[D2 ALL ] Ringi na zegary
: 31 lip 2010, 13:24
Potrzebne narzędzia i materiały:
- ringi
- trytytka
- imbus 4
- torx 10
- płaski wkrętak
- miękka szmatka
- szczypce do cięcia kabli
Odpinamy akumulator.
Płaskim wkrętakiem podważamy i wyjmujemy zaślepki śrub (te kratki w liczniku) - uwaga, bo łatwo się odkształcają i zostają ślady.
Odkręcamy dwa imbusy.
Podkładamy sobie szmatkę na kolumnę kierownicy i manetki, co by ich nie zrysować przy walce z kostkami i wysuwamy licznik.
Wkrętakiem zdejmujemy zabezpieczenie (to fioletowe ciągniemy w górę) z trzech kostek i wysuwamy kostki. Czwartą, czarną kostkę jest wypiąć najgorzej, gdyż ma zabezpieczenia zatrzaskowe zintegrowane z dwóch stron i do tego bardzo krótkie kable. Mnie się udało dopiero po pięciu minutach walki. Pozostaje jeszcze przecięcie trytytki mocującej wiązkę do licznika.
![Obrazek]()
Mając wyciągnięty licznik odkręcamy dwa torxy i podważając zatrzaski ściągamy szybę.
![Obrazek]()
Wkładamy miękką szmatkę do wnętrza szyby żeby jej nie popalcować i porysować, małe ringi wkładamy przez otwory prędkościomierza i obrotomierza, wielkie musimy lekko ścisnąć i przepychać przez ich otwory. Mocowanie to dwie opcje: albo zagniatamy ringi od wewnątrz, albo zaskoczą nam w fabryczne przetoczenia - to zależy od producenta. Ja mam na zatrzask.
![Obrazek]()
![Obrazek]()
![Obrazek]()
Składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
![Obrazek]()
Licznik wkładamy do samochodu, zapinamy kostki - czarną proponuję na końcu - spinamy wiązkę nową trytytką.
![Obrazek]()
Podłączamy akumulator, przekręcamy kluczyk nie uruchamiając silnika i czekamy ok 1 min. aż się zaadaptuje.
Koszt całkowity ~50zł ringi z polerowanego aluminium.
W12 look - priceless :mrgreen:
- ringi
- trytytka
- imbus 4
- torx 10
- płaski wkrętak
- miękka szmatka
- szczypce do cięcia kabli
Odpinamy akumulator.
Płaskim wkrętakiem podważamy i wyjmujemy zaślepki śrub (te kratki w liczniku) - uwaga, bo łatwo się odkształcają i zostają ślady.
Odkręcamy dwa imbusy.
Podkładamy sobie szmatkę na kolumnę kierownicy i manetki, co by ich nie zrysować przy walce z kostkami i wysuwamy licznik.
Wkrętakiem zdejmujemy zabezpieczenie (to fioletowe ciągniemy w górę) z trzech kostek i wysuwamy kostki. Czwartą, czarną kostkę jest wypiąć najgorzej, gdyż ma zabezpieczenia zatrzaskowe zintegrowane z dwóch stron i do tego bardzo krótkie kable. Mnie się udało dopiero po pięciu minutach walki. Pozostaje jeszcze przecięcie trytytki mocującej wiązkę do licznika.
Mając wyciągnięty licznik odkręcamy dwa torxy i podważając zatrzaski ściągamy szybę.
Wkładamy miękką szmatkę do wnętrza szyby żeby jej nie popalcować i porysować, małe ringi wkładamy przez otwory prędkościomierza i obrotomierza, wielkie musimy lekko ścisnąć i przepychać przez ich otwory. Mocowanie to dwie opcje: albo zagniatamy ringi od wewnątrz, albo zaskoczą nam w fabryczne przetoczenia - to zależy od producenta. Ja mam na zatrzask.
Składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
Licznik wkładamy do samochodu, zapinamy kostki - czarną proponuję na końcu - spinamy wiązkę nową trytytką.
Podłączamy akumulator, przekręcamy kluczyk nie uruchamiając silnika i czekamy ok 1 min. aż się zaadaptuje.
Koszt całkowity ~50zł ringi z polerowanego aluminium.
W12 look - priceless :mrgreen: