TEO MOTORS
: 21 wrz 2017, 22:36
Postanowiłem napisać kilka słów na temat działania tej i innych firm naprawiających skrzynie automatyczne, miejcie się na baczności
W dniu 28.08.2017 wstawiłem auto na naprawę asb do ww firmy, uprzednio pracownik serwisu poinformował mnie telefonicznie że koszt naprawy wynosi 5 tys zł + Vat więc 6150 zł brutto, na taką kwotę się przygotowałem.
Uzgodniliśmy ustnie termin naprawy nie później niż do 08.09.2017 roku, w tym czasie pojechałem na urlop, auto nie było mi potrzebne.
Po powrocie w dniu 07.09.2017 dzwonię z pytaniem czy auto jest gotowe i mogę jutro odebrać, pracownik serwisu informuje mnie że właśnie kończą wyciągać skrzynię, tak, tak, wyciągać
Kolejnego dnia około południa dzwoni do mnie szef i informuje że po rozebraniu koszt naprawy skrzyni wzrósł do 8300 zł brutto oraz że sprzęgło które posiadam nie nadaje się już do regeneracji bo było wcześniej regenerowane.
Kwota którą usłyszałem na tyle mnie dobiła że powiedziałem iż muszę się zastanowić i oddzwonię w ciągu pół godziny.
Rozważałem zabranie auta lawetą do innego warsztatu, kupno używki, jednak podjąłem decyzję że skoro dają rok gwarancji i auto już u nich stoi to niech robią.
Koszt zabrania auta z wyjętą i rozebraną skrzynią to 1230 zł brutto.
Oddzwoniłem więc , wynegocjowałem cenę na 8 tys zł, z zastrzeżeniem że wszystkie wymienione części chcę mieć na fakturze.
W dniu 20.09.2017 pojechałem odebrać auto, podczas jazdy próbnej auto prowadził szef warsztatu, zauważyłem jednak że jest jakiś dziwny luz przy przejściu z P na D i z D na R.
Na moje pytanie co to za stuknięcie poinformował mnie że w aucie o przebiegu 380 tkm takie luzy to norma, jakoś wcześniej nie było.
Skrzynia chodziła ok, wystąpiło jedno lekkie szarpnięcie, stwierdził jednak że skrzynia będzie się jeszcze adaptować przez 2 tkm i wszystko minie.
No więc idziemy wreszcie do biura by się rozliczyć, fakturka, kaska, spoglądam na fakturę a tam w jednej pozycji zarówno części jak i robocizna.
Pytam dlaczego nie są osobno wyszczególnione części i osobno robocizna, dlaczego jest napisane olej ale nie wiadomo jaki, dlaczego jest napisane elektrozawory ale nie wiadomo ile ?
W odpowiedzi uslyszałem że nie wystawiają takich faktur i kropka.
No tak bo po co ma klient wiedzieć ile zarobili na naprawie, jak myślicie, ile ?
Podobno naprawione lub wymienione wg faktury:
- wymiana sprzęgła hydrokinetycznego, tak naprawdę nie wiadomo czy włożył moje czy zregenerował jakieś używane z magazynu
- wymiana 4 łożysk ślizgowych tzw.panewek
- 15 tarczek ciernych
- 8 przekładek
- regeneracja sterownika hydraulicznego ( mnie to nic nie mówi, czy coś w nim wymieniono poza elektrozaworami tego nie wie nikt, możliwe że tylko wyczyszczony)
- olej ( ale jaki ?), na zadane pytanie usłyszałem 6hp ale takie oznaczenie ma zarówno ravenol jak i olej zf
- filtr
- wgrano nowe oprogramowanie, tego jednego jestem pewien
Faktem jest że skrzynia działa poprawnie poza luzami w napędzie których nie było, ale klient chciałby wiedzieć za co płaci .
W dniu 28.08.2017 wstawiłem auto na naprawę asb do ww firmy, uprzednio pracownik serwisu poinformował mnie telefonicznie że koszt naprawy wynosi 5 tys zł + Vat więc 6150 zł brutto, na taką kwotę się przygotowałem.
Uzgodniliśmy ustnie termin naprawy nie później niż do 08.09.2017 roku, w tym czasie pojechałem na urlop, auto nie było mi potrzebne.
Po powrocie w dniu 07.09.2017 dzwonię z pytaniem czy auto jest gotowe i mogę jutro odebrać, pracownik serwisu informuje mnie że właśnie kończą wyciągać skrzynię, tak, tak, wyciągać
Kolejnego dnia około południa dzwoni do mnie szef i informuje że po rozebraniu koszt naprawy skrzyni wzrósł do 8300 zł brutto oraz że sprzęgło które posiadam nie nadaje się już do regeneracji bo było wcześniej regenerowane.
Kwota którą usłyszałem na tyle mnie dobiła że powiedziałem iż muszę się zastanowić i oddzwonię w ciągu pół godziny.
Rozważałem zabranie auta lawetą do innego warsztatu, kupno używki, jednak podjąłem decyzję że skoro dają rok gwarancji i auto już u nich stoi to niech robią.
Koszt zabrania auta z wyjętą i rozebraną skrzynią to 1230 zł brutto.
Oddzwoniłem więc , wynegocjowałem cenę na 8 tys zł, z zastrzeżeniem że wszystkie wymienione części chcę mieć na fakturze.
W dniu 20.09.2017 pojechałem odebrać auto, podczas jazdy próbnej auto prowadził szef warsztatu, zauważyłem jednak że jest jakiś dziwny luz przy przejściu z P na D i z D na R.
Na moje pytanie co to za stuknięcie poinformował mnie że w aucie o przebiegu 380 tkm takie luzy to norma, jakoś wcześniej nie było.
Skrzynia chodziła ok, wystąpiło jedno lekkie szarpnięcie, stwierdził jednak że skrzynia będzie się jeszcze adaptować przez 2 tkm i wszystko minie.
No więc idziemy wreszcie do biura by się rozliczyć, fakturka, kaska, spoglądam na fakturę a tam w jednej pozycji zarówno części jak i robocizna.
Pytam dlaczego nie są osobno wyszczególnione części i osobno robocizna, dlaczego jest napisane olej ale nie wiadomo jaki, dlaczego jest napisane elektrozawory ale nie wiadomo ile ?
W odpowiedzi uslyszałem że nie wystawiają takich faktur i kropka.
No tak bo po co ma klient wiedzieć ile zarobili na naprawie, jak myślicie, ile ?
Podobno naprawione lub wymienione wg faktury:
- wymiana sprzęgła hydrokinetycznego, tak naprawdę nie wiadomo czy włożył moje czy zregenerował jakieś używane z magazynu
- wymiana 4 łożysk ślizgowych tzw.panewek
- 15 tarczek ciernych
- 8 przekładek
- regeneracja sterownika hydraulicznego ( mnie to nic nie mówi, czy coś w nim wymieniono poza elektrozaworami tego nie wie nikt, możliwe że tylko wyczyszczony)
- olej ( ale jaki ?), na zadane pytanie usłyszałem 6hp ale takie oznaczenie ma zarówno ravenol jak i olej zf
- filtr
- wgrano nowe oprogramowanie, tego jednego jestem pewien
Faktem jest że skrzynia działa poprawnie poza luzami w napędzie których nie było, ale klient chciałby wiedzieć za co płaci .