Forum Audi A8 Klub Polska

Podziw dla gościa że tak odratował auto.
<jezu> Jak można tak zapuścić samochód,aż boję się pomyśleć co właściciel tej gwiazdy ma w domu.
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=17852

ale masakra niezła robotaa. Ale trzeba mieć naprawdę zamiłowanie do takich rzeczy i cierpliwość
To ja sobie tak mysle, że niby zawsze mam czyste auto ale jakbym od tego gościa odebrał auto to bym dopiero zobaczył co to znaczy czystość w pełnym znaczeniu tego słowa

Myślę że stan portfela wyglądał by podobnie jak to auto po skończonej pracy

No troche pracy bylo, ale po tym co zobaczylem z prac Justyny, to jak patrze na moje porzadki w aucie to jest jedynie lizniecie.
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=12109
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=11643

Korton pisze:No troche pracy bylo, ale po tym co zobaczylem z prac Justyny, to jak patrze na moje porzadki w aucie to jest jedynie lizniecie.
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=12109
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=11643

Pani Justyna jest nie do pobicia <dance>

ciekawe ile sobie liczy za takie odświerzenie ??:D

Witam!
Ile to już dalsza choc bardzo istona sprawa.Pierwsza to jak to można było zrobić?W jakich warunkach było eksploatowane auto? Jak wygladal jego użytkownik?

Majka.

Nic prostszego profil takiego użytkownika już wam przedstawie ; wiek 35-40 ,praca na 3 etatach , posiłki spożywa w aucie bo tylko tam ma chwile wytchnienia , oczywiście jak nikt do niego nie dzwoni.Sprzątanie takiego użytkownika polega na wyrzuceniu pustych opakowań po napojach - to przecież mój brat ;( . Żartuje ale właśnie takie auto zawsze dostarczał mi braciszek jak trzeba było coś naprawić .Wstępne sprzątanie auta zajmowało 1 dzień

Nic nie usprawiedliwia takiego brudasa nawet pięć etatów.
Według mnie jak ktoś lubi porządek to zawsze znajdzie chwilę aby ogarnąć auto żeby jakoś wyglądało.

123mielony pisze: Według mnie jak ktoś lubi porządek to zawsze znajdzie chwilę aby ogarnąć auto żeby jakoś wyglądało.

<brawo2> Ja zawsze wychodziłem z założenia że auto jest wizytówką właściciela.

ernesto pisze: Ja zawsze wychodziłem z założenia że auto jest wizytówką właściciela.

Otóż to.Jak można jeżdzić w takim syfie <tjaa>

123mielony-uwież mi nie był byś w stanie peirnąć gdy byś pracował jako: dyżurny ruchu w Świnoujściu 12 h, po odbytej służbie z prędkością światła do Szczecina gdzie 8h pracował w Géant w ochronie , po czym udawał się do Stargardu szcz. do sklepu komputerowego gdzie do późnej już nocy składał komputery i instalował systemy . a jak już trafił się wolny dzień to moim autem jeździliśmy po hurtowniach komputerowych po podzespoły on oczywiście spał mi na fotelu .

Dodam że właśnie dla tego jego auta zawsze co jakiś czas trafiały w moje ręce żeby mogły trochę po wyglądać jak normalne auto

Witam!
Kolejny raz przegladalam te zdjęcia.Owszem ktoś wlozyl w to auto dużo pracy.Do sprzedaży przygotowany doskonale.Z wielu miejsc jednak brudu usunac nie sposób.Ja czyms takim jezdzic bym nie chciała.

Majka.

Kupa roboty tu zrobiona wyczyszczony naprawdę ładnie, ale skór w takim stanie na pewno bym nie włożył do auta bo są nadal straszne

Masakryczny efekt... ciekawe jaka cena.