patys pisze:no to pięknie... Koledzy FOSS i kiziulek czy możecie rozwinąć ten temat? FOSS o jaką "usterkę" chodziło?
(...)Mam nadzieję że nie odstawi jakiejś fuszerki, chociaż pisaliście że robotę robi dobrze...
PozdrO
No właśnie uczucia mam mieszane...
Z jednej strony kiedy padł mi przepływomierz a własnie jechałem w trasę ok. 1,5 kkm to pomógł mi bardzo i tylko dzięki niemu pojechałem - i za to jestem mu wdzięczny bo miałem wtedy ważne spotkanie.
Ale z drugiej strony już od dawna miałem problemy z popularnie nazywanym "wypadaniem zapłonów"...
Robert diagnozowal problem kilka razy...
zaczęliśmy od świec i rzeczywiście były padaczki więc wymiana jak najbardziej konieczna...
potem sugerował pompę paliwa - wymieniłem ale tu zaczęły się wątpliwości bo po tej wymianie praktycznie nic się nie zmieniło...
następna diagnoza to sonda lambda - do dzisiaj jej nie wymieniłem gdyż właściwie too właśnie Robert nie podjął ostatecznie decyzji czy to ona jest przyczyną nierównej pracy silnika.
Potem zacząłem czytać na forum porady innych kolegów i jak sądzę to raczej nie sonda lambda ani pewnie nie pompa (którą przecież u niego wymieniłem) a raczej któreś cewki lub moduł zapłonu :shock:
U Roberta robiłem także wymianę oleju w skrzyni i jakieś klocki (tył zdajsie) i wszystko byłoby może OK gdyby nie sytuacja z wisko u
kiziulka...
kiziulek kupił nowe wisko a Robert mu je wymieniał i od początku kiedy usłyszałem jak to pracuje twierdziłem, że to wisko nie pracuje poprawnie (niezależnie od temperatury wisko pracowało tak jakby było sprzęgnięte na stałe)...
niestety Robert stwierdził, że jest wszystko OK i pracuje ono poprawnie...
dziwne to bo wisko w innych autach (moim także) pracuje inaczej i sporo ciszej - zresztą niedawno
kiziulek ponownie wymienił wisko i okazało się, że rzeczywiście tamto bylo uszkodzone a nowe zachowywało się już poprawnie i cichutko.
Więc zacząłem się zastanawiać nad tą swoją pompą paliwa (czy była potrzeba jej wymiany skoro nie przyniosło to żadnych zmian w pracy silnika) oraz nad olejem w skrzyni (jaki jest teraz nalany i czy filtr na pewno zmieniony) :roll:
Podsumowując - odczucia mam mieszane i wolę nie polecać Go jako zaufanego mechanika skoro sam nie mam 100% zaufania.