Forum Audi A8 Klub Polska

Witam! Obecnie zgłębiam temat A8 D3, auto wygląda jak super okazja patrząc na to co oferuje. Pytanie tylko jakie "pułapki" może mieć ten samochód? Domyślam się, że w takim aucie, z takiego segmentu są rzeczy które mogą wyczyścić portfel. Dodatkowo mam kilka pytań co do tego modelu.

1. Jak wygląda sytuacja z zawieszeniem pneumatycznym? Tu na forum przeczytałem, że jest kuloodporne i długo żyje jak na pneumatykę. Jak to wygląda w rzeczywistości? (Mówiąc o samochodach za ok. 30000 zł, nie kolekcjonerskich).

2. Które silniki są najbardziej sensowne finansowo w D3? Jest jakiś silnik który należy omijać?
Jak jest np. z serwisem silników diesla V8? Da się je serwisować u normalnych mechaników czy tylko u specjalistów? Bo przyznam, że opcja dosyć oszczędnego mocarnego V8 brzmi aż za dobrze. Ewentualnie chciałbym się jeszcze dowiedzieć który silnik dobrze współpracuje z LPG.
Jak z rozrządem?

3. Wracając tematem do zawieszenia jak w tym aucie wygląda sprawa z wahaczami? Są 2 na jedne koło? Drogi temat?

Z góry dzięki za info!

1. Maja już swoje lata i nalatane km, tak więc są te, które już miały wymieniony kompresor pneumatyki i te, które będą mieć w najbliższym czasie. Do tego nieszczelności, padające czujniki (nic niezwykłego, aczkolwiek także nic częstego). Na tył chyba wciąż nie regenerują miechów / brak zamienników (ale może od czasu gdy miałem D3 coś się zmieniło).

2. 4.2 PB (MPI), 4.2 TDI, W12

3 . Wielowahacz.

Jak zdefiniujesz "wyczyścić portfel"?
2,5,10,15 tys?
Są usterki w każdym zakresie cenowym i któż to może wiedzieć czy akurat nie kupisz miny z ledwo zipiącą skrzynią, opadającym zawieszeniem oraz rozrządem i rozbijesz bank
Jak chcesz jeździć D3 to kupuj i nie myśl za dużo bo nie kupisz a to fajne samochody. Tylko nie do robienia oszczędności.

DajcieMiInfo

<table align="center" width="350" cellpadding="8" border="1" bgcolor="239DFA"><tr><span class="postbody"><td align="center" style="font-size: 11; color: #000000; font-family: Tahoma, Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif"><b>Zanim dołączysz do klubu A8, p

Niestety, ząb czasu (przebiegi) powoduje, że większość silników ma już swoje problemy.

1. MPI 4.2:

wycieki oleju, nastawniki, zużyte głowice, podciśnienia i systemy z nimi związane, kolektory ssące (śrubki)

2. 4.2 TDI:

wycieki oleju, wycieki płynu chłodniczego, zużyte wtryskiwacze CR, panewki

3. W12 MPI:

układ chłodzenia: termostat, wszystkie połączenia gumowe, plastikowe: już wygrzane
pękają, kruszą się w rękach.

4. 4.2 FSI:

wycieki oleju, separatory oleju/odma, pomału odzywają się wtryskiwacze Pb, wariatory faz rozrządu: sterowanie nimi, globalnie jest mniej problemów z tymi silnikami niż MPI (bo trochę młodsze)

5. 5.2 FSI:

tu już jest wszystko, zbierz problemy wszystkich silników powyżej i wsadź w to miejsce




We wszystkich silnikach padają rozruszniki, alternatory.

Po kilku latach serwisowania tych aut to powiem, że najmniej dokuczliwym silnikiem jeżeli
chodzi o awarie jest jednostka W12.

stałe fragmenty gry w D3:

kompresor, klamki (jeżeli kessy), kable do akku, odpływy szybra (trzeba regularnie sprawdzać) , piasty (nie ma zamiennika), hamulce (dopiero 400mm jako tako daje rade),
silniczek otwierania bagażnika, tylne zaciski z silniczkami

[ Dodano: 2021-05-04, 20:11 ]
no i jeszcze bylbym zapomniał, mikroswitche od dociągów w zamkach

marekp750 pisze:Niestety, ząb czasu (przebiegi) powoduje, że większość silników ma już swoje problemy.

1. MPI 4.2:

wycieki oleju, nastawniki, zużyte głowice, podciśnienia i systemy z nimi związane, kolektory ssące (śrubki)

2. 4.2 TDI:

wycieki oleju, wycieki płynu chłodniczego, zużyte wtryskiwacze CR, panewki

3. W12 MPI:

układ chłodzenia: termostat, wszystkie połączenia gumowe, plastikowe: już wygrzane
pękają, kruszą się w rękach.

4. 4.2 FSI:

wycieki oleju, separatory oleju/odma, pomału odzywają się wtryskiwacze Pb, wariatory faz rozrządu: sterowanie nimi, globalnie jest mniej problemów z tymi silnikami niż MPI (bo trochę młodsze)

5. 5.2 FSI:

tu już jest wszystko, zbierz problemy wszystkich silników powyżej i wsadź w to miejsce




We wszystkich silnikach padają rozruszniki, alternatory.

Po kilku latach serwisowania tych aut to powiem, że najmniej dokuczliwym silnikiem jeżeli
chodzi o awarie jest jednostka W12.

Czyli nie ma sensu się w D3 pchać ? rozlatują się, dobrze rozumiem Twoją wypowiedź ?

D2 to D2

Szczerze proponuję szukać D2 z silnikiem 4.2 ABZ,bez pneumatyki.Zakupiłem taką i nie muszę przynajmniej nasłuchiwać co rano czy nastawniki rozrządu już są do wymiany.Mam w planach uszczelnić wycieki z silnika ale to dam radę zrobić sam (uszczelki 150zł) ceny części też wystarczy porównać D2 a D3 .No chyba że ktoś nie dba o to.A po za tym jest duuużo ładniejsza Jeżeli finanse nie mają znaczenia to myślę że V8 w Dieslu nie przebije nic.

zapomniałem jeszcze o konsoli MMI... bardzo podatna na zalanie (nie jest fabrycznie
nijak zebzpieczona) a jest droga

1. Poprzedni właściciel....

maciu pisze:zapomniałem jeszcze o konsoli MMI... bardzo podatna na zalanie (nie jest fabrycznie
nijak zebzpieczona) a jest droga

kolejną wadą jest brak fabrycznego zabezpieczenia przed rozbiciem auta szczególnie jak się jedzie po pijaku
może w D4 to poprawili ale w D3 jest z tym tragedia
D5 można już wjechać do basenu i nic się nie stanie

ps: maciu you make my day

z jednej strony cie rozumiem z drugiej nie - konsola na napoje jest tuż obok
a do zniszczenia MMI wiele wilgoci nie trzeba

czy żądanie zabezpieczenie takiego komponentu to fanaberia... nie wydaje mi się