Strona 1 z 1
[D2 ALL
] Coś w rodzaju "korozji" na nadwoziu.
: 13 lut 2015, 09:27
autor: gibgibon
Witam. Mam A8 z 96r. nie bite, oryginalny lakier na całej budzie. Co prawda samochód stary ale jednak aluminiowy więc nie spodziewałem się czegoś takiego. Otóż miejscami na lakierze powychodziły takie "purchle" jak na samochodzie z normalnej blachy, który bierze rdza... Planuję ją całą pomalować z zewnątrz ale moje pytanie, czego mogę się spodziewać pod tymi pęcherzykami? Ktoś się z tym wcześniej spotkał? Obawiam się czy po zeszlifowaniu lakieru nie wyjdą np. dziury/
: 13 lut 2015, 09:39
autor: SenatorS8
Rdza to termin korozji dla stali .
Aluminium okresla sie terminem odpowiednim dla ,,rdzy,,----utlenianie.
Aluminium wystawione na czynniki atmosferyczne koroduje.
U ciebie pod tymi purchlami bedzie bialy proszek.
Musisz te wszystkie widoczne i ukrywajace sie miejsca odszlifowac i zastosowac farby i procesy przywidziane dla podloza aluminiowego.
Widzialem joz killka A8 z orginalnym lakierem a jednak korodowaly--wada fabryczna np zuzyty czynnik przy kapieli karoseri???? <niewiem>
: 13 lut 2015, 10:26
autor: karol208
Często purchle pojawiają się przy antenie szyberdachu, czy rantach drzwi
U mnie sam szyber miał purchle i delikatnie przy antenie w błotniku.
Zeskrobałem purchle i zamalowałem lakierem zaprawkowym.
: 13 lut 2015, 11:29
autor: gibgibon
No to trochę mnie panowie uspokoiliście bo już dwóch lakierników mnie straszyło, że pod tymi pęcherzami na bank będą dziury i trzeba będzie spawać..
: 13 lut 2015, 12:27
autor: Gość
Tyłki niech se zaspawają. Korozja,utlenianie sie aluminium jest procesem o wiele wolniejszym niż rdzewienie żelaza. Popatrz sobie na Sklass czy 7er z tego samego rocznika i nie naprawiane a jednocześnie w ciągłym uzytku-dzis juz złomy.
: 13 lut 2015, 23:36
autor: gibgibon
To dobrze, w takim razie na wiosnę można malować. Dzięki za odpowiedzi.