[ALL] Regeneracja akumulatora
: 01 lis 2014, 14:52
Cześć
Nie wiem jak użytkownicy A8 zapatrują się na takie naprawy Kto nie wiedział, a chce to skorzysta, a kto nie to nie
Wydaje mi się, że jest to odpowiedni dział, użyłem szukajki i nie znalazłem podobnego tematu. Jeżeli już coś takiego było proszę usunąć.
Tak więc, jako, że nadszedł czas pierwszych chłodniejszych dni wiele osób zapewne boryka się z problemem z akumulatorem. Mnie też taki dopadł, na szczęście nie w A8, ale to już bez znaczenia.
Osobiście mało chętnie podszedłem do zagadnienia, aczkolwiek spróbowałem z czystej ciekawości i się udało.
Regeneracja akumulatora kwasowego
Po demontażu akumulatora zabrałem się za wylanie z niego starego elektrolitu. Wyleciał niesamowity żur, aczkolwiek nigdzie nie było widać żadnych odłamków, które wskazywałyby na uszkodzenie celi.
Po wylaniu starego elektrolitu zalałem akumulator wodą destylowaną w celu przepłukania. Zakręciłem korki i delikatnie zacząłem potrząsać baterią i następnie wylałem wodą.
Następnie ponownie zalałem go wodą destylowaną i podłączyłem pod prostownik na 1/20 pojemności. Troszkę czasu mi to zajęło, bo była to 180tka. Po naładowaniu znów usunąłem wodę z akumulatora.
Kolejno akumulator zalałem elektrolitem i podłączyłem pod prostownika na 1/10 pojemności.
Po naładowaniu podłączyłem pod żarówki reflektorowe w celu jego rozładowania.
Po rozładowaniu akumulator ponownie ładowałem go 1/10 pojemności teraz już po raz ostatni
______
Efekt jest zauważalny. Przed regeneracją po około 10 godzinach postoju samochód nie był w stanie odpalić. Obecnie po nocy wraz z włączonym ogrzewaniem postojowym odpala bez problemu. Na jak długo pomoże taka reanimacja? Nie mam pojęcia, na razie działa
Wodę destylowaną jak i elektrolit kupimy w każdym sklepie motoryzacyjnym jak i w większości marketów przemysłowych.
Wszystko co potrzeba to: dostęp do prostownika, woda destylowana, elektrolit, pojemnik na stary elektrolit i wodę destylowaną, naczynia do nalewania oraz środki ochrony osobistej.
Prawda jednak jest taka, że nie mamy żadnej gwarancji powodzenia naszej misji <niewiem>
Pozdrawiam
Nie wiem jak użytkownicy A8 zapatrują się na takie naprawy Kto nie wiedział, a chce to skorzysta, a kto nie to nie
Wydaje mi się, że jest to odpowiedni dział, użyłem szukajki i nie znalazłem podobnego tematu. Jeżeli już coś takiego było proszę usunąć.
Tak więc, jako, że nadszedł czas pierwszych chłodniejszych dni wiele osób zapewne boryka się z problemem z akumulatorem. Mnie też taki dopadł, na szczęście nie w A8, ale to już bez znaczenia.
Osobiście mało chętnie podszedłem do zagadnienia, aczkolwiek spróbowałem z czystej ciekawości i się udało.
Regeneracja akumulatora kwasowego
Po demontażu akumulatora zabrałem się za wylanie z niego starego elektrolitu. Wyleciał niesamowity żur, aczkolwiek nigdzie nie było widać żadnych odłamków, które wskazywałyby na uszkodzenie celi.
Po wylaniu starego elektrolitu zalałem akumulator wodą destylowaną w celu przepłukania. Zakręciłem korki i delikatnie zacząłem potrząsać baterią i następnie wylałem wodą.
Następnie ponownie zalałem go wodą destylowaną i podłączyłem pod prostownik na 1/20 pojemności. Troszkę czasu mi to zajęło, bo była to 180tka. Po naładowaniu znów usunąłem wodę z akumulatora.
Kolejno akumulator zalałem elektrolitem i podłączyłem pod prostownika na 1/10 pojemności.
Po naładowaniu podłączyłem pod żarówki reflektorowe w celu jego rozładowania.
Po rozładowaniu akumulator ponownie ładowałem go 1/10 pojemności teraz już po raz ostatni
______
Efekt jest zauważalny. Przed regeneracją po około 10 godzinach postoju samochód nie był w stanie odpalić. Obecnie po nocy wraz z włączonym ogrzewaniem postojowym odpala bez problemu. Na jak długo pomoże taka reanimacja? Nie mam pojęcia, na razie działa
Wodę destylowaną jak i elektrolit kupimy w każdym sklepie motoryzacyjnym jak i w większości marketów przemysłowych.
Wszystko co potrzeba to: dostęp do prostownika, woda destylowana, elektrolit, pojemnik na stary elektrolit i wodę destylowaną, naczynia do nalewania oraz środki ochrony osobistej.
Prawda jednak jest taka, że nie mamy żadnej gwarancji powodzenia naszej misji <niewiem>
Pozdrawiam