Strona 1 z 2

A8 D2 2,8 - szkoda całkowita

: 07 lis 2014, 20:53
autor: btuner
W zeszłym tygodniu miałem małą przycierkę nie z mojej winy.

Ocena techniczna pojazdu po szkodzie:

Kod: Zaznacz cały

http://b-tuner.pl/pic/tuz.jpg
Obrazek

I dzisiaj na popsucie humoru na długi weekend dostaję maila od likwidatora:

Nie cytuję tylko przekazuję to co wyniosłem z lektury:

- masz kupę złomu wartą 4000PLN
- proponuję 3700PLN i rób z nią co chcesz bo nie warto tego reanimować

Auto bez uszkodzeń z półroczną instalacją LPG za ponad 3000PLN wycenił na 7700PLN?

: 07 lis 2014, 21:47
autor: karol208
Mi ostatnio za przerysowany tyny zderzak i delikatnie wgiety blotnik tylny dali 600zł napisałem odwołanie i nic to nie dało. Wstawiam do warsztatu na bezgotówkową naprawę, mało mnie to interesuje.
Niestety tak wylicza eurotax czy jak tam zwał.
Jeżeli masz serwis Audi niedaleko to ja bym na twoim miejscu wstawił do serwisu niech oni się boksują. Może jak nabiorą kilka razy wody w du..e to nauczą się wyceny robić. Przeważnie brakuje na naprawę, nie licząc kosztów straty wartości auta i stresu i załatwiania.

: 07 lis 2014, 23:01
autor: Gabriel
karol208 pisze:Może jak nabiorą kilka razy wody w du..e to nauczą się wyceny robić.
Nie nauczą się, bo wycena nie polega na tym aby Twój portfel był pełny, tylko ubezpieczyciela.
Nic na tym nie tracą, a moga tylko zyskać i tak jest w większości przypadków.

Wracając do przedmiotowej szkody, to jest identyczna jak moja z ubiegłego tygodnia.
Zderzak do wymiany (50% wartości bo był wcześniej naprawiany) i kierunek. Błotnik zakwalifikowali do polerki. Wypłacili 1645zł.
Oczywiście pociulane gdzie się da. Roboczogodzina za 60zł. Połowa czynności naprawczych "zjedzona", błotnik do wymiany, a nie polerki. Wartość zderzaka zaniżona o 1000zł. w dodatku -60% amortyzacji ;)
Ale co tam, tylko jedna moja szkoda nie skończyła w sądzie.
Ktoś może powiedzieć szkoda czasu i nerwów. Ale ja wolałem sobie dziś pospawać (czy jak to nazywają) zderzak, w środę niosą do lakierowania i kierunek zamówiłem na allegro. Koszt naprawy 400zł. Resztę dostanę w sadzie. Biegły rzeczoznawca zrobi kosztorys naprawy i po zabawie, jak zawsze.
Kto co woli, bezgotówkowo, lub gotówka z "poślizgiem".

: 08 lis 2014, 08:23
autor: karol208
Gabriel pisze: Nie nauczą się, bo wycena nie polega na tym aby Twój portfel był pełny, tylko ubezpieczyciela.
Nic na tym nie tracą, a moga tylko zyskać i tak jest w większości przypadków.
W sumie to masz racje bo takich ludzi co biorą kase do reki jest więcej niż takich co robią bezgotówkowo.
Tylko z tym że dla mnie dali 600zł na malowanie 2 elementów. U mnie krzyczą 400zł za element. Dokładać do interesu nie uśmiecha mi się.
do do kolizj kolegi to sam zderzak używka to ok 1500zł a w serwisie zapewne ze 3tyś.
po używkach i taniości malowania zmieści sie w kwocie 3700zł.

: 08 lis 2014, 09:17
autor: aro51
btuner, 3700 na naprawe tej blachostki, krzywdy nie masz.

: 08 lis 2014, 10:13
autor: Gabriel
btuner pisze:Auto bez uszkodzeń z półroczną instalacją LPG za ponad 3000PLN wycenił na 7700PLN?
Przecież w cenie 7000 to go każdy warsztat naprawi na nowych częściach i nie przekroczy to wartości samochodu, nawet zaniżonej :)
karol208 pisze:zderzak używka to ok 1500zł a w serwisie zapewne ze 3tyś.
W Rybniku zawołali dokładnie 3168zł za przedni. Tylny droższy ;)

