Strona 1 z 22

[D2 FL ALL ] Wymiana napinacza (nastawnika) łańcucha

: 30 cze 2015, 08:37
autor: CINEK
Witam w mojej kolejnej serii > zrób to sam, czyli nie daj zarobić mechanikom :> ...taki tam żarcik <hehehe>

na poważnie to zabrałem się za wymiane napinacza łańcucha wałków rozrządu (w sumie już chyba 3 raz) i postanowiłem opisać tą wymiane krok po kroku, dla tych którzy chcieli by sami a nie wiedzą, lub ich mechaników, którzy maja podobne objawy niewiedzy lub strachu <bezradny>

Tak więc czas potrzebny na wymiane napinacza to ok 4,5h (sie nie spiesząc <muzyka> ). Potrzebne narzędzia to :
* grzechotka z przedłużką i z nasadkami 10 - do śrub, 7 - do opasek
* torxy do pokrywy zaworów, napinacza, panewek wałka, czujnika halla,
* śrubokręty płaski lub krzyżak to pokryw silnika, obudowy filtra powietrza i odpinania wtyczek <faktycznie> (tu płaski )
* klucze płaskooczkowe 17 i 14 do odkręcenia wężów paliwa
* klucz płaskowoczkiowy 10 (grzechotkowy) - do jednej sruby pokrywy zaworów, lub tez zwykły jak się takiego nie ma lae trwa dłużej.
* klucz oczkowy 24 to kręcenia wałem korbowym
* oliwierka do nasmarowania wałka
* nowa usczelka pokrywy zaworów - opcjonalnie
* wkładka regulacjna 077 109 320 CB - opisana poniżej

Obrazek


* oczywiście bohater dnia czyli zamiennik napinacza łańcucha + uszczelki. Ja (i nie tylko) brałem od chłopaka z Inowrocławia, który twierdzi że są to niemieckie zamienniki a nie chińskie <bezradny> w każdym bądź razie działają. Teoretycznie powinno się wymienić też łańcuchy bo sie podobno wyciągają, jednak ja wymieniłem oba bez łańcuchów i nic nie stuka. Niestety do wymiany napinaczy z łańcuchami trzeba zwalać cały przód i rozpinać rozrząd :/ więc jak ktoś na dalego do rozrządu a nie napierd..la jak młotem o metal to same nastawniki wystarczą a przy okazji wymiany rozrządu można wymienić też łańcuchy, co też uczynię <faktycznie>

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No to zaczynamy <amasz> (i tu wpadłem do kanału bo deska źle osadzona była <nienie> )

1. zdejmujemy wszystkie elementy zaznaczone strzałkami i rozkręcamy oraz wyjmujemy całkowicie obudowę filtra powietrza aby mieć jak najlepszy dostęp :

Obrazek

Obrazek

2. w górnej częśći obudowy wypinamy wtyczkę od przepływki i wyciągamy na zewnątrz, dolnej części filtra wyciągamy wężyk od "odkurzacza" oraz wypinamy z tyłu obudowy wtyczkę i całość wylatuje z pod maski

Obrazek

Obrazek

po też operacji mamy juz dość fajny dostęp do pokrywy zaworów i osprzętu dookoła

Obrazek

3. następnie zabieramy się za pokrywę o demontujemy wszystkie elementy zaznaczony strzałkami:
* cewki
* wtyczki od cewek oraz wtryskiwaczy PB (LPG w zależności od zamontowanej instaki)
* górną osłone plastikową rozrządu
* przednią odmę olejową
* dolot PB oraz podciśnienia
* wtyczkę od nastawnika

Obrazek

4. z pod osłony rozrządu z przodu odkręcamy czujnik halla (osłona tylna - metalowa potem odejdzie i będzie można łatwo wyciągnąć wałek ;) )

Obrazek

5. jak już wszytko wyczyszczone od okablowania to zabieramy się za pokrywę zaworów i odkręcały torxem 12 śrub. Najgorszy dostęp jest w lewym dolnym rogu - mało miejsca i można to zrobić na dwa sposoby:
a. zdjąć koło i plastikową osłonę wewnątrz
b. klucz 10 płaskowoczkowy grzechotkowy krótki torx i idzie jak złoto <okok>

Obrazek

po ściągnięciu pokrywy ukazuje się nam cała wnętrzność. Aby wyjąc sam nastawnik trzeba tylko zdemontować górny wałek ssący! Tu jeszcze łańcuch ładnie napięty.

