Forum Audi A8 Klub Polska

[A8 D2 4.2 Q] Pływam moją zabaweczką bo inaczej tego nie można nazwać już od roku.
Jazda nią bawi mnie jak pierwszego dnia po zakupie. Kupiłem auto z pewnych rąk sprowadzone dla siebie ze Szwajcarii z przebiegiem 154 tys. km. Choć młodością ono nie grzeszy bo jest z 1994 r. Ekonomika tego autka mnie nie odstraszała, ponieważ przesiadłem się z Opla 3.0 V6, ale za to komfort bez porównania. No i osiągi oczywiście.
A tu kilka fotek mojej zabaweczki:







Sory ale za pierwszym razem nie weszły.

Witamy w teemie ale gdzie te fotki Pozdro!!

Noo prawie taka jak moja :lol:

Super furacz :-D
Już ją podziwiałem na forum A6 :mrgreen:

No i przyszedł czas na zmiany. Po wiosennej zmianie felg na 18" przyszedł czas na inne zmiany. Po wielu namowach znajomych po 2,5 roku użytkowania autka. Zagościł w nim cyklon LPG pierwsze wrażenia z jazdy są pozytywne i takie, że nie czuć żadnej różnicy między jazdą na benzynie a na gazie nie ma żadnej różnicy. Jutro zrobię pierwszy test trasa 700 może 800 kilometrów. Następna rzecz na którą przyjdzie kolej będzie odświeżenie lakieru. Jest tylko jedno ale które muszę przemyśleć, a mianowicie czy lakierować całe auto czy tylko te elementy które mnie denerwują. Po niej przyjdzie czas na zawieszenie bo choć na szarpakach i oględzinach nic nie wychodzi to coś mnie w nim nie pasuje. Po rozbiórce okaże się czy będę zmieniał kompletne zawieszenie czy tylko zużyte elementy. Planuję kupić kompletną zawiechę bo coś tam może wyjść w praniu.

rok śmigam na LPG i wciąż bawi mnie mina kolegów z passatów w ekonomicznym dieslu czy super szybkim 1,8 T jak na obwodnicy NA GAZIE przelatuje kolo nich 230-250km/h
moje 3cie auto w gazie, 2gie w sekwencji i nie żałuję
teraz do trójmiasta w trasie spalił mi 17 litrów, daj znać ile Tobie wyjdzie po trasie.

co do lakieru to moze część do malowania a część do polerki? będzie taniej

kompletną zawiechę? nieźle - daj znać ile rzygniesz za te wszystkie zmiany :mrgreen:

pozdrawiam i szerokiej drogi w trasie wakacyjnej

Dopiero w domu. Traska męcząca bo na mazurach kupa zakrętów i parę miasteczek trzeba było zaliczyć. Spalanie 15l na 100 przy spokojnej jeździe ale instalka jeszcze do regulacji.
Prawie 400 km za 130 zł to banan nie schodzi z mordki. Myślę, że to dobra decyzja ale czas pokaże. Mam problem tylko ze wskaźnikiem ilości gazu w zbiorniku nie opada. Pokazuje cały czas pełen bak.

ja to nawet nie wiem co pokazuje bo nigdy go nie oglądałem, sugeruje sie diodami na sterowniku

to mi spalił z 17 ale bywalo nie delikatnie jak sie Escalade na obwodnicy trafił i chciałem mu pokazać, że niepotrzebnie rzygnął 200tyś na amerykańską technologię :-P

w każdym razie gratuluję oszczędności i udanej podróży

PzDr

daro72 pisze:Dopiero w domu. Traska męcząca bo na mazurach kupa zakrętów i parę miasteczek trzeba było zaliczyć.

Tak myślałem daro że nad morze do nas nie dotrzesz...
nie chciałem gdybać ale wiem jak sie po polskich drogach jeździ :wpale:
Zresztą dobrze że się do nas nie wybrałeś bo po południu przyszło załamanie pogody i trochę się działo - gradobicie (nas na szczęście ominęło), ulewa, pioruny, zwalone drzewa i jak to często w tej okolicy bywa mega korek na trasie Trójmiasto-Hel-Trójmiasto :evil:

daro72 pisze:Spalanie 15l na 100 przy spokojnej jeździe ale instalka jeszcze do regulacji. Prawie 400 km za 130 zł to banan nie schodzi z mordki. Myślę, że to dobra decyzja ale czas pokaże.

