Forum Audi A8 Klub Polska

Przewodnik ten powstał dzięki mojej determinacji oraz kolegom :
lukasz88 to głownie jego pomysł na naprawę pomagał jak mógł bym mógł to jakoś ugryźć

krzychu22.p1i zapodał i wrzucił rysunki z opisami

panton zapodał również opis demontażu

zbierając informacje od kolegów z pełną determinacją zabrałem sie do prac naprawczych

niestety cześć materiałów utraciłem wraz z odwirusowaniem kompa bezpowrotnie

aczkolwiek poskładam wszystko w wystarczajacą całość posługując się cytatami zdjęciami oraz rysunkami :

podstawowe podejście do wymiany v2 wygląda następująco:

1. zdjęcie plastików podszybia, filtra kabinowego
2. odkręcenie plastikowej obudowy nad silnika
3. zdemontowanie wycieraczek, podszybia... wyjęcie mechanizmu wycieraczek.
4. by wyjąć mechanizm wycieraczek trzeba odkręcić zbiornik płynu chłodzącego (delikatnie wyjąć z czarnej plastikowej obudowy jest na zatrzaskach i pod zbiornikiem masz jeszcze jedną śrubę do odkręcenia.... musisz przy zbiorniku uważać na przewód od czujnika płynu chłodzącego bo mi po podniesieniu zbiorniczka wypiął się i "wciągnął" do środka - później przez nadkole musiałem go wymacać i przełożyć przez dziurę by wpiąć)
5. zdemontować aluminiową belkę (te dwa aluminiowe pierdzielniki) bo inaczej nie wyjmiesz obudowy plastikowej pod którą jest silnik dmuchawy (w belkach aluminiowych są takie plastikowe końcówki - uważaj by nie wypadły... )
6. demontujesz plastiki osłony silnika, odkręcasz silnik i możesz go wyjąć
7. montujesz nowy - nie ma opcji by zamontować go niewłaściwie, czy złą stroną bo nie pasuje
8. wszystko skręcasz w odwrotnej kolejności ale przed skręceniem sprawdzasz czy silnik pracuje i nic nie ociera (czy obudowa plastikowa silnika, kabel od silnika - zostało prawidłowo poskładane)


jest to mordercze aczkolwiek skuteczne lecz tez pracochłonne niestety

za poradą kolegi zrobiłem to wszystko troszke inaczej nie profesjonalnie a to z kilku powodów:

jak odkręcałem wspornik wycieraczek od srodka zgrzana nakrętka urwała sie i hu...

rozkręcanie połowy gratów nie uśmiechało mi się

a niby bez odkręcenia wspornika nie da się wyciągnąć v2 a jednak :

zatem do rzeczy:

1 : zdejmujemy gumową uszczelkę

2 : zdejmujemy plastikowe osłony podszybia

3: odkręcamy 4 śruby zabezpieczające filtr kabinowy(wystarczy przekręcić o 90st )

4: zdejmujemy osłonę filtra wraz z filtrem

5: otrzymujemy taki widok

strzałki pokazują śrubki które należy odkęcić

zółtym kółkiem oznaczony jest czujnik temperatury który nalezy wyciaknać do dołu poprzez przekrecenie o 90st

trzy śrubki znajdują się pod klapami wlotu powietrza[nie odchylać na chama bo pękną] nalezy włączyć zapłon i ustawić temperaturę równa zewnętrznej klapy sie uchylą i będzie można odkręcić śrubki



z boku są jeszcze dwie srubki do odkręcenia od silniczka sterującego klapami jest tam wtyczka można odchylic obudowe i nie odłaczać chociaz wygodniej odpiąc i spokojnie nic sie nie poprzestawia w nastawach

po odkęceniu obudowy wyciągać z wyczuciem poniewaz do niej doczepione są kable na spinkach trzeba je zsunąć

6: ukaże się taki widok :


nie jest to zdjęcie mojego autorstwa tylko zapożyczone

7 : teraz mamy do odkręcenia 4 srubki

- 2 z przodu jest bardzo łatwo

-2 z tyłu to nieporozumienie i bez "krzyżaczka" nie ma o czym mażyć żeby to odkręcić oraz klucza 5,5mm nasadowego

1 srubka trzymająca osłonę boczną wirnika z lewej oraz 1 z prawej

nie koniecznie trzeba je odkręcać ja tego nie robiłem



uwaga

aby odkręcić dwie śrubki z tyłu bo jest do nich przechlapany dostęp użyłem zatyczki od plaka i umiejscowiłem ją w zaznaczonym miejscu strzałką mamu wtedy o wiele lepszy dostęp do tych znienawidzonych śrubek

obudowe wyciągać stanowczo ale z rozumem



8 : po odkęceniu bedziemy mieli już v2 na widoku ale jeszcze troche trzeba sie namęczyć

9 : trzeba wyjąć opornicę która jest po lewej przy wentylatorze stronie stojąc przodem do auta


ustrojstwo na 3 srubki przykręcone aby móc odłaczyć kostkę najlepiej odkręcić bo jest tam ciasno przez v2



10 : wypięcie kostki od v2 jezeli jesteście w stanie to zrobić bez odkręcania opornicy to możecie pominąć punkt 9

do wypiecia kostki najlepiej użyć jakiegoś cienkiego srubokręcika albo lkuczyka imbusowego
wkładamy i podważamy wtyczka zejdzie troszkę opornie ale zejdzie



11 : teraz zostaje odkręcenie dwóch śrubek ale...

do jednej nie mamy dojścia bo nie rozbieraliśmy połowy auta więc odkręcamy tylko te widoczna z przodu a obejme podginamy do góry , spokojnie nie pęknie



