[D2 ALL ] Dodatkowa chłodnica do ZF5HP24A
: 19 paź 2014, 10:26
Dodatkowa chłodnica oleju do automatycznych skrzyń biegów:
- wydłuża żywotność skrzyni biegów
- obniża temperaturę skrzyni biegów
Materiały:
- chłodnica np http://usaolkusz.istore.pl/pl/chlodnica ... c-403.html
- wąż do oleju fi 14mm ok 1m
- wąż hydrauliczny 1m
- przewód chłodnicy oleju np z Audi A6 http://images69.fotosik.pl/281/1f92e6a3c9999b0e.png nr 7 na rysunku
- listwa
- śrubki/nakrętki
- 3 opaski ślimakowe fi do 22mm
- dużo trytytek
Montaż:
Wg instrukcji max 30 minut, w rzeczywistości bawiłem się trzy dni, w sumie ponad 7 godzin, ale to głównie ze względu na brak pomysłu jak to wszystko połączyć i zamontować. Oprócz tego wyszło parę innych tematów, które trzeba było rozwiązać. Przede wszystkim jednak chodziło o to, żeby w razie czego można było bezproblemowo powrócić do chłodzenia fabrycznego.
Sama chłodnica dodatkowa wpięta jest w szereg z fabryczną, ale jako druga, czyli na wyjściu („dochładza” to czego nie dała rady zrobić fabryczna).
W pierwszej kolejności trzeba namierzyć, który przewód jest dopływem, a który odpływem. Dzięki info z forum, dzięki SenatorS8, (strzałki wybite na skrzyni w dość niedostępnym miejscu) dopływem okazał się przewód dolny. To znacznie ułatwiło robotę, bo przeniosła się ona w dostępniejszy rejon góry silnika. Kolejno trzeba odkręcić imbusy mocujące przewód odpływowy od chłodnicy. Są dwa: jeden blokujący króciec i drugi przytrzymujący rurkę. Niestety ten przytrzymujący nie chciał puścić, obrobił się na okrągło, a że miejsca tam nie ma to jedynym wyjściem było przyspawanie do niego śrubki M6 pod zwykły klucz (a i tak z biedą puścił). Po odłączeniu górnego przewodu od chłodnicy w jego miejsce podłączyłem wąż z A6.
Kolejnym krokiem był demontaż lewego reflektora. Nie jest to konieczne, ale ułatwia schludne poprowadzenie węża. Na początku myślałem żeby oba węże dodatkowej chłodnicy puścić górą obok przewodów chłodnicy wspomagania, ale całe szczęście ten pomysł uniemożliwił przewód z A6 - nie dało się nim zrobić nawrotu 180o tak żeby go nie złamać. Patrząc na to teraz wiem, że te dwa węże ni cholery by się tam nie zmieściły. Od węża hydraulicznego odciąłem jedną złączkę, skręciłem go z wężem z A6 i puściłem całość pod okularem reflektora.
Wąż powrotny puściłem otworem obok przewodów chłodnicy wspomagania, który to wyciąłem lut lampą w plastykowej maskownicy pasa przedniego. Z oryginalnego przewodu powrotnego ściągnąłem oring, nasunąłem wąż 14mm i ściągnąłem go opaską ślimakową. Oryginalną część przewodu odpływowego przymocowałem z powrotem do chłodnicy poprzez płaskownik o rozstawie otworów 8cm (cały wąż poszedł w górę, więc otwory fabryczne przestały względem siebie pasować).
Oryginalnie chłodnicę tego typu montuje się na dołączone w zestawie trytytki, które przewleka się przez jedną z chłodnic w samochodzie i dodatkową chłodnicę ASB. Pomysł słaby, w związku z czym dla chłodnicy wykonałem stelaż z aluminiowego progu. Tu też nie obyło się bez wpadek, bo chłodnicę chciałem umieścić jak najwyżej, żeby leciało na nią powietrze z atrapy. Po montażu okazało się, że nie mogę domknąć maski i koniecznym było obniżenie chłodnicy praktycznie za zderzak, przy czym gdzieś 1/3 jej powierzchni stanowiąca część odpływową do skrzyni nadal wystaje ponad niego. Sam stelaż jest jakby wpleciony w chłodnicę wspomagania co niestety wiązało się z demontażem jej z prawej strony by przełożyć go i skręcić do kupy. Dodam, że węże olejowe w miejscu styku z nadwoziem czy mocowania do niego biegną w peszlu. Na koniec pozostało założenie węży na chłodnicę, wsunięcie chłodnicy w stelaż, uzupełnienie oleju no i poskładanie całości.