Jeśli to fizycznie gazu a nie na FIS'ie to rewelacja... aż nie wiem co tu jeszcze regulować.

daro72 pisze:Mam problem tylko ze wskaźnikiem ilości gazu w zbiorniku nie opada. Pokazuje cały czas pełen bak.

A to moim zdaniem kwestia programowania - miałem podobnie w moim A8 po zmianie butli dużej walcowej na mniejszą toroidalną w kole zapasowym.

ReServeD pisze:ja to nawet nie wiem co pokazuje bo nigdy go nie oglądałem, sugeruje sie diodami na sterowniku

Ja nawet na diody na sterowniku rzadko kiedy spoglądam...
po prostu wiem, że na pełnym zbiorniku LPG (a zawsze tankuję do pełna) w warunkach miejskich przejadę maks. 250km a w autostradowych maks. 350km...
po każdym tankowaniu zeruję kilometry więc wiem kiedy mniej/więcej szukać stacji...
zresztą ja i tak nie mam ciśnienia aby jeździć wyłącznie na LPG więc czasem tankuję dopiero wtedy kiedy gaz już się skończy ;-)

FOSS pisze:Ja nawet na diody na sterowniku rzadko kiedy spoglądam...
po prostu wiem, że na pełnym zbiorniku LPG (a zawsze tankuję do pełna) w warunkach miejskich przejadę maks. 250km a w autostradowych maks. 350km...
po każdym tankowaniu zeruję kilometry więc wiem kiedy mniej/więcej szukać stacji...
zresztą ja i tak nie mam ciśnienia aby jeździć wyłącznie na LPG więc czasem tankuję dopiero wtedy kiedy gaz już się skończy ;-)

to mamy chyba podobne spalanie, mnie na trasie miło zaskoczyła, chociaż po mieście to 250km to trochę mało, ale widzę że pali nam tak samo
a jaką masz butle? na cale tylne oparcie (chyba 70tka?) ?

FOSS pisze:Jeśli to fizycznie gazu a nie na FIS'ie to rewelacja... aż nie wiem co tu jeszcze regulować.

Realne od tankowania do tankowania. Wydaje mi się że wszystko musi się ułożyć i trzeba wyregulować.
Instalka stag 300 coś tam. Pracuje chyba dobrze bo nie czuć żadnej różnicy. Założyłem ją także dzięki waszym opisom. Zawsze jak mi będzie coś nie halo to ją zdemontuję lub będę jeździł znowu na benie.

FOSS pisze:Tak myślałem daro że nad morze do nas nie dotrzesz...
nie chciałem gdybać ale wiem jak sie po polskich drogach jeździ :wpale:

Jazda to masakra. Czasami jechałem 50 km/h. Choć korka jako takiego nie było. Tylko nie było jak wyprzedzić bo z zakrętu w zakręt, kupa remontów i samochody z przeciwka.
Pozdrawiam wszystkich spotowiczów z nad morza i trochę żałuję, że do was nie dobiłem.

ReServeD pisze:a jaką masz butle? na cale tylne oparcie (chyba 70tka?) ?

Butla we wnęce koła zapasowego. Pojemność o ile dobrze pamiętam to 60 albo 70 litrów ale ma zdjęte zabezpieczenie więc tankuję do niej jakieś 55litrów.

FOSS pisze:

ReServeD pisze:a jaką masz butle? na cale tylne oparcie (chyba 70tka?) ?

Butla we wnęce koła zapasowego. Pojemność o ile dobrze pamiętam to 60 albo 70 litrów ale ma zdjęte zabezpieczenie więc tankuję do niej jakieś 55litrów.

to ja wrzuciłem sobie na za oparcie tylnej kanapy i tez ma z 70 litrów wiec tankujemy podobnie okolo 50paru litrów

a Ty daro72 tez butla w kole?

polecam jeśli ktoś dopiero planuje zalozyc rozwiazanie takie jak u mnie - wielkie kolo pozostaje na swoim miejscu a butli prawie nie widac i nie przeszkadza bo wciaz mamy 2/3 plaskiej powierzchni bagażnika do dyspozycji.


PzDr

Ja u siebie mam 65l a tankuje do niej około 57l. Myślę, że jest to nowa butla więc jeszcze nie mam w niej wody i dlatego tyle wchodzi. Powiedzieli mi że mogą jeszcze coś tam pogrzebać i będzie wchodzić na fuul. Ale ja myślę że niech lepiej zostanie trochę tej poduszki.

Dobrze że zmieniłeś te fele na inne bo te z pierwszych fotek to bardzo szpeciły tak ładny wózek.