Strona 1 z 1
[D2 96 4.2PB/LPG
] Koszt lakierowania?
: 01 kwie 2019, 23:48
autor: bloku
Witam, czy ktoś już ten temat przerabiał w ciągu ostatniego roku? Przymierzam się do odświeżenia powłoki lakierniczej. A w zasadzie stoję przed wyborem, malowanie vs oklejanie.
Ktoś u mnie kiedyś próbował lakierować ale widać, że nie za bardzo wiedział jak sie to robi - złuszczony klar + źle dobrana gradacja lakieru.
W przypadku lakierowania chciałbym ten sam kolor. Jaki może być koszt?
W przypadku oklejania interesuje mnie zmiana koloru i wiem, że koszt zaczyna się od 4k za kolory standardowe. Za ten co ja chcę około 7k.
Będę wdzięczny za info na temat kosztów lakierowania całej budy.
P.S. Dodam, że nie ma ubytków, korozji czy wgniotek.
: 02 kwie 2019, 01:04
autor: peter5on
Pewnie w granicach 10tyś zł żeby to zrobić na ideał, ale to dużo zależy od lakiernika, mam znajomego co mu vw bore pomalował za 2tyś zł całe auto i jest pomalowane perfekt bez żadnej skazy, bo się bardzo dokładnie przyglądałem.
Aczkolwiek jak planujesz malować to tylko wtedy kiedy już ogarniesz wszystkie tematy mechaniczne, auta na zloty malują zawsze na koniec bo mechanicy w warsztacie czy nawet na geometrii, porysują ci lakier i tylko się zdenerwujesz. Podzwoń po lakierniach popytaj.
: 02 kwie 2019, 01:09
autor: dice111
Ciężko tak napisać, bo ceny różnią się od rejonów i lakiernika (obstawiam, że chcesz w komorze a nie szopie u Ryśka), czy chcesz malować tylko z zewnątrz itp. Pytałbym prędzej tu:
https://lakiernik.info.pl/viewforum.php ... dfbdd72474
Ale...szczerze ? W dzisiejszych czasach ja bym poszedł w folię. Jakbym miał teraz lakierować samochód na nowo to i tak minimalnie przód musiałbym kleić bezbarwną.
Sam przymierzam się u siebie, ale wiem, że kolor zostawię na pewno ten sam (co najwyżej będę szukał najbardziej czarnego odcienia w połysku). Na razie trzeba pomału kompletować blachy i jak trafi już na żółtki to może jej zrobię taki prezent.
: 02 kwie 2019, 16:36
autor: bloku
Już wyrosłem z projektów zlotowych. Od 3 lat projektem są dwie córki i żona
A8 traktuję jako swoją zabawkę ale już nie w takim nakładzie finansowym jak kiedyś. Robię wszystkie naprawy na najlepszych komponentach (poza LPG z którą nie wiążę zbytnio przyszłości). Stąd też bardziej skłaniam się w kierunku oklejenia - zwłaszcza, że srebrny kompletnie do mnie nie przemawia ale reszta mi pasuje w tym aucie.
: 02 kwie 2019, 22:07
autor: peter5on
Skoro priorytetem jest rodzina to nie widzę sensu wydawania 7-10 tyś zł na oklejenie czy malowanie auta, które ani na zloty nie będzie, ani oczkiem w głowie tylko jakąś tam zabawką. Szkoda zachodu czasu i nerwów. Lepiej pojechać z rodziną na jakieś super wakacje. Mam kumpli którzy wpompowali hajs w malowania aut z rozebraniem do ostatniej śrubki, zakupy zderzaków czy klapy usa, air ride, felgi custom i reszta bzdetów ale jeżdżą sobie takimi autami od święta i na zloty vag grupy. Albo grubo albo wcale.