Koszty:
- chłodnica 260zł
- węże 60zł
- wąż z Audi A6 45zł
Cała reszta walała się po graciarni ;-)
http://images69.fotosik.pl/286/e6b5b2feb577643e.jpg
- wydłuża żywotność skrzyni biegów
- obniża temperaturę skrzyni biegów
Materiały:
- chłodnica np http://usaolkusz.istore.pl/pl/chlodnica ... c-403.html
- wąż do oleju fi 14mm ok 1m
- wąż hydrauliczny 1m
- przewód chłodnicy oleju np z Audi A6 http://images69.fotosik.pl/281/1f92e6a3c9999b0e.png nr 7 na rysunku
- listwa
- śrubki/nakrętki
- 3 opaski ślimakowe fi do 22mm
- dużo trytytek
Montaż:
Wg instrukcji max 30 minut, w rzeczywistości bawiłem się trzy dni, w sumie ponad 7 godzin, ale to głównie ze względu na brak pomysłu jak to wszystko połączyć i zamontować. Oprócz tego wyszło parę innych tematów, które trzeba było rozwiązać. Przede wszystkim jednak chodziło o to, żeby w razie czego można było bezproblemowo powrócić do chłodzenia fabrycznego.
Sama chłodnica dodatkowa wpięta jest w szereg z fabryczną, ale jako druga, czyli na wyjściu („dochładza” to czego nie dała rady zrobić fabryczna).
W pierwszej kolejności trzeba namierzyć, który przewód jest dopływem, a który odpływem. Dzięki info z forum, dzięki SenatorS8, (strzałki wybite na skrzyni w dość niedostępnym miejscu) dopływem okazał się przewód dolny. To znacznie ułatwiło robotę, bo przeniosła się ona w dostępniejszy rejon góry silnika. Kolejno trzeba odkręcić imbusy mocujące przewód odpływowy od chłodnicy. Są dwa: jeden blokujący króciec i drugi przytrzymujący rurkę. Niestety ten przytrzymujący nie chciał puścić, obrobił się na okrągło, a że miejsca tam nie ma to jedynym wyjściem było przyspawanie do niego śrubki M6 pod zwykły klucz (a i tak z biedą puścił). Po odłączeniu górnego przewodu od chłodnicy w jego miejsce podłączyłem wąż z A6.
Kolejnym krokiem był demontaż lewego reflektora. Nie jest to konieczne, ale ułatwia schludne poprowadzenie węża. Na początku myślałem żeby oba węże dodatkowej chłodnicy puścić górą obok przewodów chłodnicy wspomagania, ale całe szczęście ten pomysł uniemożliwił przewód z A6 - nie dało się nim zrobić nawrotu 180o tak żeby go nie złamać. Patrząc na to teraz wiem, że te dwa węże ni cholery by się tam nie zmieściły. Od węża hydraulicznego odciąłem jedną złączkę, skręciłem go z wężem z A6 i puściłem całość pod okularem reflektora.
Wąż powrotny puściłem otworem obok przewodów chłodnicy wspomagania, który to wyciąłem lut lampą w plastykowej maskownicy pasa przedniego. Z oryginalnego przewodu powrotnego ściągnąłem oring, nasunąłem wąż 14mm i ściągnąłem go opaską ślimakową. Oryginalną część przewodu odpływowego przymocowałem z powrotem do chłodnicy poprzez płaskownik o rozstawie otworów 8cm (cały wąż poszedł w górę, więc otwory fabryczne przestały względem siebie pasować).
Oryginalnie chłodnicę tego typu montuje się na dołączone w zestawie trytytki, które przewleka się przez jedną z chłodnic w samochodzie i dodatkową chłodnicę ASB. Pomysł słaby, w związku z czym dla chłodnicy wykonałem stelaż z aluminiowego progu. Tu też nie obyło się bez wpadek, bo chłodnicę chciałem umieścić jak najwyżej, żeby leciało na nią powietrze z atrapy. Po montażu okazało się, że nie mogę domknąć maski i koniecznym było obniżenie chłodnicy praktycznie za zderzak, przy czym gdzieś 1/3 jej powierzchni stanowiąca część odpływową do skrzyni nadal wystaje ponad niego. Sam stelaż jest jakby wpleciony w chłodnicę wspomagania co niestety wiązało się z demontażem jej z prawej strony by przełożyć go i skręcić do kupy. Dodam, że węże olejowe w miejscu styku z nadwoziem czy mocowania do niego biegną w peszlu. Na koniec pozostało założenie węży na chłodnicę, wsunięcie chłodnicy w stelaż, uzupełnienie oleju no i poskładanie całości.
Koszty:
- chłodnica 260zł
- węże 60zł
- wąż z Audi A6 45zł
Cała reszta walała się po graciarni ;-)
http://images69.fotosik.pl/286/e6b5b2feb577643e.jpg