Forum Audi A8 Klub Polska

WItam. Postanowiłem zacząć naprawiać moje auto. Posiadam radio Concert blaupunkt oraz system BOSE. Samochód to S8 1998 rok.
Mam nie lada problem ponieważ podczas słuchania radia czy to też CD słychać lekkie pykanie w głośnikach. głośniki od kierowcy działają, prawa strona tylko pyka (film), tylne drzwi w ogóle nie grają (jeszcze tam nie zaglądałem). Półka z tyłu gra elegancko.
CO zauważyłem:
-od kierowcy nie grały głośniki, przecięty był kabel - zrobiłem, i gra
-od pasażera z przodu wypięta była wtyczka.

Czyżby upalone końcówki? Może można to zmierzyć? Mam multimetr.

Sprawdziłem zwarcia multimetrem w sensie, jak mam te wtyczkę którą podpinam głośnik - są tam dwa kable. Ustawiłem multimetr w takie pozycji, że jak zamknie obwód to piszczy. Dotknęłem kabelkiem z multimetru do czerwonego głośnikowego kabla a drugim kabelkiem do masy - zaczęło piszczeć. Prawdopodobnie jest gdzieś przetarty kabel, bo z drugiej strony drzwi tak nie piszczy. Czy potwierdzacie takie przypuszczenie?

Oto link do filmiku (sam nakręciłem)

Bardzo proszę o pomoc. Szczerze bardzo niechętnie chce mi się wydawać na diagnozę, lubię sam naprawiać różne rzeczy.

Pozdrawiam

A głośnik się przypadkiem nie zatarł?
Jak Ci się chce ściągnij drugi boczek i przepnij głośniki, zobacz czy wina nie leży w samym głośniku przypadkiem. Cewka mogła się nie upalić a zatrzeć przez co głośnik dostaje sygnał/impuls ale nie pracuje.

Nie znam się to się wypowiem




UP
Ewentualnie zobacz palcami czy pracuje, spróbuj go wcisnąć i czy wróci do góry czy nie, jeżeli nie to zatarty. Szybciej i mniej roboty <jezyk>

Zrobiłem tak właśnie i gra eleganko. Prawa strona od pasażera jest walnięta. Tylko dlaczego? Szczerze to jak pomyślę że muszę całą elektrykę rozgrzebywać w sensie wiązki to mnie aż ciarki przechodzą.

Czyli działa już czy nie działa ?

Głośniki są ok. Wyjście natomiast nie.

Kanał walnięty na wzmacniaczu na pewno , .Możesz też zdemontować odtwarzacz i podmienić na inny sprawny do sprawdzenia. Przetarty kabel? nie sądzę .

Sprawdz wtyczke na wzmacniaczu w bagazniku w lewej komorze

Kurcze wolałbbym żeby nie. Przesyłam filmik, może coś więcej zobrazuje. Czarnym kablem dotykam masy (kiepsko na filmie widać). Od strony kierowcy takie coś nie ma miejsca - nie ma szans aby zapiszczało.

Witam. Wydaje mi się że gdzieś jest kabelek przetarty i temu ma "przejście do masy" może przy słupku sprawdzałeś??

Tak też właśnie myślę. Może wiesz kolego jak to jest poprowadzone? Nie chcę rozbebeszać całego auta.

Niestety nie pomogę nie wiem jak idą te kable ale myślę że jak są przetarte to w ruchomym punkcie czyli w tym przypadku między drzwiami a słupkiem nigdzie więcej same raczej by się nie przetarły. Zrób tak podłącz ten miernik tak jak na filmiku i ruszaj delikatnie wiązką jak przestanie piszczeć to gdzies nie daleko jest wada a jeśli nie to niestety ale po nitce do kłębka. Powodzenia.

Tema do zamknięcia. Okazało się, że gazownicy tak zakładali rurki od gazu że wkręcili wkręta w kable.

Dzięki!

Że też pozwoliłeś wkręcać wkręty szok

Poprzedni właściciel kolego. Butla jest tak założona, że nawet nie będę komentował...

Tak myślałem że ktoś montował aby taniej jazda wychodziła a nie patrzył na estetykę i żeby nie wkręcać nawiercać itp. , bo można inaczej.