S8 D2 by r4q
: 11 lis 2014, 02:14
Tak więc po paru ładnych miesiącach od kupna swojej perełki,
miesiącach wydatków, miesiącach narzekania ze strony płci pięknej, miesiącach nerwów i tych kilku wyjątkowych chwil radości postanowiłem założyć temat dla swojej "Smoczycy" jak to określa ją moja Luba
Autko pochodzi z 99'
kolor LZ5L zarówno na lakierze, jak i co ciekawe na skórze w środku
zakupione w Polsce, trafiło się wydawało by się pierwsze rozsądne z dzwonionych/sprawdzanych/oglądanych a i tak wymagało trochę roboty i jak wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnie więc jak narazie końca nie widać
Ze zrobionych w aucie rzeczy :
- naprawiona paskudna wgniotka na łączeniu błotnika/zderzaka z winy faceta, który o 8 rano jeszcze nie do końca się obudził wyjeżdzając z parkingu
- naprawione PDC (3 czujniki i brzęczyk)
- komplet nowych letnich kapci na skutek paskudnej dziury poprzecznej
- szyberdach wymieniony na solardach
- wymiana pompki centralnego + nowe wężyki (stare były dziwnie kombinowane, ledwo co podnosiły sie jakiekolwiek drzwi oprócz kierowcy)
- zamontowany Phatbox, z którym nadal walczę, ponieważ ma swoje humory
- naprawiona dziura w fotelu kierowcy + generalny detailing wnętrza
- zniknęły paskudne "pryszcze" z przodu nabyte przez lata za sprawą kamieni
- dużo różnej innej dłubaniny na temat której długo by pisać
tak autko prezentowało się tuż po kupnie na zimówkach:
tu już wiosna i letnie koła:
tu sytuacja która zastała mnie pewnego wczesnego ranka, gdy wychodząc do pracy zastałem auto bez przedniej tablicy oraz ramki:
(wygląda bandycko nie ma co )
kilka fotek ze stacji benzynowej :
kilka przykładów z detailingu wnętrza
przed:
po:
( i tu wyszło na jaw, że to nie był wyblakły czarny lecz paskudnie ufajdany granatowy :o )
całą galerię można znaleźć tutaj:
detailing wnętrza carglow szczecin
Autor nieco blędnie odczytał przebieg pojazdu ale to wina wypalonych kwarcówek - powinno być 357tyś
no i na koniec Smoczyca w stanie spoczynku w swoim naturalnym legowisku codziennym
Planowane jest jeszcze wiele zmian, m.in.:
- przeróbka wydechu na 2x2 rurki
- lampy na bixenon plus
- nowy znaczek na klape już jest ale czeka na wiosne i detailing lakieru przy okazji
- butla LPG w koło zamiast cylindra (powinna już być w tym tygodniu)
- jakieś ładne 20" na lato jak portfel pozwoli
- hamulce przód z D3, tył jeszcze nie wiem
- obowiązkowo jakieś obniżenie przodu na lato do tych 20"
ale to wszystko czas pokaże, narazie zbieram powoli graty i oczywiście fundusze, mam nadzieję, że autko będzie kiedyś godnie reprezentować nasze grono
z góry przepraszam, jeśli jakieś zdjęcia są robione tosterem ale z braku narzędzi (miliardy pixeli w telefonie to o kant dupy rozbić czasem) i umiejętności fotograficznych wyszło jak wyszło, obiecuję poprawę
i... that's all folks!
pozdrawiam,
r4q
miesiącach wydatków, miesiącach narzekania ze strony płci pięknej, miesiącach nerwów i tych kilku wyjątkowych chwil radości postanowiłem założyć temat dla swojej "Smoczycy" jak to określa ją moja Luba
Autko pochodzi z 99'
kolor LZ5L zarówno na lakierze, jak i co ciekawe na skórze w środku
zakupione w Polsce, trafiło się wydawało by się pierwsze rozsądne z dzwonionych/sprawdzanych/oglądanych a i tak wymagało trochę roboty i jak wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnie więc jak narazie końca nie widać
Ze zrobionych w aucie rzeczy :
- naprawiona paskudna wgniotka na łączeniu błotnika/zderzaka z winy faceta, który o 8 rano jeszcze nie do końca się obudził wyjeżdzając z parkingu
- naprawione PDC (3 czujniki i brzęczyk)
- komplet nowych letnich kapci na skutek paskudnej dziury poprzecznej
- szyberdach wymieniony na solardach
- wymiana pompki centralnego + nowe wężyki (stare były dziwnie kombinowane, ledwo co podnosiły sie jakiekolwiek drzwi oprócz kierowcy)
- zamontowany Phatbox, z którym nadal walczę, ponieważ ma swoje humory
- naprawiona dziura w fotelu kierowcy + generalny detailing wnętrza
- zniknęły paskudne "pryszcze" z przodu nabyte przez lata za sprawą kamieni
- dużo różnej innej dłubaniny na temat której długo by pisać
tak autko prezentowało się tuż po kupnie na zimówkach:
tu już wiosna i letnie koła:
tu sytuacja która zastała mnie pewnego wczesnego ranka, gdy wychodząc do pracy zastałem auto bez przedniej tablicy oraz ramki:
(wygląda bandycko nie ma co )
kilka fotek ze stacji benzynowej :
kilka przykładów z detailingu wnętrza
przed:
po:
( i tu wyszło na jaw, że to nie był wyblakły czarny lecz paskudnie ufajdany granatowy :o )
całą galerię można znaleźć tutaj:
detailing wnętrza carglow szczecin
Autor nieco blędnie odczytał przebieg pojazdu ale to wina wypalonych kwarcówek - powinno być 357tyś
no i na koniec Smoczyca w stanie spoczynku w swoim naturalnym legowisku codziennym
Planowane jest jeszcze wiele zmian, m.in.:
- przeróbka wydechu na 2x2 rurki
- lampy na bixenon plus
- nowy znaczek na klape już jest ale czeka na wiosne i detailing lakieru przy okazji
- butla LPG w koło zamiast cylindra (powinna już być w tym tygodniu)
- jakieś ładne 20" na lato jak portfel pozwoli
- hamulce przód z D3, tył jeszcze nie wiem
- obowiązkowo jakieś obniżenie przodu na lato do tych 20"
ale to wszystko czas pokaże, narazie zbieram powoli graty i oczywiście fundusze, mam nadzieję, że autko będzie kiedyś godnie reprezentować nasze grono
z góry przepraszam, jeśli jakieś zdjęcia są robione tosterem ale z braku narzędzi (miliardy pixeli w telefonie to o kant dupy rozbić czasem) i umiejętności fotograficznych wyszło jak wyszło, obiecuję poprawę
i... that's all folks!
pozdrawiam,
r4q