: 08 lis 2014, 12:01
autor: Motostacja
heh skąd ja znam takie zachowania ubezpieczycieli

nie od dziś wiadomo ze TU zarabia na zaniżaniu wycen i wypłacaniu groszy

mi motocykl po kolizji warty 15 tys wyliczyli na 9 :P finalnie i tak stanęło na moim

to jest tak za 1 razem proponują Ci grosze i 8 na 10 osób weźmie odrazu kasę , 2 sie odwołają a jedna z tych 2 pójdzie do sądu i wygra dlatego im jest to na rękę

przy wycenie znaczenie ma wiek auta i przebieg , w dalszym procesie walki o swoje dobrze jest mieć faktury na doinwestowanie auta

polecam też sprawdzone firmy zajmujące sie wyciąganiem należnej kasy od TU tylko nie takie na 30% prowizji tylko 5-10%


aha jeszcze jedno jeśli likwidacja jest z OC sprawcy albo AC i tutaj wykupiona jest amortyzacja , ubezpieczyciel musi przy wycenie brać 100% wartości części nowych aso ew pomniejsza o % jesli element był naprawiany klejony szpachlowany 50% potrącenia tzn ze element był mocno naprawiany

przy a8 d2 nie warto raczej miec małych stłuczek bo to zawsze bedzie konczyc sie całka

np uszkodzony zderzak lampa koszt wyliczonej naprawy w ASO 10 000zł
wartość auta z infoeksperta przed kolizja 7000zł
wartość auta na rynku wtórnym z uszkodzonym zderzakiem i lampa 6000zł
7000-6000zł= 1000zl do wypłaty (takie w polsce jest prawo )

tak sa liczone całki

wiec ubezpieczyciel zawsze zaniży wycene auta przed kolizja a zawyzy po kolizji tz wartość wraku

aha i kolego faktycznie jak na pierwszą wycenę to faktycznie krzywdy nie masz przy takim uszkodzeniu ;)

: 08 lis 2014, 12:40
autor: Preston81
mial bys pzu i mialbys to w D :) (ponoc wyplacaja oni i szarpia sie z winna ci kase ubezpieczalnia )

: 08 lis 2014, 15:12
autor: Gabriel
No tak robią, ale co jak sprawca tez jest z PZU?

: 08 lis 2014, 15:16
autor: btuner
Gdzieś czytałem, ze przy całkowitej mam prawo naprawiać do ceny z katalogu przedstawiając zapłaconą z własnej kieszeni fakturę.

Prawda to?

: 08 lis 2014, 15:36
autor: Gabriel
Prawda jest taka ze masz prawo naprawiać i zmieścić się w kosztach nieprzekraczających 100% wartości auta.
Ubezpieczyciel uważa że tak się nie da, ale udowodnisz dokumentując to rachunkami. Wolno Tobie.
Ale to, to samo co oddanie na naprawę bezgotówkową. Też, spokojnie w cenie nie przekraczającej wartości auta, naprawią te szkodę. A łatwiej dla Ciebie niż walczyć o zwrot tejże wydanej kasy.

: 09 lis 2014, 19:29
autor: giganteusz
raftor pisze:przy a8 d2 nie warto raczej miec małych stłuczek bo to zawsze bedzie konczyc sie całka

właśnie lepiej mieć delikatne stłuczki bo będziesz miał szkodę całkowitą jak będzie do wymiany zderzak i lampa i tyle samo dostaniesz za połamaną po dachowaniu bo też szkoda całkowita tą naprawisz a po dachowaniu na złom a kasa ta sama

: 09 lis 2014, 20:31
autor: Preston81
ale jak sie ma naprawe na czesciach oryginalnych to takiej naprawy moze dokonac tylko aso chyba a ceny sa kosmiczne wiec chyba marne szanse na naprawe??

: 10 lis 2014, 15:52
autor: Motostacja
Gdzieś czytałem, ze przy całkowitej mam prawo naprawiać do ceny z katalogu przedstawiając zapłaconą z własnej kieszeni fakturę.

Prawda to?
naprawiać można do wartości rynkowej ustalonej przez nich w wycenie i to tylko na nowych częściach mogą byc zamienniki nie można przekroczyć wartości auta
giganteusz pisze:właśnie lepiej mieć delikatne stłuczki bo będziesz miał szkodę całkowitą jak będzie do wymiany zderzak i lampa i tyle samo dostaniesz za połamaną po dachowaniu bo też szkoda całkowita tą naprawisz a po dachowaniu na złom a kasa ta sama
oj nie czytasz ze zrozumieniem

po dachowaniu wartosc wraku 1000zł
z uszkodzonym tylko zderzakiem lampa i maska 6000zł

wartosc przed szkoda 7000zł w obu przypadkach

7k-1k przy dachowniu wypłaca 6k
7k-6k uszkodzony zderzak itp wypłaca 1k

to tak poglądowo dla zrozumienia
ale jak sie ma naprawe na czesciach oryginalnych to takiej naprawy moze dokonac tylko aso chyba a ceny sa kosmiczne wiec chyba marne szanse na naprawe??
nie musisz oddawac do aso mozesz naprawiac w kazdym warsztacie do ceny rynkowej wyliczonej przez nich na nowych czesciach mogą byc zamienniki

: 10 lis 2014, 18:38
autor: Gabriel
raftor pisze:naprawiać można do wartości rynkowej ustalonej przez nich w wycenie
Naprawić można do wartości rynkowej rzeczywistej. Tylko pózniej trzeba się trzeba się użerać z ubezpieczycielem i udowadniać że zaniżył wartość samochodu.
raftor pisze:i to tylko na nowych częściach mogą byc zamienniki
Zamienniki muszą być zgodne ze specyfikacją i homologacją producenta auta. A to znacznie zawęża możliwość stosowanych zamienników :)