Sebaa007 pisze:tak, czytałem już podobną relacje chłopaka który przekładał silnik do s8, że właśnie te nieszczesne klapy lubieją odpadać i wpadać do silnika robiąc tam zamieszanie, pytanie tylko czy to rzeczywiście jest tak powszechna wada tych samochodów czy zdarzyła się tylko w kilku egzemplarzach?
Niestety to nie są przypadki jednostkowe, problem jest dosyć powszechny.
Obiegowa opinia chodzi, że silniki 5.2V10 z przebiegami około 150kkm dzielą się na te przed remontem i po remoncie. Obiegowa opinia chodzi też taka, że jak znajdziesz auto z oryginalnym przebiegiem 50-80kkm to można kupować bo jeszcze chwilę nim pojeździsz i zdążysz sprzedać a aut z przebiegami 130-150kkm które nie miały robionego tego kolektora kupować nie należy a jeżeli kupować to tylko z planem zrobienia kolektora w pierwszej kolejności, natychmiast po zakupie.
Kolega z innego forum ma S6C6 z tym samym silnikiem to po zakupie, świadomy problemów z kolektorem, zlecił jego naprawę/wymianę. Po zdemontowaniu okazało się, że jedna klapka była już połamana i leżała sobie pięknie na dziurze wlotowej nad zaworami i czekała aż ją zassie - masakra <jezu>
Kolektor poszedł inny, z rozbitej z małym przebiegiem i na razie jeździ do dzisiaj ale było już o włos od remontu silnika.
Sebaa007 pisze:ktoś gdzieś też zasugerował by te klapy najzwyczajniej usunąć i że ponoć nie wpłynie to negatywnie na właściwości jezdne auta, ciekaw jestem waszego zdania na ten temat.
Generalnie zmienna geometria dolotu ma współpracować ze zmiennymi fazami rozrządu aby silnik w jak największym zakresie obrotów dysponował maksymalnym momentem obrotowym i maksymalną mocą.
W 4.2V8 nie działające klapy w dolocie mają wyraźny wpływ na pracę silnika..... tym bardziej, że ich działanie lub nie działanie (obecność lub ich brak) nie jest w żaden sposób diagnozowana więc sterownik silnika zachowuje się tak jakby te klapy zawsze były sprawne.
Sebaa007 pisze:No i druga sprawa czy silnik w12 też ma jakieś znaczące wady konstrukcyjne? bo widze na internecie że jest kiloka ogłoszeń w bardzo niskich cenach, dużo niższych od s8, z czego to wynika?
No cóż, jakbym miał wybierać to chyba wolałbym W12 ale...... wg. mnie, tu zaznaczam że to moje prywatne odczucia, silnik 5.2V10 jest fajny, żwawy i przez swoją charakterystykę nadaje się do szybkiej i dynamicznej jazdy..... 6.0W12 mimo praktycznie identycznych parametrów przez swoją charakterystykę i brzmienie zachęca do relaksacyjnej podróży w pełnym luksusie limuzyny A8..... i tu należałoby sobie odpowiedzieć co będziemy robić tym autem i do czego nam ono potrzebne
W12 niestety również nie jest proste - nie jest to jakaś szczególnie awaryjna jednostka napędowa ale niestety, przez swój gabaryt i skomplikowaną konstrukcję potrafi być uciążliwa i droga w serwisowaniu.
Noi jedno co mi się o nim szczególnego przypomina to to, że jest bardzo wrażliwy na ewentualne przegrzanie.
Poza tym to bajka