzdr

: 21 lip 2011, 22:14
autor: nils
Mam podobny objaw: zwykle pali od razu - jak to się mówi "na dotyk" (dosłownie i w przenośni :>), a czasem zdarza się tak, że tylko raz cyknie i koniec.

Czasem po tym jak cyknie, zdarza się że za drugim razem dość długo kręci zanim zapali.

Ogólnie z objawów wnioskuję że albo coś z rozrusznikiem albo zapowietrza się układ paliwowy. Albo i to, i to ;p Demontaż rozrusznika brzmi jak przerażająco dużo roboty, więc traktuję jako ostateczność, ale kończą mi się inne pomysły...

Ktoś coś ustalił w temacie?
Kolego jaro_alfa - coś się udało? Miałeś dać znać :)

: 21 lip 2011, 23:13
autor: jaro_alfa
no tak, przepraszam, wiec tak:
rozrusznika nie wyjeli, bo duzo roboty, powiedzieli, ze silnik trzeba przesuwac :shock:
kolega powiedzial, ze u niego tak samo sie dzieje i ze to moze byc jakis przekaznik, jak sie zorientuje, to mi da znac (ma znajomosci w serwisie).
W poniedziałek byłem w serwisie na wymianie cewek i zapytalem sie o to "tykanie". Gość powiedzial, zeby zacząć od wymiany baterii w kluczyku. Póki co olalem sprawe, bo ostatnio zalalo mi samochod. Albo cos przecieka, albo nie dosunalem szybra.
Poki co, to na tyle...
Pozdrawiam