Obrazek

Obrazek

6. aby zabrac sie za odkręcania wałka, najpierw BARDZO WAŻNE musimy ustawić wałki na znakach. Do tego potrzebny klucz oczkowy 24 wsadzamy w śrube wały korbowego przed wentylatorem i kręcimy aż się pojawią znaki (najlepiej we dwóch to robic). Jak już ustawimy to trzeba policzyć jeszcze ogniwa na łańcuchu aby później prawidłowo wszystko wstawić. Prawidłowo wg. ELSY na głowicy prawej (pasażera) powinno być 16 ogniw, jendak mi zawsze jakoś wychodzi 15 <bezradny> albo juz oczopląsu dostaje <faktycznie>

Obrazek

Obrazek

Obrazek

7. następnie spinamy napinacz taki specjalnym ściągaczem i zaczynamy odkręcać panweki wałka wg kolejności zaznaczonej na zdjęciu.

Obrazek

Obrazek

tu odkręcamy długie panewki naprzemiennie aby wałek równo się podniósł (są przypadki gdzie wałki pękały jak sie odkręciło najpierw jedną strone potem drugą <boisie> ) sekwencja odkręcania oczywiście dowolna ;)

Obrazek

wszystko potem ładnie odkładamy na bok i wyciągamy wałek na zewnątrz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

8. teraz trzeba powyciągać wszystkie 12 wkładek regulacyjnych "popychaczy" , wycisnąć z nich olej włożyć z powrotem. Jak tego nie zrobimy to pójdzie po zaworach i czapka do góry.

Obrazek

* wkładka w razie jak by nie chciała wyjść i trzba by rozwalać i na nową wymienić to w ASO ok. 50zł/szt. (chyba 46zł dokładnie)

Obrazek

* a tu trzeba wcisnąć zaworek, a u gory nacisnąć na "kapelusz" i olej wypływa

Obrazek

Obrazek

9. po wyciągnięciu starego nastawnika, wykręcamy ściskacz i ściskamy nim nowy nastawnik, po czym wkładamy go namiejsce uprzednio wkładając uszczelki! Ważne aby przy wkładaniu wałka policzyć bolce na łańcuchu od dolnego wałka do góry i odpowiednio włożyć wałek ssący (czyli znaczenia wałka na odpowiedni bolec). I tak wygląda nowy zamontowany nastawnik :>

Obrazek

10. zanim na wałek przykręcimy panewki należy w miejscu osadzenia panewek przesmarować olejem, aby sie w razie W nie zatarły, zamin odlej pojedzie do góry i zostanie rozprowadzony po głowicy.

Obrazek

11. następnie wszystko skręcamy w odwrotnej kolejności, najpierw długie panewki potem krótkie, pokrywe zaworów, cewki, okablowanie, itp.....

Przed uruchomieniem silnika najlepiej sprawdzić stan oleju, jak coś to dolać. Przy pierwszym uruchomieniu będzie grzechotać (popychacze), sinlik powinien przynajmniej 5 min. pochodzić. Potem wyłączmy aby troche ostygnął i próba odpalenia czy stuka.

U mnie od wczoraj nastała błoga cisza <chura> Przetestowane w różnych warunkach na różne sposoby i narazie jest moc <amasz>

Mam nadzieje że ta instrukcja sie przyda. Sorry za fotki, robione telefonem. Jeśli jest coś co mi umknęło, bądź gdzies popełniłem babola to porszę osoby bardziej doświadczone i korektę <okok>

dzięki i do następnego...

: 30 cze 2015, 09:08
autor: PawelDSW
Dobra robota !! jeszcze troche i mechanicy nie beda nam potrzebni bo z nich tacy mechanicy ze jak na niektorych patrze... to wole sam wszystko robic :)
Pytanie : bralem nastawnik z Inowroclawia.przy odpaleniu 1s chrobocze,to normalne?