12 uwaga należy zwrócić szczególna uwagę jak jest założony kabel v2 jest przyciśnięty opaską i tak ma być



13 : mamy v2 na zewnątrz



14 : uwaga

osłona v2 musi dokładnie wejść na miejsce są na niej na środku dwa bolce plastikowe oraz dwa otwory w obudowie nagrzewnicy

a] bolce





b] wyzłobienia na bolce




nalezy pamietać by zeszło to sie dobrze ze soba oraz by kabel od v2 nie wszedł miedzy
obudowy

14 : po zamontowaniu czas na test czy nie ociera i czy działa



jezeli wszystko ok to składamy pamiętając o bocznych osłonach v2 by weszły na swoje miejsce mają one takie jezyczni które musza wejsc dokladnie bo bedzie ocieranie v2 słychać

15 : jezeli bedziemy zakładać obudowe z klapami , to najlepiej odrazu wpiąc czujnik temp powietrza bo jest tam pozniej malo miejsca


16 : zestaw narzędzi :

magnes na teleskopie [bo srubki spadaja i ciezko je wydostac]

kluczyk nasadowy 5,5 mm

2 przedłużki [łączna długość 15cm] mogą być inne długości


1 przedłużka elastyczna[jakby spręzyna] długość 18 cm bardzo ułatwi prace



mała grzechotka oraz śrubokręt

KRZYŻACZEK mały śrubokrętowy bez niego NIE zabierać sie do pracy



te narzędzia klucze kupiłem w jednym zestawie za 15e

jest tam grzechotka malutka

srubokręt na który nakłada się nasadki

ten krzyzaczek oraz przedłużki

klucze nasadowe

w razie pytań i uwag poprawek pisać

niestety nie wszystkie zdjęcia udało mi sie odzyskać więc nie mam w 100% fotostory a tylko w 85% ale mam nadzieję ze z tego już będziecie mogli sie czegoś dowiedzieć

Pozdrawiam

Fajny przewodnik, na pewno się przyda

U mnie jest to samo trzeba będzie się za to zabrać, narazie wentylator chodzi całe szczęście

krzychu22.p1i pisze:Fajny przewodnik, na pewno się przyda

też w tym zasługę masz


mam również nadzieję że przyda się ...


no to zabieraj się do pracy bo jak ma paść do padnie w najmniej odpowiednim momencie np. noc deszcz autostrada zjazd ,cpn za 50 km <tjaa> i lipa

oczywiscie nie zycze tobie tego

Ciekawa fotorelacja ...na pewno się przyda

ciekawie to bylo gry silnik padł

wymiana srednio uciazliwa ale przegubik robi robote i nie trzeba pół fury rozbierać wszystko dzięki pomocy kolegów

nie byłem prekursorem pomysł tak jak pisałem w poradniku kolegi a nie moj ja zato zrobiłem drobną relację telefonem <jem> przy swojej wymianie

Dzięki, zawsze to dodatkowa wiedza .

Ciekawość i łaknienie wiedzy jest silniejsze <tjaa>
Nie długo też będę się za to zabierał bo odpadły mi dwie łopatki w dziwny sposób i na wyższych obrotach dostaje wibracji i jest przez to głośny .

No i wykrakałem, dzisiaj zaczął sobie stukać silniczek od klapek ...trza bedzie wypruwać i wymienić <niewiem>

jezeli odpadły dwie łopatki to bym to w nosie miał i jeszcze nie dłubal ....

co do silniczka klapek to u mnie nieraz tes poszaleje chwilke ale szybciuchno sie uspokaja i jest git zauwazyłem ze nasila sie jego zachowanie gdy temp otoczenia jest nie wyzsza niz 5.5 stopnia no chyba ze masz pyk pyk cały czas....

No właśnie jadąc do domu przez około 30 min cały czas robił "pyk, pyk" ...fakt, że ledwo to słychać ale mnie drażni.

warunków do naprawy nie miałem zadnych robiłem to w mroźny dzień na dworze klucze made action czyli marketowe ale dały rady trzeba uważać na plastiki wszysrko robić z wyczuciem Panowie

Jakie są objawy usterki tego ustrojstwa?

najpierw masz tak że swirują obroty wyglada to tak jakby mmi odcinało zwalniało obroty dmuchawy i przyspieszało samo tylko w takim krótkim czsie tak jakbys odłączyl silnik od pradu i zaraz podłaczył zpowrotem

następnie może coś zaśmiernąć na chwilke taka spalonka

następnie może zaczać spadać na mmi moc aku dość drastycznie i w tym momencie dojdzie do większej zwary bo szczotki zrobia mega zwarke i mmi poprostu odłączy nawiew

ja tak mialem poprostu z dnia na dzien z sekundy na sekundę ale dmuchawe zajechałem poprzez suszenie zawilgoconego auta poprzez niudaczny serwis....

nigdy nie zapomne przejazdu przez srodek wawy z mega zaparowaną szybą i tylko kóleczkiem przetartym ręką było to zimą <tjaa> masakra na autobanie wczasie deszczu ;(

jesdyna opcja to ustawienie temperatury około 19 stopni i jechac przed siebie to tak strasznie nie zaparują ale tylko postój na minute i nic nie widac istny horror

tyle co pamietam z symptomów fakt ze jezeli pokaza sie pierwszy raz to ju lepiej sie martwić i przygotować na wymianę

Czy po wymianie dmuchawy trzeba robić jakąś adaptację nowej dmuchawy? Czy wystarczy tylko wymiana?