Odradzam Serwis ASB Różyny koło Pruszcza GD
: 21 paź 2017, 19:07
Odradzam a wrecz mowie ze to oszust(Piotr Znaniecki).... Oddałem skrzynie do naprawy (wszystko fajnie bo 2 lata gwarancji dają)
Skrzynie zrobili w 3 tygodnie... (CENA 8600)
Pojezdziłem niecałe 3 tygodnie i i oddałem na gwarancje bo skrzynia zaczeła przeciagac biegi i szarpała przy zrzucaniu z 3 na 2 i tak samo z 2 na 3 czuc było szarpniecie, po 2 tygodniach zwodzenia mnie przez Pana Znanieckiego i nie odbierania przez niego telefonu , w koncu odebrał i mnie zrugał ze do niego wydzwaniam, spielismy sie przez telefon i dałem mu jeszcze tydzien....
Przez ten czas facet sie nie odezwał to pojechałem do Różyn na warsztat, a tam .......PUSTO
Ani mojego auta ani innych aut.... ale akurat zastałem własciciela i powiedział mi ze sie przenoszą o 12 km dalej w strone Tczewa ....(miejscowosc zajączkowo)
Powiedziałem ze zabieram stad auto a on na to " TO DOBRZE" az go chciałem jebnąć
Auto zabrałem i Oddałem skrzynie do Gdanska i okazało sie że praktycznie wszystko było posklejane na SILIKON!!! brakowało uszczelek....
Z tego co sie potem dowiedziałem to juz chyba 4 lub 5 przenosiny tej firmy ....
A ludzi oszukanych tez kilku...w tym ja
[ Dodano: 2017-10-21, 19:07 ]
Aha i dodam ze jak odebrałem auto po naprawie to tydzien pozniej podczas jazy wypadła mi jedna z czterech srub trzymajacych wózek....
Nie oddali mi dolnej osłony silnika...
Wyrwali osłone tremiczna miedzy tłumikiem a wałem, tłumacząc ze czesto tak robia bo... ona hałasuje podczas jazdy...
przewody od sondy wisiały na tłumiku zamiast byc wcisniete tam gdzie ich miejsce
łąpa która trzyma czujnik poziomowania ksenonow była wyczepiona z przedniego wahacza i dyndała jak majtki na wietrze...
Skrzynie zrobili w 3 tygodnie... (CENA 8600)
Pojezdziłem niecałe 3 tygodnie i i oddałem na gwarancje bo skrzynia zaczeła przeciagac biegi i szarpała przy zrzucaniu z 3 na 2 i tak samo z 2 na 3 czuc było szarpniecie, po 2 tygodniach zwodzenia mnie przez Pana Znanieckiego i nie odbierania przez niego telefonu , w koncu odebrał i mnie zrugał ze do niego wydzwaniam, spielismy sie przez telefon i dałem mu jeszcze tydzien....
Przez ten czas facet sie nie odezwał to pojechałem do Różyn na warsztat, a tam .......PUSTO
Ani mojego auta ani innych aut.... ale akurat zastałem własciciela i powiedział mi ze sie przenoszą o 12 km dalej w strone Tczewa ....(miejscowosc zajączkowo)
Powiedziałem ze zabieram stad auto a on na to " TO DOBRZE" az go chciałem jebnąć
Auto zabrałem i Oddałem skrzynie do Gdanska i okazało sie że praktycznie wszystko było posklejane na SILIKON!!! brakowało uszczelek....
Z tego co sie potem dowiedziałem to juz chyba 4 lub 5 przenosiny tej firmy ....
A ludzi oszukanych tez kilku...w tym ja
[ Dodano: 2017-10-21, 19:07 ]
Aha i dodam ze jak odebrałem auto po naprawie to tydzien pozniej podczas jazy wypadła mi jedna z czterech srub trzymajacych wózek....
Nie oddali mi dolnej osłony silnika...
Wyrwali osłone tremiczna miedzy tłumikiem a wałem, tłumacząc ze czesto tak robia bo... ona hałasuje podczas jazdy...
przewody od sondy wisiały na tłumiku zamiast byc wcisniete tam gdzie ich miejsce
łąpa która trzyma czujnik poziomowania ksenonow była wyczepiona z przedniego wahacza i dyndała jak majtki na wietrze...