: 30 cze 2015, 09:41
autor: Gość
No ładnie Marcinie :) Ale w pkt1 zdjęcie pierwsze to nie twoje jest <jezyk>

: 30 cze 2015, 09:43
autor: CINEK
PawelDSW pisze:Pytanie : bralem nastawnik z Inowroclawia.przy odpaleniu 1s chrobocze,to normalne?
a czy to na pewno nastawnik a nie np. któryś popychacz ? generalnie nie powinno być nic słychać. A stuka tak od samego początku jak założyłeś, czy po jakimś czasie dopiero zaczęło postukiwać?

: 30 cze 2015, 09:50
autor: CINEK
Apophis pisze:Ale w pkt1 zdjęcie pierwsze to nie twoje jest
no nie :D bo nie miałem takigo :P

: 30 cze 2015, 21:24
autor: pebo
Piękna robota i świetny opis. <brawo>

: 30 cze 2015, 21:53
autor: ManiekJames
Pięęęęęknie !!!!! .... no to zrobię sam ;) .....
Aaaa czy w D3 jest podobnie wszystko w 4.2 ? :P

ps: obawiam się jedynie tych wkładek regulacyjnych popychaczy :P

: 30 cze 2015, 21:55
autor: pebo
ManiekJames pisze:Pięęęęęknie !!!!! .... no to zrobię sam ;) .....
Aaaa czy w D3 jest podobnie wszystko w 4.2 ? :P

ps: obawiam się jedynie tych wkładek regulacyjnych popychaczy :P
Tia, pewnie bardziej ciasno <bezradny>

: 30 cze 2015, 22:01
autor: pepi
motor masz cysty jaki olej lejesz ?

: 30 cze 2015, 22:43
autor: CINEK
ManiekJames pisze:Aaaa czy w D3 jest podobnie wszystko w 4.2 ? :P
Moim zdaniem nawet lepiej niż w D2. Wydaje się jakby więcej miejsca było u góry przy pokrywach.
ManiekJames pisze:obawiam się jedynie tych wkładek regulacyjnych popychaczy
Jeśli nie masz przegrzanej głowicy to nie ma sie co martwić. Z regoły wychodzą bez problemu, ale nawet kupić w razie co 1-2 szt. nie zaszkodzi bo drogie nie są.
pepi pisze:motor masz cysty jaki olej lejesz ?
Od jakiegoś roku leje tylko LIQUI MOLY 10W40 Superleichtlauf i odkąd zacząłem go plac to na 10kkm dolewam ok 1L do 1,5L max w zależności od stylu jazdy ;)

: 30 cze 2015, 22:57
autor: szeryfisch
Spróbuj cos takiego zrobic na lewej głowicy...

Aha i nastawniki z Inowrocławia nie sa takie dobre. W ostatniej A8 jeden padł po miesiącu pracy, no i z gwarancja oczywiscie był problem..

Dodam od siebie, zeby było mniej ubitych silników - po zamontowaniu nastawnika i zamontowaniu wałka wskazane jest (zgodnie z ELSA) aby wykonac 2 obroty wałem korbowym. W innym przypadku nastawnik przy rozruchu moze nie wybrac odpowiednio szybko luzu i jest ZONK.

: 30 cze 2015, 23:21
autor: Preston81
ładnie Marcinek :D 4,5 h dobrze ze nie dałeś sie namówić na zlocie :D na tę operację :) super rbota jak powiedzialem trzymam kciuki

: 30 cze 2015, 23:23
autor: CINEK
Spróbuj cos takiego zrobic na lewej głowicy...
Lewą stronę robiłem w tamtym roku tez na napinaczu z Inowrocławia chodzi do tej pory ;)

W moim odniesieniu lewa strona jest łatwiejsza do wyciągnięcia napinacz a bo masz go "przed nosem"

: 30 cze 2015, 23:25
autor: Gość
Kiedys bylem na forum nexii i tam to na zlotach sprzegła,skrzynie i czort wie co jeszcze wymieniali jak popadały zmęczone trasa te dajewoo :D

: 30 cze 2015, 23:29
autor: CINEK
A to z tym przekreceniem korbowodu o 2 obroty to całkiem ciekawe jest <hmm> nie do czytałem tego w ELSA <faktycznie> ale na szczęście nic się nie dzieje a wymienialem na tej prawej glowicy juz 3 razy ten nastawnik <cicho>

Maciek na zlocie chyba bym nie podołał <faktycznie> za dużo gapiów i w ogóle to nie lubię jak mim się na ręce ktoś patrzy bo od razu telepawke dostaje <jaaa>