[D3 04 4.0TDI
] Piszczy pasek a nowe koło pasowe lata
: 24 maja 2018, 16:55
autor: drago_o
Nowe koło pasowe. Na początku tak nie pracowało. Ktoś powie mi o co chodzi? Było słychać dosłownie minimalny pisk a od dwóch dni zaczęło piszczeć głośno. Dzisiaj taki widok
Alternator jak i napinacz raczej musA być w linii ustawione. Może winowajcą jest sprężarka? Czy to może być wina nie osiowości sprężarki?
: 24 maja 2018, 21:31
autor: robertas
Karol no widze ze nowe pasowe sie rozlecialo poporostu Kupiles nowe z aso czy jakies noname??? Bo ostatnio wymienialem w mondeo... I po pol roku sie rozlecialo znowu Tyle ze zakladalem najtansze chinskie gowno
: 24 maja 2018, 21:55
autor: drago_o
Dwa tygodnie - SNR... w ASO sobie krzyczą 3700 netto, z całym szacunkiem ale nie...
[ Dodano: 2018-05-24, 21:55 ]
Co zauważyłem przy dokładnych oględzinach to napinacz strasznie drży, oczywiście pasek po nim tańczy. Środek koła pasowego stoi w punkcie idealnie a lata tylko część gumowa.
: 24 maja 2018, 22:18
autor: maciu
strach odpalać...
: 24 maja 2018, 22:24
autor: drago_o
Aż tak mam się tym przejmować? Kurde ja tak jeździłem trochę przez te dni...
[ Dodano: 2018-05-24, 22:24 ]
Dobra dowalmy do pieca jeszcze to. Wymieniany był tłok z korbowodem. Pochodził z innej grupy selekcyjnej. Jednak po zważeniu różnica wyszła mniej niż 1g. Czy to mogło/ma wpływ? Co jeszcze mogło tak uszkodzić koło? Przed rozebraniem moje było pofatygowane i ręką dało się odginać ale tak nie latało. Czy fakt tłuczenia o zawory tłokami na tej jednej głowicy mógł w takim stopniu uszkodzić wał aby rozwalił koło pasowe? Czy raczej wadliwe to koło? Kurde musze jak najszybciej bez paska spróbować ale zanim się tam dogrzebie...
: 24 maja 2018, 23:00
autor: robertas
Mysle ze wal, ani ten tlok nie przyczynil sie do uszkodzenia tego pasowego... Gdyby tak bylo, to przypuszczam ze ten silnik dawno by sie rozlecial...Trzeba obczaic caly osprzet... Czy aby cos innego niz wada kola sie do tego nie przyczynilo... Moze winny faktycznie kompresor klimy, albo chociazby napinacz... Zobacz jak idzie z kompresorem a jak bez
: 24 maja 2018, 23:05
autor: drago_o
Zdejmę w weekend pasek i odpale bez osprzętu no bo bez samego kompresora to jak miałbym to zrobić?
Jeszcze tylko pytanie, czy mogę się tak poruszac czy jak napisaliście trochę strach?
: 24 maja 2018, 23:09
autor: maciu
Nie ma ryzyka że to koło się rozpadnie?
: 24 maja 2018, 23:16
autor: drago_o
Że tak zażartuję... na obrotach się prostuje... ehh same problemy
[ Dodano: 2018-05-24, 23:16 ]
: 25 maja 2018, 09:56
autor: robertas
No raczej szkoda paska... W sensie bez kompresora Karol mialem na mysli wylacz climatronic na zero... a potem zalacz... Ale caly ten eksperyment i tak bez sensu na tym rozwalonym kole... Jak wymienisz na nowe, wtedy sprawdz jak zachowuje sie pasek
: 25 maja 2018, 19:01
autor: drago_o
Pasek kupie nowy, kosztują grosze i rolkę jeszcze jedną kupie do napinacza a wychodzi na to, że moje stare koło będzie w lepszym stanie i na razie je założę a nowe ewentualnie po reklamacji jeśli to będzie jego wina.
[ Dodano: 2018-05-25, 19:01 ]
Pasek zamówiony, koło zakładam jutro stare, ori ale w lepszym stanie niż ten zamiennik po 2 tygodniach. Rolka też ma 2 tygodnie więc jej najpierw posłucham a jak będzie do kosza to też wymienię. Ogólnie zasięgnąłem kilku porad i powiedzieli mi, że jak chce zamiennik koła pasowego to tylko corteco. To SNR idzie do reklamacji i nie chce drugiego bo możliwe, że będzie podobny syf. Z nikąd ta różnica między ori(4tys zł) a SNR(500zł) się nie wzięła...
: 25 maja 2018, 19:53
autor: krzychu22.p1i
drago_o pisze:Jednak po zważeniu różnica wyszła mniej niż 1g.
Dawaj na PW, może coś wyjaśnimy..
: 25 maja 2018, 20:14
autor: drago_o
krzychu22.p1i pisze:
drago_o pisze:Jednak po zważeniu różnica wyszła mniej niż 1g.
Widzę, że podstawowym błędem mojego pomiaru było ważenie go z tłokiem no i druga sprawa, że ważyłem całe a nie ważyłem tej główki jak na początku filmiku. Jedyne co teraz mogę powiedzieć, to, że nie odczuwam żadnych wibracji a silnik pracuje bardzo przyjemniej.
[ Dodano: 2018-05-28, 10:41 ]
Dodam nową informację. Po rozgrzaniu się silnika objawy prawie całkowicie ustają. Może widać delikatnie falujący pasek na napinaczu ale koło pasowe idzie równo. Dopiero na weekend uda mi się podmienić koło pasowe i pasek aby wyeliminować pewne bardzo niepokojące przypuszczenia jak: pęknięty wał. Chyba, że samo to, że po rozgrzaniu idzie dobrze już eliminuje to podejrzenie?