Forum Audi A8 Klub Polska

może głupie pytanie ale mam auto od niedawna i nie wiem gdzie znależć trzpienie do podłączenia prostownika w a 8 D3 patrzyłem w komorze silnika ale ich nie widziałem. Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę i co ewentualnie zrobić po naładowaniu akumulatora?

dobrze ze pytasz, w bagazniku po prawej stronie masz aku, ale jak będziesz go ładował to:
a) odłącz od instalacji auta i dopiero ładuj a jeśli nie chcesz go odłączać to
b)plus do plusa minus to trzpienia minusowego wystającego ze sterownika zarządzania energią
jak w końcu doczytasz na forum o mankamentach elektroniki D3 to dowiesz się dlaczego i jak łatwo uśmiercić ten sterownik do którego podłączasz biegun ujemny "szukaj" a będzie ci dane
Pozdrawiam Michał

W D3 akumulator jest w bagażniku , a żadnych trzpieni do podłoczenia nie ma ( przynajmniej w moim aucie ). Akumulator możesz ładować normalnie , jednak przy wymianie na nowy musisz zaprogramować .

jacek pisze:a żadnych trzpieni do podłoczenia nie ma ( przynajmniej w moim aucie

eee kłamstwo odwołuje cię do instrukcji obsługi...

nie wiem o co ci chodzi może wyjasnisz. zaznacze ze nie mam instrukcji obsługi.Możesz mnie ukarac tylko odpowiedz bo akumulator mam słaby a jutro musze rano jechac :lol: pozdrawiam :lol:

przeczytaj 3post w tym temacie

piter1959, nie opisuj w temacie o jakie auto chodzi - zamiast tego w tytule nowego tematu używaj [tagów] właściwych dla auta którego wątek ten dotyczy (tak jak ja poprawiłem) - jest tam rozwijana lista [tagów] dla wszystkich modeli A8/S8 z wersjami silnikowymi więc łatwiej już chyba się nie da.

piter1959 pisze:może głupie pytanie ale mam auto od niedawna i nie wiem gdzie znależć trzpienie do podłączenia prostownika w a 8 D3 patrzyłem w komorze silnika ale ich nie widziałem. Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę i co ewentualnie zrobić po naładowaniu akumulatora?

W komorze silnika nie ma takich trzpieni - jedyne jakie są znajdziesz w bagażniku praktycznie przy samym przy akumulatorze.

Co do ładowania podłączonego do samochodu akumulatora to generalnie nie polecam - można to robić chyba tylko specjalnym prostownikiem bo D3-ka jest tak napchana elektroniką że łatwo coś popsuć...
podobnie jest z "pożyczaniem" komuś prądu...
- jeżeli już jest taka konieczność (ładowania akumulatora prostownikiem bądź "pożyczania" komuś prądu) to polecam odłączać akumulator od auta.

zdejmij boczek prawy a będziesz widział o czym mówie

dzieki michał
nie mam instrukcji tylko na penie mam do A 6 więc mysłałem ze jest podobnie. Jesli mozęsz to powiedz co z tą elektroniką Może lepiej wobec tego nie ładować ?
pozdrawiam Piter

piter1959 pisze:nie mam instrukcji tylko na penie mam do A 6 więc mysłałem ze jest podobnie. Jesli mozęsz to powiedz co z tą elektroniką Może lepiej wobec tego nie ładować ?

Skoro jest taka konieczność to możesz ładować... ale tylko tak jak napisał kolega wolek.

Najbezpieczniej byłoby odpiąć klemy od auta tylko nie wiem czy sterownik odczyta później akumulator pełny czy też nie trzeba będzie zrobić ponownej adaptacji :roll:

dobrze niech będzie step-by-step :-)
D3 posiada taki sterownik Zarządzania energią który to odpowiada za stabilizację akumulatora, jego ładowanie i żywotność.
jak ci słabnie aku to ten sterownik odłącza pokoleji inne sterownik abyś mógł bezpiecznie uruchomić silnik.




na rysunku numerem 3 masz owy trzpień do którego podłączasz minus prostownika
2 to ten sterownik

michał jestes wielki
powiedz jeszcze na czy polega adaptacja akumulatora - bo właśnie tego sie obawiam i dlatego wolałbym go nie odpinać od instalacji

jak nie zmieniasz aku na nowy to nic nie robisz chyba że już cos się dzieje typu nie usypiają się sterowniki itd...
adaptacja polega na nauczeniu sterownika nowych parametrów baterii celem określenia jej pełnej sprawności.
do tego potrzebny jest interfejs diagnostyczny typu VCDS, VAS itp

czyli ze uwazasz ze moge bezpiecznie odpiąc akumulator i po zapięciu nie będzie zadnych problemów ?

[ Dodano: 2013-01-06, 22:56 ]
odpinam najpierw minus potem plus
a zapinam najpierw plus a potem minus?

tak właśnie. Procedura (oficjalna) wyraźnie mówi o wymianie akumulatora a nie o odpięciu.